Główny przemysłowy browar Tadżykistanu znajduje się w stolicy kraju - Duszanbe. Usytuowany jest niedaleko (około 1,5 km) od centrum. Niestety niedawno została zlikwidowana, przebiegająca tędy linia trolejbusowa.
Browar co ciekawe zajmuje się przede wszystkim produkcją wódek i koniaków, na marginesie całkiem niezłych. Piwo oczywiście też jest robione, jednak nie zasługuje na żadną dobrą ocenę. Piwo jasne (tylko takie jest warzone) z ekstraktem chyba 10% ma byle jaki kwaskowy smak, bez żadnego posmaku słodu. Na miejscu działa kilka pijalni. Są to najzwyklejsze lokale z kilkoma stolikami obciągniętymi ceratami. We wszystkich dostępny tylko jeden rodzaj piwa. Brak firmowego szkła i podstawek. Na miejscu można wypić w kuflu 0,5 lub poprosić na wynos, leją do PET-ów 1,5 L. Co ciekawe po piwo nie podchodzi się do baru tylko siada przy stole i czeka aż poda je Pani. Personel każdego lokalu liczy po dwie osoby. Pan za barem nalewa piwo do kufli i do PET-ów, a Pani podaje do stolików. Ta sama Pani co jakiś czas przeciera stoliki wilgotną szmatą. Piwo 0,5 kosztuje 2 Somoni (1,32 PLN). Przy wejściu do browaru działa też firmowy sklep, nie ma w nim jednak żadnych gadżetów związanych z piwem, nawet butelek czy nalepek. Piwo nalewają też do PET-ów. Sklep oferuje za to duży wybór wódek i koniaków, w średnich cenach 6 PLN za butelkę 0,5 L.
Browar co ciekawe zajmuje się przede wszystkim produkcją wódek i koniaków, na marginesie całkiem niezłych. Piwo oczywiście też jest robione, jednak nie zasługuje na żadną dobrą ocenę. Piwo jasne (tylko takie jest warzone) z ekstraktem chyba 10% ma byle jaki kwaskowy smak, bez żadnego posmaku słodu. Na miejscu działa kilka pijalni. Są to najzwyklejsze lokale z kilkoma stolikami obciągniętymi ceratami. We wszystkich dostępny tylko jeden rodzaj piwa. Brak firmowego szkła i podstawek. Na miejscu można wypić w kuflu 0,5 lub poprosić na wynos, leją do PET-ów 1,5 L. Co ciekawe po piwo nie podchodzi się do baru tylko siada przy stole i czeka aż poda je Pani. Personel każdego lokalu liczy po dwie osoby. Pan za barem nalewa piwo do kufli i do PET-ów, a Pani podaje do stolików. Ta sama Pani co jakiś czas przeciera stoliki wilgotną szmatą. Piwo 0,5 kosztuje 2 Somoni (1,32 PLN). Przy wejściu do browaru działa też firmowy sklep, nie ma w nim jednak żadnych gadżetów związanych z piwem, nawet butelek czy nalepek. Piwo nalewają też do PET-ów. Sklep oferuje za to duży wybór wódek i koniaków, w średnich cenach 6 PLN za butelkę 0,5 L.