Do browarku w Kounicach można dojechać w ciągu 8 min. autobusami ze stacji ČD Český Brod. Kursują one co 1-2 godz, natomiast pociągi podmiejskie z Prahy jeżdżą co 30 min.
Otwarty we wrześniu browarek powstał w miejscu o długiej piwowarskiej tradycji. Do 1900 roku funkcjonował tu browar rodziny Klusáčků, z powodu dużej konkurencji przekształcony w słodownię. Funkcjonuje ona do dziś w tych samych budynkach (po lewej stronie od bramy wejściowej) i stosuje tradycyjną metodę słodowania na tzw. humnach. Gorącym orędownikiem powrotu do warzenia piwa w tym miejscu był pan Karel Klusáček, właściciel słodowni, którego pradziadek był tu piwowarem już w drugiej połowie 19 wieku. Pan Karel to starszy człowiek ale pełen werwy i pasji piwowarskiej. Spotkaliśmy go na portierni przy bramie wjazdowej na teren słodowni i od razu zgodził się nas oprowadzić, szczegółowo i barwnie opowiadając o historii tego miejsca, obecnej działalności i procesie produkcji piwa.
Przez 1,5 roku w pomieszczeniach dawnej stajni i budynku gospodarczego na terenie słodowni trwał remont, po którym umieszczono w nich fermentownię, leżakownię i beczkownię. Są dwie otwarte kadzie fermentacyjne i 5 tanków leżakowych, a w przyszłym roku przybędą jeszcze dwa. Warzelnia (jedna warka ma 500 l) znalazła swe miejsce obok, w małej przybudówce z tyłu budynku restauracji. By mogła ona cieszyć oczy piwoszy wybito okno w ścianie jednej z sal hospody. Wszystkie urządzenia browaru są własnego wyrobu i były budowane na miejscu.
Nie obyło się bez poczęstunku prosto z tanków, jak słusznie stwierdził pan Karel takie piwo smakuje najlepiej. Obecny przy zwiedzaniu sládek Jaroslav Košťák tylko z uśmiechem przytakiwał. Pracuje w Kounicach 3 dni w tygodniu, poza tym warząc też w browarku U Bezoušků w Průhonicach.
W Kounickým pivovaře warzy się obecnie 2 rodzaje piw:
- Kounický ležák 12°
Kolor jasno złoty, mętne.
Piana na około 4 cm o mikroskopijnych oczkach, jedynie na powierzchni pojawiają się większe. Po kilku łykach utrzymuje się gruby kożuch oraz kręgi i plamy na ściankach.
Zapach przyjemny, mocno drożdżowy z chmielową nutą.
Smakowo atakuje najpierw mocna chmielowa goryczka, potem dochodzi zbożowa słodowość i chlebek. Smaczne, idealnie wysycone, tradycyjne piwo z małego browarku, jednak nie dla wielbicieli słodyczy gdyż pan sládek chmielu nie żałuje. W hospůdce lane po 25 kč.
- Kounický Mouřenín 13,8°
Barwy prawie czarnej, jedynie pod światło przy szkle ciemnobordowe przebłyski.
Piana ciemnokremowa jak na kawie, równomierne, drobniutkie oczka. Przy podaniu na około 4 cm, w trakcie picia opadła do kożuszka, pozostawiając grube obręcze i nieprzerwaną "firankę" na ściankach.
Zapach wyraźnie drożdżowy i słodowo - palony.
Smakowo złożone, jest mocna palona słodowość, skórka czarnego razowca, kawa oraz ciut czekolady i karmelu. Smaki pięknie się komponują, piwo jest treściwe i bardzo smaczne z idealną zawartością gazu. 30 kč.
Gdy byliśmy w Kounicach 12.12.12 właśnie warzono po raz pierwszy warkę pszenicznego. Ma po 50% słodu pszenicznego i jęczmiennego a piwa będzie można spróbować prawdopodobnie około 07.01.13.
Piwa rozlewa się do kegów 50, 30 i 15 l, można też wypożyczyć aparaturę do nalewania. Będą też napełniane PET-y ale prawdopodobnie dopiero na wiosnę. Jak na razie piwa dostarcza się do dwóch restauracji w Pradze i po jednej w Brandyse nad Labem i Nymburku.
My na dalszą część smakowania piwek przeszliśmy do Kounické Hospůdky znajdującej się w drugim budynku po prawej stronie od bramy. Jest równie stara i stylowa jak pozostałe zabudowania, wewnątrz drewniana podłoga z desek, duże ławy i stoły z ciemnego drewna, wystrój w postaci odbiorników radiowych i telewizorów z lat 50. Naprzeciw wejścia bar z 5 nalewakami, po lewej największa sala dla niepalących z oknem na warzelnię, po prawej dwie mniejsze, dość zakopcone z wstawionymi automatami do gry i piłkarzykami. Miejscowe piwa lane są do firmowego szkła w postaci szklanek lub wysokich kufli (można je kupić odpowiednio po 40 i 60 kč), podkładki są na stołach. Oprócz kounickich piw lane są także 2 rodzaje Svijan i Pilsner Urquell. Kuchnia jest czynna tylko w porze obiadowej do około godz. 16, jadłospis jest wypisany kredą na tablicach i zawiera 2 rodzaje zup i 4 dania główne w cenach około 70 kč. Jest to czeska klasyka, w solidnych porcjach. Później można skorzystać z typowych zakąsek (utopenec, hermelín).
Czynne: pon - czw 11 - 22, pt - sob 11 - 24, nd 12 - 21
Fotki w galerii:
Otwarty we wrześniu browarek powstał w miejscu o długiej piwowarskiej tradycji. Do 1900 roku funkcjonował tu browar rodziny Klusáčků, z powodu dużej konkurencji przekształcony w słodownię. Funkcjonuje ona do dziś w tych samych budynkach (po lewej stronie od bramy wejściowej) i stosuje tradycyjną metodę słodowania na tzw. humnach. Gorącym orędownikiem powrotu do warzenia piwa w tym miejscu był pan Karel Klusáček, właściciel słodowni, którego pradziadek był tu piwowarem już w drugiej połowie 19 wieku. Pan Karel to starszy człowiek ale pełen werwy i pasji piwowarskiej. Spotkaliśmy go na portierni przy bramie wjazdowej na teren słodowni i od razu zgodził się nas oprowadzić, szczegółowo i barwnie opowiadając o historii tego miejsca, obecnej działalności i procesie produkcji piwa.
Przez 1,5 roku w pomieszczeniach dawnej stajni i budynku gospodarczego na terenie słodowni trwał remont, po którym umieszczono w nich fermentownię, leżakownię i beczkownię. Są dwie otwarte kadzie fermentacyjne i 5 tanków leżakowych, a w przyszłym roku przybędą jeszcze dwa. Warzelnia (jedna warka ma 500 l) znalazła swe miejsce obok, w małej przybudówce z tyłu budynku restauracji. By mogła ona cieszyć oczy piwoszy wybito okno w ścianie jednej z sal hospody. Wszystkie urządzenia browaru są własnego wyrobu i były budowane na miejscu.
Nie obyło się bez poczęstunku prosto z tanków, jak słusznie stwierdził pan Karel takie piwo smakuje najlepiej. Obecny przy zwiedzaniu sládek Jaroslav Košťák tylko z uśmiechem przytakiwał. Pracuje w Kounicach 3 dni w tygodniu, poza tym warząc też w browarku U Bezoušků w Průhonicach.
W Kounickým pivovaře warzy się obecnie 2 rodzaje piw:
- Kounický ležák 12°
Kolor jasno złoty, mętne.
Piana na około 4 cm o mikroskopijnych oczkach, jedynie na powierzchni pojawiają się większe. Po kilku łykach utrzymuje się gruby kożuch oraz kręgi i plamy na ściankach.
Zapach przyjemny, mocno drożdżowy z chmielową nutą.
Smakowo atakuje najpierw mocna chmielowa goryczka, potem dochodzi zbożowa słodowość i chlebek. Smaczne, idealnie wysycone, tradycyjne piwo z małego browarku, jednak nie dla wielbicieli słodyczy gdyż pan sládek chmielu nie żałuje. W hospůdce lane po 25 kč.
- Kounický Mouřenín 13,8°
Barwy prawie czarnej, jedynie pod światło przy szkle ciemnobordowe przebłyski.
Piana ciemnokremowa jak na kawie, równomierne, drobniutkie oczka. Przy podaniu na około 4 cm, w trakcie picia opadła do kożuszka, pozostawiając grube obręcze i nieprzerwaną "firankę" na ściankach.
Zapach wyraźnie drożdżowy i słodowo - palony.
Smakowo złożone, jest mocna palona słodowość, skórka czarnego razowca, kawa oraz ciut czekolady i karmelu. Smaki pięknie się komponują, piwo jest treściwe i bardzo smaczne z idealną zawartością gazu. 30 kč.
Gdy byliśmy w Kounicach 12.12.12 właśnie warzono po raz pierwszy warkę pszenicznego. Ma po 50% słodu pszenicznego i jęczmiennego a piwa będzie można spróbować prawdopodobnie około 07.01.13.
Piwa rozlewa się do kegów 50, 30 i 15 l, można też wypożyczyć aparaturę do nalewania. Będą też napełniane PET-y ale prawdopodobnie dopiero na wiosnę. Jak na razie piwa dostarcza się do dwóch restauracji w Pradze i po jednej w Brandyse nad Labem i Nymburku.
My na dalszą część smakowania piwek przeszliśmy do Kounické Hospůdky znajdującej się w drugim budynku po prawej stronie od bramy. Jest równie stara i stylowa jak pozostałe zabudowania, wewnątrz drewniana podłoga z desek, duże ławy i stoły z ciemnego drewna, wystrój w postaci odbiorników radiowych i telewizorów z lat 50. Naprzeciw wejścia bar z 5 nalewakami, po lewej największa sala dla niepalących z oknem na warzelnię, po prawej dwie mniejsze, dość zakopcone z wstawionymi automatami do gry i piłkarzykami. Miejscowe piwa lane są do firmowego szkła w postaci szklanek lub wysokich kufli (można je kupić odpowiednio po 40 i 60 kč), podkładki są na stołach. Oprócz kounickich piw lane są także 2 rodzaje Svijan i Pilsner Urquell. Kuchnia jest czynna tylko w porze obiadowej do około godz. 16, jadłospis jest wypisany kredą na tablicach i zawiera 2 rodzaje zup i 4 dania główne w cenach około 70 kč. Jest to czeska klasyka, w solidnych porcjach. Później można skorzystać z typowych zakąsek (utopenec, hermelín).
Czynne: pon - czw 11 - 22, pt - sob 11 - 24, nd 12 - 21
Fotki w galerii:
Comment