Jakieś 150 m dalej od Ninurta Palace znajduje się bar bez żadnej nazwy, można go poznać po tym, że widać na wystawie masę butelek.
Swojska knajpka, malutka, butelkowa Barada za 75SP, sa też inne piwa: jordańskie i libańskie ale tych tam nie piłem więc cen nie znam.
Można się również uraczyć w barze arakiem, który na miejscowy sposób podawany jest pół na pół z wodą oraz kostkami lodu. Jak za arakiem nie przepadam to tak podany był naprawdę doskonały.
Swojska knajpka, malutka, butelkowa Barada za 75SP, sa też inne piwa: jordańskie i libańskie ale tych tam nie piłem więc cen nie znam.
Można się również uraczyć w barze arakiem, który na miejscowy sposób podawany jest pół na pół z wodą oraz kostkami lodu. Jak za arakiem nie przepadam to tak podany był naprawdę doskonały.