Czechy, Praga, Klíčovská 11, Pivovar Beznoska Prosek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    Czechy, Praga, Klíčovská 11, Pivovar Beznoska Prosek

    Kolejny nowy browarek w Pradze powstał w restauracji Školička w północno - wschodniej dzielnicy Prosek. To dość daleko od centrum ale dzięki czerwonej linii metra dojazd jest łatwy i szybki. Wysiąść należy na stacji Prosek, naprzeciwko Billi wchodzimy w ul. Čakovicką i po około 400 m skręcamy w prawo w osiedlową uliczkę dochodząca do brukowanej Klíčovskiej zabudowanej pięknymi starymi willami. Klockowaty budynek restauracji, rodem z lat 80-ych niestety piękny nie jest, pomalowany w dziwny seledynowo - zielony kolor. Zaraz po wejściu znajdziemy się w mniejszej sali z barem, obok którego zamontowano warzelnię. Wystrój nie zachwyca, okrągłe stoliki przykryte seledynowo - zielonymi obrusami i takaż wykładzina podłogowa gryzie się z wyblakło - buraczkową malaturą ścian. Dużo przyjemniej jest w drugiej sali, w której można biesiadować przy dużych ławach z ciemnego drewna, wbudowanych do drewnianych boxów z drewnianymi daszkami.
    Reszta urządzeń browarku mieści się w piwnicy. Dzięki akurat warzącemu, sympatycznemu panu sladkovi mogliśmy je zwiedzić.
    Piwa toczy się z tanków bezpośrednio na bar.
    Pierwszą warkę piwa uwarzono tu 14.02.2013, a oficjalnie można było go spróbować od 6.04. My odwiedziliśmy browarek 12.04, były wtedy dostępne 2 rodzaje piwa:

    - Beznoskovská 12°
    Koloru ciemnego złota, mętne.
    Piana piękna, gęsta, wysoka dużo ponad kufel, o drobniutkich i równomiernych oczkach. Jednak już po drugim łyku pozostaje cienki kożuszek a na ściankach nieliczne plamy.
    Zapach przyjemny, słodowy z dodatkiem jasnego miodu.
    W smaku również głównie słodowość ale z lekką nutą owocową i chlebową oraz delikatną goryczką, wszystko dobrze się komponuje. Piwo treściwe, smaczne, po prostu czeska klasyka z minibrowaru. Może ciut za wysoko wysycone, gaz trochę szczypie w język. 31 kč.


    - Polotmavá klíčovská 14°
    Kolor bardzo mocnej herbaty podchodzący pod hebanowy, mętne.
    Piana beżowa, gęsta, o drobniutkich oczkach, nie tak wysoka jak w jasnej 12°, tu na około 4 cm. Po trzecim łyku pozostał dość solidny kożuch i trochę plam na ściankach.
    Zapach słodowo - karmelowy z dość wyraźną drożdżowością.
    W smaku dominuje lekko palona słodowość poparta wyraźnym karmelem, jest też łagodna, mleczna czekolada. Leciutka goryczka wyczuwalna ale dopiero w dalekim tle.
    Wysycenie idealne.
    Piwo smaczne, treściwe, raczej dla lubiących słodsze smaki. 34 kč.


    W czasie naszej wizyty trwało warzenie pšeničnéj 12°, której będzie można spróbować około 5 maja.
    Piwa podawane są w pękatych, grubych kuflach z firmowym logo, można je kupić za 60 kč. Podkładki dostępne na stołach, jeśli chcemy nieużywane to kosztują 2 kč/szt.

    Jadłospis dość bogaty, typowo czeski. Treściwe zupy po 30 kč, smaczne dania podstawowe od 120 kč, denní menu (zupa + drugie) za 89 kč, więc jak na Pragę ceny przystępne.

    Czynne codziennie 11 - 23.

    Fotki w galerii:




  • docent
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 5205

    #2
    Pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, by z czterech dostępnych piw najbardziej smakowało mi polotmave, którego miłośnikiem raczej nie jestem. Dostępne w Beznosce miało dobrą dozę rześkości a nie przytłumiającego karmelu, więc to na pewno czołówka jeśli chodzi o ten rodzaj. Myślałem że coś ciekawego wyniknie z ciemnej pszenicy bo zaintrygowała kompletnie czarną barwą. W smaku niestety pustka z cieniem karmelu. Ogólnie jeśli zwiedziliście wszystko i nudzicie się w Pradze można wpaść. W innym razie jest mnóstwo innych miejsc z lepszym piwem.

    Foty na Piwnej Pradze.
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

    Comment

    • slavoy
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛
      • 2001.10
      • 5055

      #3
      E tam, nie słuchać docenta, on ma alternatywny smak
      Piwo dobre (pszenice), bardzo dobre (svetla 12°) i rewelacyjne (B-Ale). To ostatnie doskonale orzeźwiające, a jednocześnie pełne, ze sporą, ale nie przegiętą goryczką. Polotmavego nie próbowałem.
      Jedzenie (minutky) dobre, ale też nic nadzwyczajnego. Fajne miejsce, bo nie daleko centrum, z dobrym dojazdem, a jednocześnie w fajnym zaciszu osłoniętym od dużych ulic. Oferują również noclegi, ale to nie moje rejony cenowe.
      Polecam!
      Dick Laurent is dead.

      Comment

      • pebejot
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2010.01
        • 1579

        #4
        Dwa dni temu w ofercie było aż 6 rodzajów piwa: Jasne (10-tka i 12-tka), półciemne, pszeniczne jasne i pszeniczne ciemne, oraz Ale.

        Comment

        • jacekwerner
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2004.05
          • 2852

          #5
          Do „Beznoski” dotarliśmy ( 21.03 ) nieco inną drogą niż opisywał to dadek, mianowicie po wyjściu z metra na stacji Vysočanská – wsiedliśmy do autobusu nr 151 i podjechaliśmy na przystanek Klíčovská, skąd do browaru jest już przysłowiowy „rzut beretem”.
          Dostępne było 6 ( podobnie jak opisał to pebejot ) rodzajów piwa :
          - Beznoska (světlá dvanáctka; 0,3l/24 Kč; 0,5l/34 Kč)
          - Hejhula (světlá desítka; 0,3l/22 Kč; 0,5l/31 Kč)
          - Uzený Knír (nakuřovaná dvanáctka; 0,3l/25 Kč; 0,5l/36 Kč)
          - Klíčak (polotmavá jedenáctka; 0,3l/24 Kč; 0,5l/34 Kč)
          - B-ejl (hořký patnáctkový ejl; 0,3l/27 Kč; 0,5l/39 Kč; chmiele : Challenger, Citra, Cascade )
          - Koloušek (světlá pšeničná třináctka; 0,3l/24 Kč; 0,5l/34 Kč).
          Piwa dobre ( za wyjątkiem dziesiątki – tu pojawiła się jakaś nuta przypominająca nieco lekko przypalone mleko ), a spożywane w towarzystwie dużej porcji grillowanej karkówki
          z pieczonym czosnkiem i w pięknych okolicznościach przyrody spokojnego praskiego osiedla – smakowały jeszcze lepiej.
          Ochotnicza Straż Piwna
          BAZA = 7446

          Comment

          • dadek
            Major Piwnych Rewolucji
            🍺🍺
            • 2005.09
            • 4702

            #6
            Ktoś z ekipy którą oprowadzałem po centrum Pragi zapytał w pewnym momencie - "czy tu są w ogóle jacyś Czesi"? No w okolicach Staroměstskeho náměstí na Czecha rzeczywiście ciężko trafić, szczególnie w piękny, ciepły i słoneczny dzień jakim był 6.10.15. Więc zaproponowałem piwo i obiad w sprawdzonym miejscu gdzie będą jedynie Czesi, i tak to po dwóch latach znów odwiedziłem browarek Beznoska.
            Asortyment piwny znacznie się powiększył, a tego dnia lano aż 6 rodzajów piw:
            - Cykloejl 10° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=115020
            - Beznoska světlá 12°
            - Koloušek pšeničné 13°
            - B-ejl 15°
            - Klíčák polotmavé 11°
            - Likvidátor světlá 14° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=115021

            Piwa trzymają poziom (no może oprócz Likvidátora), jedzenie również. Oczywiście knajpa i powiększony ogródek obsadzona przez Czechów więc atmosfera swojska.

            Comment

            • heckler
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2012.09
              • 1907

              #7
              Asortyment został powiększony do 7 rodzajów piw(zdjęcie poniżej). Mnie osobiście najbardziej smakowała MagBez horka 13. Wszystkie piwa można zakupić na wynos w 1l butelkach pet. Piwa nalewane na bieżąco, więc jak komuś się spieszy, a trafi na porę obiadową musi uzbroić się w cierpliwość. Jest też gablotka dla kolekcjonerów z kuflami, szklankami, koszulkami itd.
              Attached Files

              Comment

              • heckler
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2012.09
                • 1907

                #8
                Od ostatniej wizyty minęło już troszkę czasu, w lokalu bez zmian. Pivny listek zawierał osiem pozycji, a nam udało się spróbować pięć z pośród nich.
                Najlepszym piwem chyba było to z chilli, a to dla tego, że ostrość skutecznie zabijała nienajlepszy smak piwa.
                Generalnie to próbowane piwa wypadły słabo, a jasna 12-ka, to paść którą wypić było nie sposób.
                Nie byliśmy jedynymi którzy pozostawiali ją w całości, lub upitą do połowy. Kelnerowi temat raczej był znany, bo z uśmieszkiem pytał, czy kufel już może zabrać.
                Zdjęcia przedstawiają dwie pierwsze i trzy ostatnie pozycje z pivnego listka. Na szczęście kuchnia uratowała temat, było smacznie i smacznie, piwnie polecić nie mogę.
                Attached Files

                Comment

                Przetwarzanie...
                X