Bielsko-Biała, Piwowarska 2, Browar Miejski Bielitzer

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kishar
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.10
    • 1691

    Warto, mają naprawde dobre piwa.

    Comment

    • Pendragon
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2006.03
      • 13952

      We wrześniu 2014 piłem tam świetnie chmieloną Desitkę. Na większe testy czasu nie było, ale to piwo śmiało polecam.

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • marek-
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2012.07
        • 70

        Browar zwiedzony w ostatni weekend. Klimatyczny wystrój, pomocna obsługa. Z ciekawostek, w ofercie deska 6x100ml, o której nie wspomniano w menu. Koszt 15 zł. Świetna aby spróbować wszystkich piw z bieżącej oferty. Jest też podawana data następnego warzenia, dla ciekawych (podobno warzenie odbywa się w godzinach otwarcia - najbliższe chyba 7 grudnia)

        W trakcie wizyty na kranach były dostępne:
        jasne, pszeniczne, marcowe, red ale, AIPA, milk stout.

        Wszystkie piwa trzymają niezły poziom z wyjątkiem red ale, które było bardzo nijakie, ale bez wad. Jasne to typowy lager, który nie może odstraszać goryczką . Pszenica fajna, rześka, lekko kwaskowa, zaskakująco klarowna. Marcowe z intensywnym słodowym aromatem i mocno chlebowymi akcentami - bardzo dobre. AIPA z przyjemnym owocowym aromatem (mógłby być mocniejszy) i pestkową goryczką która ujawnia się dopiero po chwili i jest dość długa). Hitem (i najlepszym piwem w lokalu) był milk stout, bardzo kremowy i pełny mimo ok. 13 blg. Nic dziwnego że piwowar chwali się wysokim miejscem tego piwa na jednym z konkursów (zabijcie mnie ale nie przypomnę sobie jakim).
        Podsumowując, dla milk stouta, marcowego i być może aipy oraz pszenicy warto zajrzeć.

        Comment

        • sandacz
          Porucznik Browarny Tester
          • 2007.01
          • 345

          Jak dla mnie dużą wadą lokalu jest brak krzeseł przy barze (brak baru jako takiego). Przez to pojedynczy człowiek musi zajmować cały stolik - nawet jeśli jest on dwuosobowy (stolik), to jednak jest to cały stolik.
          Piwa - standard restauracyjny. Nic nie zachwyca, nic nie odrzuca. Raczej do towarzystwa (bo klimat lokalu jest fajny, m.in. dzięki niskiemu, "domowemu" stropowi), a nie do samotniczej degustacji.

          Comment

          • Prusak
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.07
            • 4485

            Piwa, miom zdaniem nieco poniżej poziomu dobrych browarów restauracyjnych. Upały, środek lata, nie mieli żadnego lagera ani pilznera. Minus: brak ogórdka, choć ich piwa można dostać na podcieniach rynku obok i w ogródku rynkowym innej knajpy.

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9793

              W piątkowy czerwcowy wieczór całkiem sporo ludzi.
              Wzięliśmy marcowe i red ale, do tego tatara i bajgla z szarpaną wołowiną.
              Do bajgla były genialne fryty, najlepsze, jakie jakie jadłem, dokąd pamięcią sięgam.
              Reszta też w porządku, piwa smaczne. Na wynos w butelkach także piwa z Wisły (browaru).
              Zdaje się, że piwa z tego browaru dostępne są także na rynku w jakiejś miłej knajpce z ogródkiem.

              Comment

              Przetwarzanie...
              X