Chorwacja, Rijeka, Krešmirova 16a, Riječki Pub/Flumen Pub

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    Chorwacja, Rijeka, Krešmirova 16a, Riječki Pub/Flumen Pub

    Oj, ciężko z minibrowarami w Chorwacji. Kolejny planowaliśmy odwiedzić 27.09 w Rijece (Pivnica Uncle George, ul. Dolac 3b) lecz i ten okazał się nieczynny. Jest tam obecnie firma poligraficzna a właściciel zaprosił do miłego pubu naprzeciw. Cóż z tego, że było tam 5 rodzajów lanych piw jak wszystkie koncernowe.
    Na szczęście przypadkiem trafiliśmy na chyba najlepsze piwne miejsce w Rijece. Piwiarnia o dwóch nazwach - Riječki Pub (neon nad wejściem) lub Flumen Pub (w menu) mieści się na głównej ulicy w odległości 300 m od dworca kolejowego w kierunku starówki. Wnętrze przestronne i przyjemne, 6 nalewaków, ale w ten upalny dzień wszyscy korzystali ze sporego ogródka pod wielkimi platanami, na szczęście odgrodzonego od ulicy wysoką osłoną. Zaintrygował nas drewniany szyld z wypalonym napisem "Domaće pivo". Weszliśmy by zapytać barmana, który okazał się sympatycznym człowiekiem, a zarazem właścicielem piwiarni i piwowarem zarazem. Piwo o nazwie Flumen (jasne, niefiltrowane, niepasteryzowane, ekstrakt "jak wyjdzie" 11-12°Blg) warzy we własnym browarku, który zainstalował w swoim domu w miejscowości Grobnik 15 km od Rijeki. Jednak nie udało nam się spróbować tego piwa gdyż, jak wyjaśnił właściciel, jedna warka to tylko 300 l a leżakuje 40 dni, w barze szybko schodzi i nie może nastarczyć. Zapraszał za tydzień a tymczasem zaproponował to co ma na kranach: Velebitsko pivo z małego browaru Ličanka (svjetlo 16 kn, tamno 17 kn), z Czech Černý Kozel i Pilsner Urquell (po 18 kn) i niemiecki Hirter (17 kn). Oczywiście piliśmy oba Velebitsko (smaczne, opiszę w odnośnym dziale), a miły właściciel na pytanie o możliwość zakupu kufla z tego browaru podarował mi go w prezencie.
    Szkoda, że nie trafiliśmy na Flumena ale będąc znów w Rijece już wiemy gdzie się napić dobrego piwa. Tym bardziej że pan piwowar mówił że planuje też uwarzenie ciemnego.
  • bastion
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2006.10
    • 1152

    #2
    Po 11 latach od wizyty Dadka, pewne rzeczy się zmieniły, a pewne nie.
    Co się nie zmieniło, to to że barman który jest piwowarem i właścicielem zarazem, dalej obsługuje klientów. Ogródek przy bardzo ruchliwej ulicy dalej stoi w swoim miejscu i w letnie dni jest mocno frekwentowany, czego nie można powiedzieć o wnętrzu lokalu.

    A co się zmieniło? ( oprócz cen i waluty oczywiście)
    To że technologia została przeniesiona do tego miejsca. Bodajże w 2015 roku. Dzięki uprzejmości piwowara miałem możliwość zaglądnąć na zaplecze. Tak więc to miejsce jest mikrusem z prawdziwego zdarzenia.
    Warzelnia dosłownie w skali mikro. Specjalnie nie ma nawet miejsca na więcej.

    W ofercie były trzy rodzaje.
    * Svijetlo- 4,3%
    * Crveno- 4,8%
    * Tamno - 4,8% Jak mówił piwowar jeśli chodzi o ekstrakt, to nie ma sztywnych reguł. Ogólnie ok. 12*Blg

    Warzone wcześniej było też IPA i pszenica, bo figurowały w karcie.

    Piwo nalewane jest w firmowe kufle, są też podstawki.

    Ze smakami już tak dobrze nie było. jak myślę ma to związek z popytem na dane piwo, bo jak zauważyłem wszyscy w ogródku pili jasne. Inne piwa chyba są rzadziej sprzedawane co odbija się na ich formie, bo ciemne było wyraźnie skwaśniałe, a czerwone lekko.

    Ceny piw jednakowe dla wszystkich. 2,25 i 3€ za małe i duże.
    Otwarte od poniedziałku do piątku w godzinach 09.00 - 23.30, sobota 16.00 - 23.30 niedziela zamknięte.

    Piwo jasne bardzo klasyczne, słodowe. Natomiast inne może będę miał możliwość kiedyś spróbować w lepszej formie.

    Na fotkach wejście do lokalu i nieco mylące parasole PAN-a nad ogródkiem.
    Reszta to część produkcyjna.

    Comment

    • bastion
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2006.10
      • 1152

      #3
      Trzy miejscowe piwa.
      Svijetlo
      Cerveno
      Tamno.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X