Interesujące miejsce, ładnie urządzone ale potrzeba chyba jeszcze czasu aby nabrało unikalnego charakteru.
Jest to piwiarnia urządzona przy browarze, więc można dostać świeże piwko. Niestety nie ma żadnych "specjałów" typu niepasteryzowane lub inne rzadsze gatunki.
Samo piwo "Sarajevskie" pije się jak oranżadę. Lekki, jasny słaby lager. Produkowany na masowy rynek ale nie tak przegazowany jak wiodące polskie piwa.
Nigdy nie ma tam tłoku, ze względu na "europejskie" ceny. Kufel piwa 0,5l to wydatek ok. 10zł. Chociaż w sumie we wszystkich lokalach piwo nie jest tanie (muzłumańskie wpływy chyba?). Około 3-4 razy droższe niż w sklepie.
Ogólnie odniosłem wrażenie, że ten lokal został urządzony bardziej dla fasonu niż rzeczywistego użytkowania... a szkoda.
Jest to piwiarnia urządzona przy browarze, więc można dostać świeże piwko. Niestety nie ma żadnych "specjałów" typu niepasteryzowane lub inne rzadsze gatunki.
Samo piwo "Sarajevskie" pije się jak oranżadę. Lekki, jasny słaby lager. Produkowany na masowy rynek ale nie tak przegazowany jak wiodące polskie piwa.
Nigdy nie ma tam tłoku, ze względu na "europejskie" ceny. Kufel piwa 0,5l to wydatek ok. 10zł. Chociaż w sumie we wszystkich lokalach piwo nie jest tanie (muzłumańskie wpływy chyba?). Około 3-4 razy droższe niż w sklepie.
Ogólnie odniosłem wrażenie, że ten lokal został urządzony bardziej dla fasonu niż rzeczywistego użytkowania... a szkoda.
Comment