Austria, Bergheim, Bäckerstraße 3, Isi Bräu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    Austria, Bergheim, Bäckerstraße 3, Isi Bräu

    Bergheim to miejscowość zaraz za granicami Salzburga, z Hauptbahnhof dojazd pociągiem Salzburger Lokalbahn zajmuje tylko 7 min. Ważne są bilety miejskie. Ze stacji idziemy ścieżką wzdłuż toru po prawej jego stronie, mijamy niewielki lasek i wchodzimy do willowej dzielnicy. Bäckerstraße to druga, krótka uliczka w prawo. Dojście ze stacji zajmie 7 min.
    Gospoda z browarkiem istnieje od 2001 roku i znajduje się na parterze sporego, piętrowego domu z drewnianym poddaszem. Wewnątrz po prawej od wejścia bar za którym znajduje się warzelnia (reszta urządzeń browarku w piwnicy), a po lewej dwie niezbyt duże sale z drewnianymi ławami. W ciepłych miesiącach miejsca jest więcej bo można posiedzieć w ogródku na zewnątrz.
    Panuje domowa atmosfera, widać że wszyscy się znają. Jedzenie też domowe, jadłospis dość krótki ale można spróbować typowych miejscowych specjałów. Jest też dość tanie tygodniowe menu.

    Bardzo miły i rozmowny właściciel i piwowar powiedział że na co dzień warzy jeden rodzaj piwa - jasną 12°.
    Piwo koloru złotego, mętne.
    Piana biała, wysoka, drobnoziarnista czapa, pozostawała aż do dna grubym kożuchem, były też nieliczne plamy na szkle.
    Zapach piwniczno - drożdżowy z dodatkiem lekko przeleżałego jajka chyba jednak nie każdemu by odpowiadał.
    W smaku na szczęście jest przyjemniejsze, treściwe, głównie słodowe, z lekką chlebowością i śladową goryczką w tle. Rewelacji nie ma ale smakuje i pije się dobrze. 0,3/0,5 l - 2,40/3,20 €.

    Właściciel wyjaśnił też że jedna warka to 200 l, a kilka razy do roku warzy coś specjalnego. Na najbliższe święta zaprasza na ciemnego Bocka 17°.

    Szkło firmowe widzieliśmy w co najmniej 5 rodzajach. Ceny nie dało się ustalić, gdyż pan piwowar zapytany o nią przy płaceniu rachunku, nie dość że przyniósł zza baru przysadzisty kufel (jak powiedział - z pierwszej partii z 2001 roku) to nie chciał za niego ani grosza. Jakby tego było mało, to choć wypiliśmy 4 piwa to barmanowi kazał policzyć nam tylko za 2. To się nazywa austriacka gościnność.

    Czynne: pon. - sob. 10 - 24 a w niedzielę 9 - 24.

    Fotki w galerii:




Przetwarzanie...
X