Belgia, Gent, Botermarkt 5, Artevelde Stadsbrouwerij

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    Belgia, Gent, Botermarkt 5, Artevelde Stadsbrouwerij

    Browar restauracyjny w samym sercu pięknej gentskiej starówki odwiedziliśmy 5.08.2024. Mieści się on na parterze 2-piętrowej białej kamienicy, przed którą wprost na bruku rozstawiono ogródek z firmowymi parasolami otoczony skrzyniami z zielenią. Mimo, że to ulica można tu przyjemnie posiedzieć bez hałasu i spalin. Jest ona zdominowana przez pieszych, a ruch dopuszczony jedynie dla elektrycznej komunikacji miejskiej. Nie dziwne więc, że w upalny dzień ogródek był pełny.
    Weszliśmy do wnętrza, które nawet w pełnym słońca dniu okazało się dość mroczne, ale najwyraźniej taki był zamysł architekta. Po lewej stronie od wejścia znajduje się dłuuugi bar ciągnący się właściwie przez całą długość lokalu. Na nim kolumna z ośmioma nalewakami ozdobionymi figurkami patrona browaru Jacoba Van Artevelde - kupca i męża stanu z 14 wieku, który wsławił się przywództwem w walkach z Francuzami. Nad barem pod sufitem podwieszono 7 miedzianych, poziomych tanków leżakowych, z których prowadzi się wyszynk piw. Pod głównym zaworem każdego z nich zawieszone są blaszane wiaderka by nie kapało na klientów siedzących przy barze. Na ścianie za nim umieszczono wielkie podświetlone fotografie najpiękniejszych zabytków Gentu (na żywo można je obejrzeć zaledwie kilkaset metrów stąd). Oświetlenie zapewniają zwisające z sufitu gołe żarówki w stylu retro o dużych bańkach i żółtym świetle. Przy barze może zasiąść około 30 osób na wysokich krzesłach z jasnymi skórzanymi siedziskami i oparciami. Takie same tylko niskie są przy 4-osobowych stolikach stojących naprzeciw baru pod szklaną ścianą, za którą rzędem stoją tankofermentory 3x10 hl i 4x20 hl. Dalej umiejscowiono miedzianą warzelnię wyglądającą na 10 hl wybicia. Można wejść na stalowy pomost i obejrzeć ją z bliska jednak nie znalazłem żadnej tabliczki znamionowej. Natomiast na tankach były, firmowane przez firmę Caspary.
    Gdy wszystko już obejrzeliśmy okazało się, że istnieje również drugi ogródek na zewnątrz w podwórzu za główną salą. W zimie jest on oddzielony szklaną ścianą, która była teraz całkowicie rozsunięta. Mieści się tu 8 niskich i wysokich stalowych 4-osobowych stolików, są też firmowe parasole. Podwórze otacza wysoki ceglany mur pomalowany na biało, po którym pięknie pnie się dorodny bluszcz.
    Kolejna sala dla gości mieści się na pierwszym piętrze. Również zajmuje całą szerokość kamienicy, z jednej strony jest widok na ulicę, z drugiej z balkonu na podwórze. Tu stoły są większe (6-8-osobowe), ozdobę stanowią stare sprzęty używane w browarze.

    Na kranach zastaliśmy 5 piw, jednak obsługa bez ściemy poinformowała, że na miejscu są warzone zawsze 3, pozostałe pochodzą z Delirium Tremens, który podobno jest właścicielem tego browaru. I rzeczywiście, na tankach nad barem powtarzały się tylko 3 piwa. Tak więc próbowaliśmy miejscowych:

    - Pils 5%. Bardzo byłem ciekaw belgijskiego Pilsa, jakoś ten styl mi do tego kraju nie pasował (no ale to moja pierwsza wizyta w Belgii). I chyba się nie "zawiodłem" bo było tak jak się spodziewałem. Czyli mocno słodowo, chmielu tyle co kot napłakał (no może ciut w aromacie), goryczki brak. A z wyglądu piwo było prawie idealne, słomkowo-żółte, leciutko opalizujące. Spokojnie do wypicia, wad nie miało ale to smakowo bardziej Helles (choć nawet one mają w Niemczech więcej chmielu). 3,20/ 4/ 5,80 € za 0,25/ 0,33/ 0,5 l.

    - Leute 6,2%. Idealnie klasyczny belgijski Blond Ale. Złota barwa, zmętnione piękna, gęsta mocna piana. Wyraźny, słodko-słodowy aromat z estrowymi i kwiatowymi nutami. W smaku dojrzałe morele, brzoskwinie na słodowej bazie, lekka wytrawność i leciutki chmiel. Nic dodać nic ująć, bardzo dobre. 4,80/ 6,80 € za 0,33/ 0,5 l.

    - Wijze 8%. Tu również klasyka stylu. Żółtej barwy, lekko mętne, tu również gęsta i mocna piana. Bogaty aromat słodowo-owocowo-kwiatowy z nutą korzenną. Podobnie w smaku gdzie ta korzenność jest nawet wyraźniejsza, do tego cytrusowość i miodowa słodowość. Zupełnie nie czuć tych 8 %, pije się lekko i przyjemnie choć po chwili alkohol zaczyna rozgrzewać. Bardzo dobre.
    6/ 8 € za 0,33/ 0,5 l.
    Piwa podawane w pięknych firmowych pokalach na długiej, rzeźbionej nóżce, mają dwie cechy - 0,33 i 0,5 l. Tylko Pilsa zamówiliśmy dużego, kolejne niby po 0,33 l ale w obu przypadkach barmanka polewała nawet więcej niż 0,4 l. Podkładki firmowe są dostępne na stołach ale wewnątrz. W ogródku nie było i nie przynosili z piwem więc wzięliśmy sobie sami.

    Jedzenia sporo w karcie i dość urozmaicone. Więcej różnorodnych przekąsek (10-25 €) niż dań głównych (22-30 €). Ale jak zauważyłem u kolegów to przekąski zupełnie wystarczą by się najeść.

    Fajne miejsce w centrum starówki, do spróbowania dobre klasyczne belgijskie piwa (no z wyjątkiem Pilsa).
    Czynne: 11-1 codziennie.

    Fotki:
    1. Kamienica z browarem od strony ulicy
    2. Bar
    3. Tanki leżakowe nad barem, za nim fotografie Gent
    4. Warzelnia

    Click image for larger version

Name:	DSC00271.jpg
Views:	43
Size:	37,3 KB
ID:	2341990 Click image for larger version

Name:	DSC00236.jpg
Views:	38
Size:	32,6 KB
ID:	2341991 Click image for larger version

Name:	DSC00237.jpg
Views:	35
Size:	25,7 KB
ID:	2341992 Click image for larger version

Name:	DSC00232.jpg
Views:	39
Size:	31,5 KB
ID:	2341993
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    #2
    5. Sala na piętrze
    6. Pils
    7. Leute (Blond Ale)
    8. Tankofermentory

    Click image for larger version  Name:	DSC00231.jpg Views:	0 Size:	28,6 KB ID:	2341995 Click image for larger version  Name:	DSC00238.jpg Views:	0 Size:	53,9 KB ID:	2341996 Click image for larger version  Name:	DSC00239.jpg Views:	0 Size:	47,5 KB ID:	2341997 Click image for larger version

Name:	DSC00233.jpg
Views:	31
Size:	38,9 KB
ID:	2341998
    Last edited by dadek; 2024-09-17, 00:05.

    Comment

    Przetwarzanie...
    X