Cieszyn, ks. I. Świeżego 6, Cieszyński Browar Mieszczański [zamknięte]

[dzemek]

Po miesiącach wielkich oczekiwań ruszył Cieszyński Browar Mieszczański.
Ceny piw to 6,50 zł za 0,4 l oraz 5,00 zł za 0,3 l. Obecnie w ofercie znajdują się pils, ciemne oraz marcowe. W planach pszeniczne ciemne. Ponad to można zamówić tester piw (0,15 l) za 2,50 zł. W lokalu można również posilić się ale nie przyglądałem się bardziej szczegółowo-4 rodzaje zup, zestawy obiadowe. Miejsca jest bardzo dużo, oddzielona sala 'barowa' od restauracji, na półkach kufle, lokal dość przyciemniony co stwarza miłą atmosferę. Szkło bardzo ładne, z logiem Cieszyńskiego Browaru Mieszczańskiego, są także wafle. Za niedługo będą mieli Canal +.
Strona internetowa: http://www.mieszczanski.com
Facebook: http://www.facebook.com/pages/Cieszy...375748?sk=info

[Pendragon]

To chyba ruszył dla znajomych królika? Oficjalny termin to 17.02.
Poproszę o parametry piw.

[dryx]

Czynny był już od początku tygodnia, chociaż w sobotę było tzw. oficjalne otwarcie.
Pszenica jest już w ofercie.
Info dla kolekcjonerów szkła: dostępne są beczułkowate kufelki 0,4 po 20 zł, szklanki bez firmowego nadruku. Wafle są - jeden wzór, brak etykiet, nawet tych na kegi.

[Alexanderfeld]

Wracając w ostatni piątek z Vojkovic postanowiliśmy z kolegą wpaść do Mieszczańskiego przekonać się czy miejsce to rzeczywiście już jest otwarte. Lokal był całkowicie pusty i to zarówno z powodu wczesno popołudniowej pory jak i wiadomości o planowanym otwarciu dopiero dnia następnego. Zamówiliśmy po wzorku każdego z dostępnych piw (pszenicznego również choć w piątek oficjalnie jeszcze nie była dostępna).

Nota bene to właśnie ta „pszenica” (12,5° ekstr, 5,2 % alk) smakowała mi najlepiej. Według właścicieli ma to być ciemne, pszeniczne piwo choć jego barwa wskazywałaby raczej na jej jasną wersję. Piwo było odpowiednio nasycone, ze stabilną do samego końca pianą, posiadało ładny owocowo-zbożowy zapach, no i podobny smak, pozbawiony na szczęście mocnej kwasowości, którą często spotykam wśród czeskich, ciemnych „pszeniczniaków”.

Wśród pozostałych piw nieźle prezentuje się także „Ciemne” (14° ekstr, 6 % alk) z wyraźnymi, choć nie nachalnymi, nutami karmelowymi i słabszymi kawowymi, a całkiem przyzwoicie wypada także „Pils” (12,5° ekstr, 5,2 % alk), lekko słodowy w smaku, ze słabą jednak jak na pilsa goryczką. „Marcowe” (12,5° ekstr, 5,2 % alk), trochę takie bez wyrazu, ale ogólnie jak na pierwszą warkę piwa z Mieszczańskiego wypadły lepiej w porównaniu debiutanckimi z minibrowaru w moim rodzinnym Bielsku.

Właściciele są otwarci, przystępni i skorzy do wysłuchania wszelkich opinii i uwag więc sądzę, że z czasem to miejsce nabierze swojego charakteru i wpisze się na stałe w poczet piwnych przybytków Cieszyna, zarówno tego po polskiej jak i czeskiej stronie.

[docent]

A czy to jest foto tej słynnej Pani piwowar?

[hasintus]

A czy to jest foto tej słynnej Pani piwowar?

Tak

[Pendragon]

Zdaje się, że tak. Model browaru pod tym względem podobny nico do sąsiedniego Sachsenberga. Z tym, że za Olzą tamtejsza pani pełni chyba funkcję wyłącznie reprezentacyjno-towarzyską

[docent]

Zdaje się, że tak. Model browaru pod tym względem podobny nico do sąsiedniego Sachsenberga. Z tym, że za Olzą tamtejsza pani pełni chyba funkcję wyłącznie reprezentacyjno-towarzyską

No ale tam nie warzą piwa przecież?

[Pendragon]

No ale tam nie warzą piwa przecież?

Chodziło mi tylko o obecność urodziwej kobiety

[Gringo]

Lekki powiew wiosny zmobilizował mnie w dniu wczorajszym do odwiedzin Cieszyńskiego Browaru Mieszczańskiego.

Lokal znajduje się w spokojnej części miasta, tylko 5 minut szybkiego spacerku od Rynku. Idac ulicą Świeżego można nie zauważyć wejścia. Ktoś jak nie wie że jest tam browar to może przejść obojętnie.
W środku bardzo przyjemnie, dobre oświetlenie, ładny wystrój, bardzo czysto.
Zamówiłem po dużym z każdego gatunku piwa i coś do jedzenia.
Mam kilka uwag ale widząc podejście włascicielki do swojego biznesu, wierzę że niedługo lokal się dotrze i będzie tylko lepiej. Zresztą Pani Właściciel stara się zamianić z każdym klientem chociaż kilka słów i wyrozumiale wysłuchuje wszelkich nawet krytycznych opinii.

Kelnerki bardzo miłe lecz trochę jeszcze niedoświadczone. Przystawkę dostałem pomiędzy pierwszym daniem a drugim. Zupa ląduje na stole przed sztućcami. Na stołach brakuje podstawowych przypraw jak sól, pieprz... trzeba znów wołać kelnerkę. Samo jedzenie jakościowo wypada lepiej. Śliwki zawijane w boczku bardzo dobre, zupa czosnkowa z serem dobra bardziej podchodzi w styl cebulowej, tylko szkoda że ciepła a powinna być gorąca. Żeberka zapiekane w piwie z kapustą i ziemniakami - pyszne, mięciutkie rozpływające siew ustach. No i piwo...

Pszeniczne - według mnie najsłabsze ze wszystkich, nie wiem co ja mam ze zmysłami ale czułem mocny aromat słodkich truskawek, identycznie jak mój weizenbock (tylko w moim z czasem to się wyłagodziło), wypiłem na siłę, ładna trwała piana, lekkie banany, zero goździka.

Pils - to było według mnie najlepsze, z konkretną goryczką, bardzo mętne. Smaczne.

Marcowe - za zimne, za bardzo nachmielone jak na ten styl, przypominało mi trochę poprzednika, całkiem wypijalne.

Ciemne - w kolorze półciemne na początku mocne uderzenie przyjemnego karmelu ale później już pustka smakowa, trochę wodniste.

Mam nadzieję że pod okiem sypmatycznej włascicielki, browar z czasem zazębi swoje tryby i będzie to jedno z moich ulubionych miejsc w województwie. A z racji bliskości Czeskiego Cieszyna (około 500 m do granicy) wymusi to na browarze wysoką jakość piwa.

[Kulbi]

No i ja dorzucę kilka słów na temat Browaru Mieszczańskiego.

Pub jest położony w spokojnej i niezbyt ruchliwej części miasta.
Miejsce wygląda bardzo ciekawie i jest jednym z ładniejszych minibrowarów jakie widziałem w Polsce. Jedzenie bardzo dobre i w przystępnych cenach. Obsługa bardzo miła, ale niedoświadczona i zapominająca o zamówionych potrawach.

Co do piwa to mi najbardziej smakowało marcowe i pszeniczne, a najmniej pils.
Niezależnie od tego piwo jest tam dużo lepsze niż w nieodległej Bielsko-Białej.
Polecam jako obowiązkowy punkt do odwiedzin na Śląsku.

[kiszot]

Szkoda,ze nie ma na razie sprzedaży na wynos.Niestety mój kierowca się zbuntował i musiałem się obejść smakiem.
Co do samego browaru to całkiem fajnie wygląda ale jakoś tak sztucznie.brakuje tam tego czegoś.

[dryx]

[QUOTE=kiszot;1041144]Szkoda,ze nie ma na razie sprzedaży na wynos.]

Ma się pojawić za jakieś 2 tygodnie.

[boris-cz]

Moja degustacja przebiegała dwustopniowo,po raz pierwszy próbowalem pilsa i marcowe.Moim zdaniem w Pilsie całkowity brak goryczki,ale i tak dosyć smaczne.Lepiej smakowało mi Marcowe.
Za drugim razem(tydzień później) zamówiłem pszeniczne i ciemne.Pszenica miała ładny zapach,ze smakiem juź gorzej,ale jeszcze w miare do wypicia.Natomiast ciemne mnie zawiódło i to bardzo.Wodniste,w smaku nijakie lub nie zidentyfikowalne,przechodzace do kwaskowości,jednym słowem poraźka.
Natomiast co do samego lokalu,jego wystroju i obsługi nie mam jakichkolwiek zastrzeźeń.
No i w razie zainteresowania moge doradzić lub uwarzyć porzadne ciemne

[p_stulka]

Dość krótka karta dań, mimo tego potrawy (uwzględniając stosunek cena/jakość) bez rewelacji. Piwo wypada lepiej, szczególnie Pils i Marcowe. W przypadku pszenicy i ciemnego pozostałem na wzorku 0,15l. Warto co jakis czas sprawdzać jak to się będzie rozwijać.