Bielsko-Biała, Wzgórze 16 (Zamek Książąt Sułkowskich), Piwnica Zamkowa

[rohozecky]

, raciborskie miodowe i zamiast cytrynowego jagodowe lubelskie

Cholera, pogięło ich chyba. Zamiast jakiegoś porządnego lagera takie pseudopiwne wynalazki.

[lucifuge]

A nie Lubuskie ?

Lubuskie, lubuskie! - sorry za literowke. Paniom bardzo smakuje a w ich towarzystwie nam sie dobrze pije wiec jest ok

[pioterb4]

Cholera, pogięło ich chyba. Zamiast jakiegoś porządnego lagera takie pseudopiwne wynalazki.

Czyli jak się idzie do loklau na piwo z beczki to wybór pozostaje między Kasztelanem a cudactwem aromatyzowanym z Witnicy. Trochę jak wybór między Dodą-Elektrodą a szlagierami disco polo.

[rohozecky]

Dokładnie. Mogli już sobie darować tego Kasztelana na rzecz np.jasnego lubuskiego, jakoś by to wtedy wyglądało.

[lucifuge]

rozumiem, ze u ciebie co krok sa knajpy z lanymi unikatami dla prawdziwych koneserow. Coz bielska rzeczywistosc wyglada troche inaczej ale i tak jestem zadowolony, ze mam gdzie siasc w miescie i nie jestem skazany na zywca czy lecha.

[pioterb4]

Ale czy ja piszę żeby wprowadzili Schenkerlę, IPA albo piwa z amerykańskich craft brewers? Nie, ja tylko stwierdziłem że przydałoby się jedno normalne piwo typu pils/jasny lager z beczki. Wspomniane Lubuskie jasne, Noteckie, Raciborskie...cokolwiek co nie ejst koncerniakiem albo owocowo-miodowym cudakiem.

[lucifuge]

wiele rzeczy "by sie przydalo" ale rachunek ekonomiczny pewnie mowi cos innego.

[pioterb4]

Nie mam zamiaru kłócić się z rachunkiem ekonomicznym - nie mówię że piwa aromatyzowane i koncernowe mają zniknąć. Rozumiem że ten asortyment ma swoich zwolenników i generuje określony zysk. Życzyłbym sobie tylko, by w lokalu oferujacym 60 piw butelkowych i 4 krany z piwem lanym, znalazło się miejsce dla jednego lanego piwa jasnego, nie pochodzącego z fabryki. To nie jest wyśrubowane życzenie.

[lucifuge]

to ze maja koncernowe lagery zwiazane jest pewnie z pieknie umeblowanym ogrodkiem przed knajpa. raciborz czy ciechan im tego nie zapewni. 3 lane piwo tego samego rodzaju ,skoro jest jeszcze pol setki roznych butelek, to troche bez sensu nie uwazasz? i tak jak tam czasem siedze to widze ludzi rozczarowanych tym, ze nie ma tyskiego czy zywca.

piwna rzeczywistosc nieco rozni sie od wyobrazen forumowych idealistow

[pioterb4]

to ze maja koncernowe lagery zwiazane jest pewnie z pieknie umeblowanym ogrodkiem przed knajpa. raciborz czy ciechan im tego nie zapewni.

No i ok, niech mają te koncerniaki. Tyle, że jak wspomniał rohozecky możnaby lać Carlsberga, dwa aromatyzowane i jedno piwo normalne w miejsce Kasztelana - beczka koncerniaka jest, sprzęt jest, wszyscy się cieszą i jest kompromis.

3 lane piwo tego samego rodzaju ,skoro jest jeszcze pol setki roznych butelek, to troche bez sensu nie uwazasz?

Pół setki piwa z butelek i żadnego do wypicia z beczki faktycznie uważam za nieporozumienie.

[rohozecky]

3 lane piwo tego samego rodzaju

Oj, lane raciborskie czy Witnica to raczej nie byłby napój "tego samego rodzaju" , co breje CP.

[lucifuge]

otworz swoja knajpe i pokaz wszystkim jak to trzeba robic. powodzenia!

[pioterb4]

Już otworzyli i to w Bielsku. Bielitzer się nazywa, warzy swoje piwo, mają chyba 4 pozycje i żadnego koncernowego/owocowego. Da się?

[Promil03]

Już otworzyli i to w Bielsku. Bielitzer się nazywa, warzy swoje piwo, mają chyba 4 pozycje i żadnego koncernowego/owocowego. Da się?

Raczej zły przykład. Mają tylko jasne. Inne to piwa widmo, niby ktoś pił, raz są za 10 minut już nie ma. W zamian proponowane są piwa z browaru Tucher.

[lucifuge]

Kiepski przykład. Raz, że próbujesz porównywać browar restauracyjny z knajpą sprzedającą piwo od różnych dostawców a dwa, że bielitzer pomimo całej mojej dla nich sympatii, od 3 tygodni leje tylko jasnego lagera, który rewelacją nie jest (reszty piw nie ma).

Piotreb4. Bez urazy. Odnoszę wrażenie, że dyskusja z Twojej strony sprowadza się narzekania byle narzekać. Może jesteś specem i smakoszem piwa ale ani nie jesteś z Bielska i nie znasz tutejszych realiów piwnych ani raczej nie masz większego pojęcia o prowadzeniu knajpy.