Chorwacja, Zagrzeb, Illica 222, Pivana/Pivovara Grif

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    Chorwacja, Zagrzeb, Illica 222, Pivana/Pivovara Grif

    To miejsce odwiedziłem już przy swojej pierwszej wizycie w Zagrzebiu, a było to już 20 lat temu... Wtedy w Chorwacji (zupełnie tak jak w Polsce) specjalnego wyboru piw nie było a tu, kilka minut tramwajem od ścisłego centrum, zawsze lało się Ožujsko czy Zagrebačko ze znajdującego się za płotem starego browaru. Oczywiście nazwa knajpy Pivana była inna (nie pamiętam jaka) ale zawsze byłem tu w lecie i siedziało się na zewnątrz w ogrodzie. Nie inaczej było teraz - przy 34°C stoły ustawione w cieniu koron wielkich, starych drzew to najlepsze miejsce na picie piwa. Choć również wewnątrz knajpa jest bardzo przyjemna, w ciemnym drewnie w starym stylu. Z boku przylega mroczniejsza sala z małymi okienkami i sceną gdzie odbywają się koncerty, a przez szybę można oglądać tankofermentory.
    Oczywiście nie przybyliśmy tu by delektować się Ožujskim (jest na kranach), na szczęście czasy się zmieniły. Koncerniak produkuje co swoje, a tu wzdłuż płotu w przyległym przeszklonym podłużnym budyneczku uruchomiono w styczniu 2018 roku drugi, mniejszy browar Grif. Nie do końca wiem czy istnieje jakaś zależność własnościowa obu browarów. Spotkany przypadkiem piwowar Marko zgodził się pokazać nam browar, lecz trwało to raptem niecałe 10 minut. Nie chcieliśmy zbytnio przeszkadzać w pracy ale dowiedziałem się, że ma tu swobodną rękę a browar jest samodzielny (co nie musi znaczyć, że niezależny). Warzy w przeciągu roku adekwatne do jego pory piwa, (łącznie z porterem, stoutem), zawsze jest pszenica, IPA, APA, NEIPA itp. Browar nie jest taki malutki, roczna max zdolność produkcyjna to 5000 hl, choć raczej się jej nie wykorzystuje (przeważnie wychodzą 2-3 warki tygodniowo). Nie można też nazwać go restauracyjnym gdyż piwa sprzedaje się do knajp po całym Zagrzebiu i okolic, a butelkowe są obecne w marketach.
    Sprzęt jest czesko-niemiecki. 3-naczyniowa warzelnia o wybiciu 20 hl pochodzi z Niemiec (firma INBT), tankofermentory (6x40 hl) zbudowały Pacovské strojíny, są też 2 stojące tanki leżakowe po 20 hl wykorzystywane głównie jako pośredniczące przy rozlewie.

    12.08.2021 gdy odwiedziliśmy Grifa, obok w Pivanie były na kranie 3 piwa z tego browaru:
    - Pilsner 5%. Bardzo jaśniutki, słomkowy, klarowny, piana gęsta ale najwyżej na 1,5 cm, pachnie słodowo-brzeczkowo. W smaku ciastkowa słodowość, aczkolwiek niezbyt intensywna, lekka nuta kwiatowa, goryczka dość niska. Spokojnie dało się wypić ale fajerwerków nie było. Bardziej na niemiecką modłę. 20 kn.
    - Hefeweizen 5,3%. Jasno żółte, prawie całkowicie mętne, gęsta biała piana ale niewysoka. Pachnie i smakuje ładnie owocowo i bananowo, lekka wytrawność, nieduże wysycenie jak na pszenicę. Może trochę za mało ciała słodowego ale poprawne. 20 kn.
    - NEIPA 6,1%. Ciemno złote, mętne, pachnie przyjemnie chmielowo-owocowo. Smakując zaczyna się fajnie, jest egzotyczna owcowość, ciut żywicy, ale goryczka tępa, piołunowa. Tu również przydało by się więcej ciała bo wkrada się nuta wodnistości. Najgorsze nie jest ale i nie zachwyca. 22 kn.

    Wszystkie piwa mają dedykowane, firmowe szkło, podkładek brak co jest w Chorwacji raczej normą. W butelce był jeszcze Oatmeal Stout 6% jednak nie było sensu nosić go z sobą w upale, tym bardziej że przenosiliśmy się na kolejne piwka do Mlinaricy.
    Można zamawiać 3 litrowe "żyrafy" (115-125 kn) oraz deski degustacyjne 4x0,125 ml (25 kn). Jest też lane piwo Vukovarsko ale tego browaru nie znam, jest dosyć nowy. Jeśli ktoś koniecznie chce koncernówki to oczywiście leją też Ožujsko, Tomislava i licencyjny Staropramen.
    Rozmaitych dań jest dużo na każdą porę dnia, podają również śniadania. Generalnie kuchnia tradycyjna jugosłowiańska, choć są też burgery.

    Czynne: pon-pt. 8-24, sob. 9-24, niedz. 10-17
    Tradycyjne miejsce w Zagrzebiu do miłego posiedzenia, piwnie średnio, jeśli sądzić po tych trzech spróbowanych piwach. Ale w zimie raczej na portera nie przyjedziemy.
    Fajnie, że zastaliśmy piwowara bo choć browar za szklanymi ścianami to fotki z zewnątrz technicznie nie do zrobienia - szyb nie myli chyba od otwarcia...

    Na fotkach: tankofermentory, warzelnia, Pilsner, NEIPA


    Click image for larger version

Name:	DSC04267.JPG
Views:	254
Size:	37,0 KB
ID:	2320644Click image for larger version

Name:	DSC04268.JPG
Views:	213
Size:	40,4 KB
ID:	2320645Click image for larger version

Name:	DSC04264.JPG
Views:	226
Size:	77,6 KB
ID:	2320646Click image for larger version

Name:	DSC04265.JPG
Views:	245
Size:	85,0 KB
ID:	2320647
  • bastion
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2006.10
    • 1152

    #2
    Jeśli chodzi o te Vukovarsko. Owszem jest nowy browar w Vukovarze, ale myślę że nie o piwo z niego chodziło. Zagrebacka Pivovara wypuściła piwo o nazwie- Vukovarsko Domace.
    Dałem się na to nabrać. Zwykła masówka, nic ciekawego, tak że niewiele straciłeś.

    Comment

    • dadek
      Major Piwnych Rewolucji
      🍺🍺
      • 2005.09
      • 4702

      #3
      No właśnie Ale nie zamierzaliśmy pić nic innego niż piwa z Grifa. A te 20 lat temu tośmy tam razem chyba byli?

      Comment

      Przetwarzanie...
      X