Jeśli warto coś napisać o zwykłej wiejskiej knajpce, to musi być jakiś powód.
A powód jest, ale od początku.
W małej miejscowości Horni Dubenky, niedaleko Jihlavy pan Milan Kozlicek, zaczął warzyć piwo w swoim domowym browarku w początku 2007 roku.
Jest to zajęcie niejako z doskoku, ponieważ pan Milan mieszka w Jihlavie, a cały tydzień roboczy spędza w pracy w okolicy Jihlavy, tak więc tylko w weekendy zajmuje się swoją pasją.
Tłumaczy to również moc produkcyjna browarku - 80 hl. rocznie.
Kropla w morzu potrzeb.
Piwo można sobie zamówić wcześniej, i ewentualnie odebrać .
Javoricki (Jaworzycki) lezak, tak oficjalnie nazywa się piwo warzone w Hornich Dubenkach.
Na co dzień, tylko 12* svetla, a czasem coś specjalnego.
Ale co jeślibyśmy chcieli jednak spróbować nalewanego, nie jeżdżąc specjalnie do browarku?
No właśnie, jedynym lokalem gdzie co tydzień w czwartek jest dowożone javoricke pivo, to Hostinec U lipy, w Zbornej, kilka kilometrów od Jihlavy.
Autobus nr.5 z Jihlavy kończy kurs przy drzwiach wejściowych do hospody.
Jako że wcześniej telefonicznie się zapowiedziałem i zarazem upewniłem co do dostępności piwa, już wychodząc z autobusu, miła dziewczyna która pracowała za ladą już pytała się- Czy to grupa z Polski przyjechała na piwo?
Wystrój w hostincu prosty, bo i czego miałoby się oczekiwać od wiejskiego lokaliku, gdzie turystów raczej brak, a miejscowym wystarcza to co mają.
Dwie salki, w środku, ale myśmy woleli posiedzieć na zewnątrz w niedokończonej jeszcze dużej altanie.
Javoricky leżak oczywiście był dostępny w cenie 21 Kc.
Oprócz tego kilka rodzajów Jeżka z Jihlavy.
Jednym słowem o suchym ''pysku'', raczej nie wyjdziesz z tamtąd.
Do piwa można kupić tylko jakąś kiełbaske, oraz nakladany hermelin.
Co ciekawe tego dnia szykowała się jakaś impreza, bo na ogromnym grillu już kręciły się kurczaki.
Na podwórze wjechała mała koparka która robiła dołek pod wielki pal, który miał być stawiany tego dnia...
Frekwencja zaczęła się robić naprawdę niezła, a dokładała do niej spora liczba turystów na rowerach, która masowo uprawia ten rodzaj aktywnego wypoczynku w okolicy.
Cieszyło, że widać było wiele szklanek z mętnym piwem w rękach..
A samo piwo?
Organoleptycznie nic dodać nic ująć.
Piękna gruba piana, mocno mętne, a zapach z nutami chlebowymi.
Jednak jeśli chodzi o smak, trochę jak dla mnie, zbyt słodowe.
Piwo jest nalewane do fimowych szklanek, a i własne podstawki też mają.
Możemy tylko żałować, że z braku czasu nie mogliśmy dotrwać do najważniejszego punktu imprezy, czyli stawiania- Maje.
Chłopaki z miejscowej OSP, czy jak tam ich zwią, już kończyli ubierać wieniec przy palu, który położony w poprzek drogi, spowodował chwilową zmianę trasy w kursowaniu autobusu..
Jesli będziecie się w Jihlavie, to warto zaglądnąć zwłaszcza w letni czas do Zbornej, aby spróbować niezłego piwka.
Otwierają po południu.
Poniedziałek -Czwartek 15.00-23.00
Piątek 15.00-24.00
Sobota 13.00-24.00
Niedziela 13.00- 22.00
Jak mają napisane na własnej stronie, czas zamykania jest umowny, i może zostać przekroczony, oraz że jest możliwość po wcześniejszym umówieniu otworzyć kiedykolwiek...
Klient nasz pan!
Strony minibrowaru i hostinca (w niej m. in. rozkład jazdy autobusu nr.5 z Jihlavy)
A powód jest, ale od początku.
W małej miejscowości Horni Dubenky, niedaleko Jihlavy pan Milan Kozlicek, zaczął warzyć piwo w swoim domowym browarku w początku 2007 roku.
Jest to zajęcie niejako z doskoku, ponieważ pan Milan mieszka w Jihlavie, a cały tydzień roboczy spędza w pracy w okolicy Jihlavy, tak więc tylko w weekendy zajmuje się swoją pasją.
Tłumaczy to również moc produkcyjna browarku - 80 hl. rocznie.
Kropla w morzu potrzeb.
Piwo można sobie zamówić wcześniej, i ewentualnie odebrać .
Javoricki (Jaworzycki) lezak, tak oficjalnie nazywa się piwo warzone w Hornich Dubenkach.
Na co dzień, tylko 12* svetla, a czasem coś specjalnego.
Ale co jeślibyśmy chcieli jednak spróbować nalewanego, nie jeżdżąc specjalnie do browarku?
No właśnie, jedynym lokalem gdzie co tydzień w czwartek jest dowożone javoricke pivo, to Hostinec U lipy, w Zbornej, kilka kilometrów od Jihlavy.
Autobus nr.5 z Jihlavy kończy kurs przy drzwiach wejściowych do hospody.
Jako że wcześniej telefonicznie się zapowiedziałem i zarazem upewniłem co do dostępności piwa, już wychodząc z autobusu, miła dziewczyna która pracowała za ladą już pytała się- Czy to grupa z Polski przyjechała na piwo?
Wystrój w hostincu prosty, bo i czego miałoby się oczekiwać od wiejskiego lokaliku, gdzie turystów raczej brak, a miejscowym wystarcza to co mają.
Dwie salki, w środku, ale myśmy woleli posiedzieć na zewnątrz w niedokończonej jeszcze dużej altanie.
Javoricky leżak oczywiście był dostępny w cenie 21 Kc.
Oprócz tego kilka rodzajów Jeżka z Jihlavy.
Jednym słowem o suchym ''pysku'', raczej nie wyjdziesz z tamtąd.
Do piwa można kupić tylko jakąś kiełbaske, oraz nakladany hermelin.
Co ciekawe tego dnia szykowała się jakaś impreza, bo na ogromnym grillu już kręciły się kurczaki.
Na podwórze wjechała mała koparka która robiła dołek pod wielki pal, który miał być stawiany tego dnia...
Frekwencja zaczęła się robić naprawdę niezła, a dokładała do niej spora liczba turystów na rowerach, która masowo uprawia ten rodzaj aktywnego wypoczynku w okolicy.
Cieszyło, że widać było wiele szklanek z mętnym piwem w rękach..
A samo piwo?
Organoleptycznie nic dodać nic ująć.
Piękna gruba piana, mocno mętne, a zapach z nutami chlebowymi.
Jednak jeśli chodzi o smak, trochę jak dla mnie, zbyt słodowe.
Piwo jest nalewane do fimowych szklanek, a i własne podstawki też mają.
Możemy tylko żałować, że z braku czasu nie mogliśmy dotrwać do najważniejszego punktu imprezy, czyli stawiania- Maje.
Chłopaki z miejscowej OSP, czy jak tam ich zwią, już kończyli ubierać wieniec przy palu, który położony w poprzek drogi, spowodował chwilową zmianę trasy w kursowaniu autobusu..
Jesli będziecie się w Jihlavie, to warto zaglądnąć zwłaszcza w letni czas do Zbornej, aby spróbować niezłego piwka.
Otwierają po południu.
Poniedziałek -Czwartek 15.00-23.00
Piątek 15.00-24.00
Sobota 13.00-24.00
Niedziela 13.00- 22.00
Jak mają napisane na własnej stronie, czas zamykania jest umowny, i może zostać przekroczony, oraz że jest możliwość po wcześniejszym umówieniu otworzyć kiedykolwiek...
Klient nasz pan!
Strony minibrowaru i hostinca (w niej m. in. rozkład jazdy autobusu nr.5 z Jihlavy)
Comment