Mały browar rzemieślniczy Bocas Brewery S.A. to jeden z najciekawszych browarów, jakie do tej pory zaliczyłem.
Atrakcyjność tego miejsca podkreśla przede wszystkim jego lokalizacja. Browar znajduje się na skrawku wyspy Colon w archipelagu Bocas del Toro.
Niewielki budynek browaru usytuowany tuż przy plaży od oceanu atlantyckiego dzieli zaledwie kilkanaście metrów. Wyspa, słońce, plaża, muzyka reggae... słowem pełen chillout!
Browar został założony przez bogatego emeryta z U.S.A., który postanowił spędzić resztę życia na wyspie i oddać się pasji warzenia piwa.
W skromnym budynku są dwa pomieszczenia. W jednym jest bar i sala konsumpcyjna, tu też znajduje się część instalacji. Kuchnia i reszta urządzeń jest w drugim pomieszczeniu, gdzie klienci nie mają wstępu.
Gdy zapytałem emeryta piwowara czy mogę obejrzeć resztę instalacji, dostałem suchą odpowiedź: "Nie, to tajemnica". Być może to taki, hamerykański śmieszny żarcik
Na tyłach mikrusa znajduje się naturalny ogródek z drewnianymi ławkami pod palmami. Piwo najlepiej smakuje na świeżym powietrzu w bliskości szumu fal oceanu.
Klientelę browaru stanowią w 95% "białasy", czyli turyści przeważnie ze Stanów i Kanady.
Browar oferuje warzone na miejscu piwa, a także gościnne z innego panamskiego browaru rzemieślniczego "Casa Bruja".
W styczniu na kranach było w sumie 5 piw - trzy z Bocas Brewery i dwa z Casa Bruja:
- Amber ale (Bocas Brewery)
- Apricot ale /brzoskwiniowe/ (Bocas Brewery)
- Petes porter (Bocas Brewery)
- Fula blonde (Casa Bruja)
- ChivoPerro Ipa (Casa Bruja)
Wszystkie piwa w jednej cenie: 2 / 3,50 / 5 USD za 0,2 / 0,3 / 0,5 l.
Ponadto w ofercie piwa butelkowe z Casa Bruja po 4 USD za 0,33 l.
Codziennie między 16.00 a 18.00 w czasie Happy Hour każde piwo dowolnej pojemności jest tańsze o pół dolara.
Z gadżetów dostępne jedynie firmowe koszulki w cenie 20 USD.
Kuchnia typowa dla amerykańskich turystów - burgery, kanapki z rybą, skrzydełka.
Czynne codziennie, oprócz niedziel od 12.00 do 21.00
Zdjęcia:
Atrakcyjność tego miejsca podkreśla przede wszystkim jego lokalizacja. Browar znajduje się na skrawku wyspy Colon w archipelagu Bocas del Toro.
Niewielki budynek browaru usytuowany tuż przy plaży od oceanu atlantyckiego dzieli zaledwie kilkanaście metrów. Wyspa, słońce, plaża, muzyka reggae... słowem pełen chillout!
Browar został założony przez bogatego emeryta z U.S.A., który postanowił spędzić resztę życia na wyspie i oddać się pasji warzenia piwa.
W skromnym budynku są dwa pomieszczenia. W jednym jest bar i sala konsumpcyjna, tu też znajduje się część instalacji. Kuchnia i reszta urządzeń jest w drugim pomieszczeniu, gdzie klienci nie mają wstępu.
Gdy zapytałem emeryta piwowara czy mogę obejrzeć resztę instalacji, dostałem suchą odpowiedź: "Nie, to tajemnica". Być może to taki, hamerykański śmieszny żarcik
Na tyłach mikrusa znajduje się naturalny ogródek z drewnianymi ławkami pod palmami. Piwo najlepiej smakuje na świeżym powietrzu w bliskości szumu fal oceanu.
Klientelę browaru stanowią w 95% "białasy", czyli turyści przeważnie ze Stanów i Kanady.
Browar oferuje warzone na miejscu piwa, a także gościnne z innego panamskiego browaru rzemieślniczego "Casa Bruja".
W styczniu na kranach było w sumie 5 piw - trzy z Bocas Brewery i dwa z Casa Bruja:
- Amber ale (Bocas Brewery)
- Apricot ale /brzoskwiniowe/ (Bocas Brewery)
- Petes porter (Bocas Brewery)
- Fula blonde (Casa Bruja)
- ChivoPerro Ipa (Casa Bruja)
Wszystkie piwa w jednej cenie: 2 / 3,50 / 5 USD za 0,2 / 0,3 / 0,5 l.
Ponadto w ofercie piwa butelkowe z Casa Bruja po 4 USD za 0,33 l.
Codziennie między 16.00 a 18.00 w czasie Happy Hour każde piwo dowolnej pojemności jest tańsze o pół dolara.
Z gadżetów dostępne jedynie firmowe koszulki w cenie 20 USD.
Kuchnia typowa dla amerykańskich turystów - burgery, kanapki z rybą, skrzydełka.
Czynne codziennie, oprócz niedziel od 12.00 do 21.00
Zdjęcia:
Comment