Bar - restauracja, z szeroką gamą piw, która również zleca swoje receptury kontraktowo w innych browarach. Znajduje się na spokojnych obrzeżach centrum.
Klimat i wystrój barowo - restauracyjny, taki raczej na modłę czeskich knajp. Przyjemnie i luźno. Kuchnia mieszana, bałkańska, niemiecka, czeska, grecka.
Wziąłem typowo bułgarskie danie czyli Tarator - chłodnik ogórkowy i sałatkę szopską, tanio i smacznie. Łącznie około 17 PLN. Przyjemna obsługa.
W dniu mojej wizyty mieli dwa piwa uwarzone w nieznanym mi browarze na własne zlecenie:
1. Bohem B - miał być czeski pils - wyszedł stęchły lager.
2. Naš'to pivo - Pale ale - to akurat było super i przypominało mi Cieszyńskiego Grand Championa z 2010 roku.
Oba po 3,50 BGN (ok 7,5 PLN).
Na kranach jeszcze: bułgarski Glarus, Pilsner Urquell, Kozel, Budweiser, Tucher, Bernard, Weihenstephaner.
Oraz cała masa butelek z Czech, Niemiec, Belgii i po kilka z Irlandii i UK.
Klimat i wystrój barowo - restauracyjny, taki raczej na modłę czeskich knajp. Przyjemnie i luźno. Kuchnia mieszana, bałkańska, niemiecka, czeska, grecka.
Wziąłem typowo bułgarskie danie czyli Tarator - chłodnik ogórkowy i sałatkę szopską, tanio i smacznie. Łącznie około 17 PLN. Przyjemna obsługa.
W dniu mojej wizyty mieli dwa piwa uwarzone w nieznanym mi browarze na własne zlecenie:
1. Bohem B - miał być czeski pils - wyszedł stęchły lager.
2. Naš'to pivo - Pale ale - to akurat było super i przypominało mi Cieszyńskiego Grand Championa z 2010 roku.
Oba po 3,50 BGN (ok 7,5 PLN).
Na kranach jeszcze: bułgarski Glarus, Pilsner Urquell, Kozel, Budweiser, Tucher, Bernard, Weihenstephaner.
Oraz cała masa butelek z Czech, Niemiec, Belgii i po kilka z Irlandii i UK.