Czechy, Pivovar Andula, Friesovy Boudy

[podswierkiem]

Ktoś był? Ktoś coś wie?

[Jurandofil]

Ktoś był? Ktoś coś wie?

Na razie za źródło informacji musi na wystraczyć strona penzionu+browaru:

http://www.penzionandula.cz/cz/pivovar/

[dadek]

Byliśmy. Dokładny adres to Pivovar Friesovy boudy, Strážné 95 (choć do Strážne jest jeszcze 5 km), a mieści się w pensjonacie Andula na wysokości 1217 m. My przyszliśmy tu z Luční boudy (6 km) http://www.browar.biz/forum/showpost...93&postcount=3 i skoro tamtejszy browarek mianuje się najwyżej położonym w Europie to ten jest pewnie następny.
Okolica przepiękna, karkonoskie widoki cieszą oczy, sam budynek choć w czerwono szarych barwach to jednak tu pasuje. Jest charakterystyczny o ciekawej drewniano-ceglanej konstrukcji. I co najważniejsze nie ma takich tłumów jak na Luční boudě, tu było może z 10 osób.
Restauracja z warzelnią znajduje się na parterze. Jest duża, urządzona nowocześnie, z wielkimi oknami dającymi dużo światła i pozwalającymi na konstatowanie widoków. Jednak przy 30°C (było tyle nawet na tej wysokości) najmilej piwkuje się na tarasie wyposażonym w ławy i stoły z surowych bali, mając parę metrów niżej oczko wodne spiętrzone na strumyku.
Miedziana, 200 litrowa warzelnia znajduje się obok baru, reszta browaru w podziemiu. Spilka to 5 otwartych kadzi fermentacyjnych, dwie o pojemności 200 l, trzy mają po 100 l. Tanków leżakowych jest 6 (produkcji firmy Kovo-Janči Přibice) o pojemności 500 l każdy. Browarek zaprojektowała i dostarczyła znana firma Josefa Krýsla.
Browarek pokazał nam bardzo sympatyczny sládek Jan Wiesner. Normalnie zwiedzanie trzeba zamawiać telefonicznie (grupy 10 osób), ale zagadany przy pracy na warzelni (pięknie pachniało) polecił piwa i w wolnej chwili zaprosił do piwnicy. Stwierdził, że grupy oprowadza bo musi ale woli o piwie rozmawiać z ludźmi którzy mają o nim pojęcie.

Dostępne były 2 piwa:
- Fries 12° světlý ležák http://www.browar.biz/forum/showthre...92#post1202092
- Fries 14° polotmavý speciál http://www.browar.biz/forum/showthre...93#post1202093

12° jest zazwyczaj w ciągłej sprzedaży, natomiast górnofermentacyjna 14°, na którą trafiliśmy, wymienia się z polotmavým ležákiem 13°. Czasem bywają wszystkie trzy.
Piwa są sprzedawane na miejscu, nie ma problemu gdy poprosimy o napełnienie własnego PET-a.
Kufle firmowe można kupić za 100 kč, podkładki dostępne na stołach, nowe dostaniemy gratis od miłych barmanek/kelnerek.

Jadłospis zawiera około 10 pozycji, dania kosztują od 90 do 170 kč, dostępne są też typowe czeskie przekąski.

Góry, widoki, miłe miejsce, warto się tu przejść, piwka po wędrówce będą na pewno smakować.

Fotki w galerii:

http://www.browar.biz/galeria.php?id=19042

http://www.browar.biz/galeria.php?id=19043

http://www.browar.biz/galeria.php?id=19044

http://www.browar.biz/galeria.php?id=19045

http://www.browar.biz/galeria.php?id=19046

http://www.browar.biz/galeria.php?id=19047

[Shedao]

Dostać się tam nie jest tak łatwo, przy wjeździe do Strážné nasz GPS oszalał i trzeba było nieco improwizować, no ale w końcu się udało. Faktycznie okolica jest bardzo ładna, widok z ogródka świetny - niestety podczas naszej wizyty temperatura była już dość niska, więc siedzieliśmy w środku. A tam jaki kocioł... akurat w sobotę miał miejsce jakiś pieszy rajd na Śnieżkę, którego uczestnicy potem zjawili się w Anduli, także udało nam się akurat zająć ostatni stolik. Obsługa bardzo zajęta, kelner obsługiwał nas jakby nie chciał, ale musiał.

Jedzenie - jest, ale mały wybór i dość drogo, także obiad lepiej zaplanować sobie gdzie indziej.

Co do piw - na stronie informują o trzech: 12° Světlé, 13° Polotmavé i 14° Polotmavé Ale, natomiast po przybyciu do browaru okazało się, że aktualnie mają jedno... svetlą 10°. Także - rozczarowanie. Kolejne po spróbowaniu tego piwa - przeciętne. PETów brak. Są podkładki.

Ogólnie - ładnie tam, ale to tyle, więc trochę szkoda fatygi - no chyba że dla fanów chodzenia po górach - wtedy wizyta w browarze może być fajnym zwieńczeniem wyprawy. Zawsze można się też pokusić o dalszy spacer do Luční boudy - tylko uwaga, tam już samochodem się nie dojedzie, trzeba iść pieszo.

Facebook: https://www.facebook.com/arealfriesovyboudy?fref=ts

[karol1000]

no to ja zadam pytanie dla wtajemniczonych.
Da sie z Friesovych dojechac do lucni boudy rowerem?

[Shedao]

Da się.

[darekd]

no to ja zadam pytanie dla wtajemniczonych.
Da sie z Friesovych dojechac do lucni boudy rowerem?

Jeśli się tam wybierasz, to od czerwca jest taka akcja:

https://www.facebook.com/krkonosskap...type=1&theater

[karol1000]

dzieki za info. Tylko zeby podarunek nie byl za ciezki

[Gringo]

Położenie faktycznie fantastyczne, mógłbym siedzieć godzinami na dolnym tarasie.
W Karkonoszach susza (oczko wodne wyschnięte).
W dniu wizyty 14.08. były 3 piwa na kranach:
Fries 12° svetly leżak
Fries 13° cerny lezak
Fries 14° ale
Piwa wręcz idealne, a może to efekt pragnienia chociaż serio, jest to bardzo wysoki poziom.
Podobnie wysokim poziomem prezentuje się kuchnia, były zestawy menu dnia po 35 CZK za zupę i 140 CZK za dania główne, może dość drogo w porównaniu z nizinami ale poziom jakości genialny i uzasadnia wysoką cenę.
Ludzi popołudniu mało, obsługa miła i uczynna. Dobre miejsce !

[heckler]

Nocleg mieliśmy w hotelu, a nie pensjonacie i browarze Andula. Oba budynki są oddalone od siebie około 0.6km. ostrej wspinaczki. W hotelowej restauracji również serwują piwo z Anduli(to ten sam kompleks). Lali jasną 10-kę i polotmave.
Wybraliśmy jednak bardziej kameralne miejsce jakim jest położony poniżej browar. Tam lali jasną 12-kę i polotmave. Oba piwa nam smakowały, aczkolwiek te z Lucni Boudy były lepsze.
Klimat miejsca i widoki faktycznie nie do pobicia, coś fantastycznego. Całość psuła nam jedynie cena za nocleg wynosząca 2440Kc. W sobotę na górę dotarliśmy jesienią, a już w niedzielę wracaliśmy zimą. Cóż, góry.

[pebejot]

Odwiedzone w połowie stycznia.
Pivovar Andula był tego dnia naszym drugim punktem wyczerpującej wycieczki w mroźny i śnieżny dzień po zasypanych górskich szlakach.
Wcześniej zaliczyliśmy Luční Bouda, a do Anduli doszliśmy stamtąd pieszo. Zajęło nam to ponad 2 godziny, a dotarcie było możliwe tylko dzięki wskazaniom GPS - szlaki były całkowicie zasypane, widoczność wynosiła kilkanaście metrów.

Dostępne były 3 piwa:
- 10° Světlé 26 / 42 kč
- 12° Světlé 28 / 46 kč
- 13° Bohemia Ale 45 kč (0,4 l.)

Do jedzenia wybrałem polecaną w menu kiełbasę z ostrą papryczką, startym chrzanem i ogórkiem za 95 kč. Szczerze polecam.

Zachęcony wcześniejszymi opisami Pivovar Andula chciałbym odwiedzić również w porze letniej, ale i zimą jest to miejsce pełne klimatu i uroku.
Popijając piwo przy kominku, patrzyliśmy przez okno na kilkumetrowe zaspy śnieżne i na szybko zapadający zmrok, mając świadomość, że czeka nas jeszcze ponad 10-cio kilometrowy marsz do Vrchlabí

Nocleg w Anduli kosztuje 700 kč ze śniadaniem.

Zdjęcie w galerii:

http://www.browar.biz/galeria.php?id=21762

[ART]

Zrobiliśmy 28 ka-emów tego dnia żeby m.in. dotrzeć tu. Powiem szczerze że cały ból dotarcia załagodził...



uwaga




UWAGA




Fanfary




Wiśniowy leżak

Uwaga


11tka


Uwaga


Summer Ale!

Ale wybaczyłem maślankową jogurtowość tej ciekawej fuzji stylów bo słońce paliło tak że cokolwiek mokrego dałoby radę mnie zadowolić


Ale okolica, widoki, ogólnie aranżacja miejsca fajna.

[ART]

Na menu nie spoglądałem, ale m mi słusznie przypomniała że mają przy tarasie wędzarenkę i można zamówić u nich taką tutaj uwędzoną klobasu.