Wielkich koncernowych browarów raczej nie odwiedzam ale jadąc w Grazu tramwajem linii 5, natrafiłem na przystanek Brauhaus Puntigam (ostatni przed pętlą). Skoro już tam byłem to postanowiłem wysiąść i obejrzeć.
Cztery duże, stare budynki prezentują się ładnie, są świeżo wyremontowane. Za nimi, na terenie zakładu, znajdują się nowoczesne hale produkcyjne, naprzeciwko wielkie magazyny piwa. W ostatnim, jednym z największych budynków przy Triester Straße mieści się duża restauracja firmowa z kilkoma pojemnymi salami i wewnętrznym ogródkiem. Wnętrza przyjemne, mile by się tu piwkowało ale niestety nie ma piwa. Bo to co tu się proponuje to zwykły koncernowy produkt piwopodobny, w dodatku za 3,20€. Piłem Puntigamer Panther (12,6°Blg, 5,2% alk.) kupiony w butelce za 0,79€ w markecie i nie zdecydowałem się powtórzyć. Nikomu też nie polecam.
Fotki w galerii:
Cztery duże, stare budynki prezentują się ładnie, są świeżo wyremontowane. Za nimi, na terenie zakładu, znajdują się nowoczesne hale produkcyjne, naprzeciwko wielkie magazyny piwa. W ostatnim, jednym z największych budynków przy Triester Straße mieści się duża restauracja firmowa z kilkoma pojemnymi salami i wewnętrznym ogródkiem. Wnętrza przyjemne, mile by się tu piwkowało ale niestety nie ma piwa. Bo to co tu się proponuje to zwykły koncernowy produkt piwopodobny, w dodatku za 3,20€. Piłem Puntigamer Panther (12,6°Blg, 5,2% alk.) kupiony w butelce za 0,79€ w markecie i nie zdecydowałem się powtórzyć. Nikomu też nie polecam.
Fotki w galerii:
Comment