Jest to lokal umiejscowiony na pierwszym piętrze Galerii Venus, praktycznie tuż nad Cafe Chopin, koło pierogarni. Dość eleganckie wnętrze, mały ale przyjemny ogródek, gdzie sprytnie umiejscowione parasole (z logo serwowanych wewnątrz piw) chronią klientów przed upałem/deszczem. Obsługa profesjonalna i uprzejma. Szkło firmowe, przynajmniej z Horse Power.
W "Górnej Półce" mamy możliwość zakupienia trzech piw warzonych przez minipivovar Avar z Hlucina. Ponieważ parametry są inne od "autorskich" piw Avara, jestem skłonny wierzyć ulotce, głoszącej że nie jest to to samo w innych szatach.
Ceny:
Ustrońskie Jasne Pełne - 6,50/5,50 zł za 0,5/0,3l.
Horse Power Jasne - 6/5 zł za 0,5/0,3l.
Horse Power Tmavé - 7/6 zł za 0,5/0,3l.
Horse Power rezane (w menu jako: Lamane) - 7 zł/0,5l.
Do tego możliwość zakupienia piw butelkowych, 7,50 zł za Ustrońskie z kapslem, 10 zł za to samo, tylko w butli z krachlą. Horse Power też jest, tylko nie interesowałem się już po ile.
Piłem lane Ustrońskie (dość wyraźna goryczka, nawet nie wiedząc że nie pochodzi z Polski wydawało mi się jakieś "obce") oraz ciemne Horse Power (swoją drogą jestem ciekawy, cóż za tuz marketingu wymyślił taką nazwę) - obydwa mogę polecić. Podczas wizyty w Ustroniu jest to jeden z ciekawszych piwnie punktów.
W "Górnej Półce" mamy możliwość zakupienia trzech piw warzonych przez minipivovar Avar z Hlucina. Ponieważ parametry są inne od "autorskich" piw Avara, jestem skłonny wierzyć ulotce, głoszącej że nie jest to to samo w innych szatach.
Ceny:
Ustrońskie Jasne Pełne - 6,50/5,50 zł za 0,5/0,3l.
Horse Power Jasne - 6/5 zł za 0,5/0,3l.
Horse Power Tmavé - 7/6 zł za 0,5/0,3l.
Horse Power rezane (w menu jako: Lamane) - 7 zł/0,5l.
Do tego możliwość zakupienia piw butelkowych, 7,50 zł za Ustrońskie z kapslem, 10 zł za to samo, tylko w butli z krachlą. Horse Power też jest, tylko nie interesowałem się już po ile.
Piłem lane Ustrońskie (dość wyraźna goryczka, nawet nie wiedząc że nie pochodzi z Polski wydawało mi się jakieś "obce") oraz ciemne Horse Power (swoją drogą jestem ciekawy, cóż za tuz marketingu wymyślił taką nazwę) - obydwa mogę polecić. Podczas wizyty w Ustroniu jest to jeden z ciekawszych piwnie punktów.
Comment