Cieszyn, ks. I. Świeżego 6, Cieszyński Browar Mieszczański [zamknięte]

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4715

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles Wyświetlenie odpowiedzi
    W przypadku miodowego musiało zabraknąć miodu a nie piwa bo w Browarze Mieszczańskim piwo miodowe powstaje w wyniku zmieszania porcji miodu z piwem z nalewaka (prawdopodobnie pilsem bo czym innym?
    Noodles, wszystko mi się dzięki Tobie rozjaśniło. W sobotę 28.04 gdy byłem w Cieszynie, obsługa poinformowała mnie, że piwo miodowe jest piwem ciemnym. Ja nie nie załapałem się na ciemne i miodowe. Czyli dlatego że "wyszło" ciemne i już nie było z czego zrobić miodowego. A ja się dziwiłem, że nagle równocześnie zabrakło dwóch rodzajów... Czyli można też wnioskować, że różnica w cenie ciemnego i miodowego jest po prostu ceną porcji miodu w tym browarze.

    Comment

    • docent
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2002.10
      • 5205

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
      Nie było ich też gdy wracając z Czech ponownie odwiedziłem browar 1.05.
      O, to się minęliśmy. Ja akurat wtedy w drugą stronę podążałem To chyba była moja najkrótsza wizyta w browarze restauracyjnym. Dwie próbki i do widzenia. Szczegóły wkrótce.
      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles Wyświetlenie odpowiedzi
        Zażyczyłem sobie miodowe i ciemne. Obserwując proces nalewania piwa do PETów zauważyłem, że barman nalał czegoś z metalowego dzbanuszka do PETa a dopiero potem podstawił butlę pod nalewak. Zapytałem co to było a barman odpowiedział, że był to miód ponieważ zażyczyłem sobie piwa miodowego. Na moje pytanie dlaczego tak a nie inaczej, barman odpowiedział, że dodanie miodu na wcześniejszym etapie produkcji stwarzałoby ryzyko zajścia szkodliwych dla piwa reakcji (cokolwiek by to znaczyło).
        W ten oto rewolucyjny sposób Browar Mieszczański pokazuje, jak serwować nawet kilkanaście piw, mając do dyspozycji kilka nalewaków (a choćby i jeden). Belgia się chowa.

        Comment

        • krypol85
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2011.05
          • 177

          #34
          Byłem dziś i szczerze nie polecam!

          1)Bardzo trudno wgl znaleźć ten lokal (żadnych reklam znaków - lokal na uboczu);
          2)Piwo leje się ok 15 minut - masakra (dwie barmanki podobne, może siostry), jedno kupione i od razu drugie zamówione i wyobraźcie sobie wypite i nadal czekaliśmy, a wcale nie piliśmy szybko tylko w normalnym tempie i nie było ruchu za dużego;
          3)Piwo ciemne sory ale ohydne 3 osoby były nikt nie był w stanie tego wypić, a pijamy ciemne piwa żeby nie było;
          4)Jasne i marcowe CIEPŁE!!! ;
          5)Dodają do piwa stare zużyte podstawki, o nowe trzeba było się upomnieć i wykłócać prawie (chyba) z menadżerką jakąś.

          Jak dla mnie stracony czas, nerwy i pieniądze.
          Nikomu nie polecam - ja nigdy w życiu się tam już nie pojawię.
          Moja kolekcja:
          http://krypol85.pl

          Comment

          • noodles
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2005.09
            • 700

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krypol85 Wyświetlenie odpowiedzi
            2)Piwo leje się ok 15 minut - masakra (dwie barmanki podobne, może siostry), jedno kupione i od razu drugie zamówione i wyobraźcie sobie wypite i nadal czekaliśmy, a wcale nie piliśmy szybko tylko w normalnym tempie i nie było ruchu za dużego;
            Gdybyś trafił na barmana nalewającego piwo usłyszałbyś wygłoszony z czarującym uśmiechem wykład, że wprawdzie długo czekasz na piwo ale jeśli pojedziesz na piwo do Czech to na nalanie piwa w knajpie poczekasz pół godziny a nawet godzinę (!!!) i że Czesi się z tego powodu nie niecierpliwią bo (i tu cytat z barmana) "wiedzą, że na dobre rzeczy trzeba poczekać".
            Moja kolekcja podstawek

            Comment

            • danhaj
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2010.04
              • 620

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krypol85 Wyświetlenie odpowiedzi
              5)Dodają do piwa stare zużyte podstawki, o nowe trzeba było się upomnieć i wykłócać prawie (chyba) z menadżerką jakąś.

              Jak dla mnie stracony czas, nerwy i pieniądze.
              Nikomu nie polecam - ja nigdy w życiu się tam już nie pojawię.
              Faktycznie - dodawanie miodu do piwa można jeszcze jakoś znieść, ale to ciemne z podstawkami (w dodatku starymi) musiało być bardzo niedobre...
              Wycieczki do czeskich browarów (z Krakowa)

              www.czechforum.pl

              Comment

              • krypol85
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2011.05
                • 177

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles Wyświetlenie odpowiedzi
                Gdybyś trafił na barmana nalewającego piwo usłyszałbyś wygłoszony z czarującym uśmiechem wykład, że wprawdzie długo czekasz na piwo ale jeśli pojedziesz na piwo do Czech to na nalanie piwa w knajpie poczekasz pół godziny a nawet godzinę (!!!) i że Czesi się z tego powodu nie niecierpliwią bo (i tu cytat z barmana) "wiedzą, że na dobre rzeczy trzeba poczekać".
                Dobra ja wiem co to jest dobre piwo. Czesi leją czopowane dlatego tak długo! Tu... Ciężko to czymś nazwać... Sam miałem bar co sam go prowadziłem i wiem ile się leje piwo i jakie, a tu chodziło im o to by nie uronić kropelki... Trochę pianki i już "koniec"... czekają aż osiądzie i dolewają i tak w kółko. Masakra - czyli to ani zwykłe ani czopowane. Nie polecam nikomu dosłownie NIKOMU!
                Moja kolekcja:
                http://krypol85.pl

                Comment

                • krypol85
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2011.05
                  • 177

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika danhaj Wyświetlenie odpowiedzi
                  Faktycznie - dodawanie miodu do piwa można jeszcze jakoś znieść, ale to ciemne z podstawkami (w dodatku starymi) musiało być bardzo niedobre...
                  Ciemnego nie dało się nawet ruszyć - smakowało jak kawa z 10% dodatkiem piwa.
                  A co do podstawek to w sumie też nie chodzi o same podstawki tylko o fakt. Płacisz kupę kasy (bo za takie piwo to jest grubo za dużo), a dadzą ci jakąś 8 razy przemoczoną, wysuszoną i jeszcze 4 razy przełamaną podstawkę! Paranoja. Płacisz tyle i jeszcze dopłacaj żebyś na czymś ludzkim mógł piwo postawić nie mówiąc już wziąć do kolekcji. Jedno słowo DNO!

                  A bo nie napisałem:
                  jak zapytałem o możliwość nowych podstawek to usłyszałem odpowiedź: "Są oczywiście... (chwila ciszy) odpłatne!" Czy to jest normalne czy ja jestem jakiś dziwny? Powiedźcie mi to, bo już sam nie wiem
                  Last edited by krypol85; 2012-05-19, 22:01.
                  Moja kolekcja:
                  http://krypol85.pl

                  Comment

                  • jacer
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2006.03
                    • 9875

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krypol85 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Ciemnego nie dało się nawet ruszyć - smakowało jak kawa z 10% dodatkiem piwa.
                    Stout? mmmm, mniam.
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • arturroxx
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2002.10
                      • 94

                      #40
                      [QUOTE=krypol85;1055159]Dobra ja wiem co to jest dobre piwo. Czesi leją czopowane dlatego tak długo!

                      Czopowane piwo ? Człowiek uczy się jednak przez całe życie.

                      Comment

                      • karin861
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2006.02
                        • 597

                        #41
                        Browar odwiedzony wczoraj.

                        Po pierwsze trudno tam trafić, pomimo małej wielkości miasta Cieszyn nie ma oznakowania, reklamy ani nawet ludzie pytani muszą się dłużej zastanowić gdzie to miejsce w ogóle się znajduje - najlepiej pytać o ulicę aniżeli o browar.

                        Po drugie obsługa była fataaalna. Takie coś już przerabiałam, ale na szczęście niezwykle rzadko i pierwszy raz w browarze - nie dość, że naczekałam się na piwo 15 minut od prośby, to jeszcze pani (która za przeproszeniem g*** się zna na piwie i nie wie nic o nalewaniu z kija) nalewała piwo jakby chciała a nie mogła. Dodam jeszcze, że część piw była CIEPŁA Co jest karygodne, temperatura powinna być o wiele niższa niż pokojowa, przez to piwo ledwo dało się wypić.


                        Po trzecie, pisząc 'ciemne' w karcie, nie spodziewałam się czegoś podobnego do sproszkowanej kawy do której dolano wody i z 1/5 piwa, przez co czułam jakbym piła kawe aniżeli piwo. I wybaczcie ale do stouta to mu brakuje i to dużo. Jestem wielbicielką piw ciemnych ale to było podobne do PÓŁCIEMNEGO a nie ciemnego.

                        Po czwarte - ceny, jestem przyzwyczajona do wysokich cen z Warszawy, ale to jest małe miasteczko i te ceny porównując do jakości tego piwa są dalekie od zachęcania ludzi do częstszego odwiedzania tego miejsca.

                        Po piąte - podstawki płatne nawet jak się kupi piwo. Rozumiem jeszcze jakby ktoś nie był klientem - ale do piwa dają zabrudzone, zalane podstawki a jak sie chce nową to każą zapłacić.

                        Ogólnie miejsce oceniam bardzo przeciętnie, odwiedzone ale na 100% tam moja noga już nie postanie.
                        Zbieram polskie podstawki piwne. Zapraszam na moją stronę www: http://kolekcje-kariny.cba.pl

                        Comment

                        • docent
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.10
                          • 5205

                          #42
                          Byłem tam równo miesiąc temu. Mieli tylko dwa piwa: pszenicę i pilsa.

                          Pils - jasnozłoty, klarowny. Ładnie prezentująca się piana. Zapach słodkawy, kwiatowy. Nasycenie niskie. Smak słodkawy, zero innych posmaków. Ciepłe.

                          Pszenica - złote, delikatnie mętne. W zapachu intensywny banan plus lekki rozpuszczalnik. Smak zdominowany przez dentystyczny posmak. Ciepłe.

                          Obydwa piwa brałem w 100 ml próbkach. Pani barmanka tłumaczyła, że wysoka temperatura wynika właśnie z szybkiego ogrzania się piwa w małym szkle. Już wolałem nie polemizować bo od momentu nalania do podania minęły góra 2 minuty.

                          Podsumowując, piwa kiepskie, a mając na uwadze fakt, że pani Monika fachu się uczy to słabo widzę perspektywy w zakresie ciekawego piwa w tym miejscu.

                          Fotki do obejrzenia na Polskich Minibrowarach.
                          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                          Comment

                          • krypol85
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2011.05
                            • 177

                            #43
                            Widzę, że nie jestem odosobniony w mojej opinii. Życzę powodzenia w działaniu lokalu. Oby się polepszył albo szybko zamknął.
                            Moja kolekcja:
                            http://krypol85.pl

                            Comment

                            • gidion85
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2012.06
                              • 1

                              #44
                              Nic szczególnego...

                              Postanowiłem odwiedzić to miejsce ze znajomymi, i szczerze żałuję. Lokal wprawdzie ładny i czysty, natomiast obsługa, choć miła, bardzo niedoświadczona. Piwo podawane jest za ciepłe, z niewielką ilością piany, na podkładkach chyba z recyclingu, dania zimne. Czosnkowa wcale nie przypomina tradycyjnej czosnkowej, którą miałem okazję spróbować w Czechach. O przyprawy trzeba się dopraszać... Myślę, że ten lokal nie zasługuje na szczególną uwagę, no chyba, że dopracują co nieco. Ja osobiście nie polecam.

                              Comment

                              • beerkeeper
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2011.11
                                • 100

                                #45
                                Po przeczytaniu powyższych opinii nie śpieszyłem się do odwiedzenia tego lokalu, ale przy okazji zakupów w Czeskim Cieszynie ( piwo piwo i jeszcze piwo ) jednak zajrzałem
                                do Mieszczańskiego i jestem mile zaskoczony. Może jednak głosy krytyczne poskutkowały , bo piwo było w pełnym asortymencie , podano nam bardzo szybko i zimne jak trzeba.
                                Podkładki dostaliśmy nowiutkie , obsługa bardzo sympatyczna. Spróbowałem wszystkich serwowanych piw i chociaż żadne nie powaliło mnie na kolana, to uważam że były
                                bardzo przyzwoite,najbardziej smakował mi Pils, ale to może kwestia chwili. Przy następnej wizycie w Cieszynie na pewno tam wrócę.
                                Last edited by beerkeeper; 2012-07-16, 09:47.
                                Nealkoholicke pivo je jako porno v radiu :)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X