Jak to zwykle bywa, domowe warzenie piwa na potrzeby własne i przyjaciół z czasem przeradza się w chęć zaprezentowania się większemu gronu piwoszy. Tak było i w tym przypadku gdy to sládek, pan Petr Melichárek otrzymał wszystkie niezbędne pozwolenia w połowie 2013 roku.
Horka nad Moravou leży 11 km od Olomouca, pociągi kursują w dni powszednie co godzinę, w weekendy co dwie. Dojście ze stacji zajmie około 10-15 minut. Na wizytę trzeba się umówić gdyż pan sládek ma inną pracę i nie mieszka na miejscu.
Browarek mieści się w zabudowaniach starego domu otoczonego grubym murem ze stalową bramą i furtką. Po wejściu znajdujemy się w obszernym ogrodzie, w którym według słów pana sládka, już od maja ruszy výčep i będzie można próbować piw na miejscu.
Urządzenia mieszczą się w budynku gospodarczym. Jeden z kotłów warzelnych z blachy kwasoodpornej (300 l) pochodzi z kuchni stołówki, drugi zakupiony gdzieś okazyjnie i odpowiednio przygotowany. Spilka to dwa nowe zbiorniki (choć nie były produkowane z myślą o browarze) oczywiście otwartej fermentacji. Nie ma tanków leżakowych - ich role pełnią kegi.
Jak wspomniałem, pan sládek utrzymuje się z innej pracy a piwo warzy przeważnie raz na tydzień. Dlatego zadziwia jego różnorodność - obecnie to już 9 rodzajów:
- Hanácké Mechoš světlé výčepní 10°
- Hanácké Mechoš světlé výčepní bitter 10°
- Hanácké Mechoš světlý ležák 11°
- Mechoška polotmavý ležák 11°
- Hanácké Mechoš světlý ležák 12°
- Vídeňský Mechoš polotmavý ležák 12°
- Mechoška polotmavý speciál 13°
- Mechošova IPA 15°
- Hanácké Bock 17°
Jednak mała ilość warzonego piwa powoduje trudności z jego posmakowaniem. Najłatwiej to zrobić na miejscu w samej Horke w gospodzie Na Sokolce (ul. Okrůžní 17 blisko stacji ČD) gdzie jest już od poniedziałku. W każdy piątek beczki jadą do Olomouca do piwiarni U Magora (Dolní náměsti 23), czasem też obok do Casablanki (Panská 4). Ale by były tam jeszcze w
sobotę po południu nie ma co marzyć. Dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie wspomniany letni výčep na terenie browaru.
Z gadżetów są do kupienia u pana sládka etykiety po 10 kč, kufle firmowe po 150 kč, szklanki 100 kč, brak na razie podkładek. Nie napełnia się PET-ów gdyż i tak całe piwo schodzi w beczkach.
Fotki w galerii:
Horka nad Moravou leży 11 km od Olomouca, pociągi kursują w dni powszednie co godzinę, w weekendy co dwie. Dojście ze stacji zajmie około 10-15 minut. Na wizytę trzeba się umówić gdyż pan sládek ma inną pracę i nie mieszka na miejscu.
Browarek mieści się w zabudowaniach starego domu otoczonego grubym murem ze stalową bramą i furtką. Po wejściu znajdujemy się w obszernym ogrodzie, w którym według słów pana sládka, już od maja ruszy výčep i będzie można próbować piw na miejscu.
Urządzenia mieszczą się w budynku gospodarczym. Jeden z kotłów warzelnych z blachy kwasoodpornej (300 l) pochodzi z kuchni stołówki, drugi zakupiony gdzieś okazyjnie i odpowiednio przygotowany. Spilka to dwa nowe zbiorniki (choć nie były produkowane z myślą o browarze) oczywiście otwartej fermentacji. Nie ma tanków leżakowych - ich role pełnią kegi.
Jak wspomniałem, pan sládek utrzymuje się z innej pracy a piwo warzy przeważnie raz na tydzień. Dlatego zadziwia jego różnorodność - obecnie to już 9 rodzajów:
- Hanácké Mechoš světlé výčepní 10°
- Hanácké Mechoš světlé výčepní bitter 10°
- Hanácké Mechoš světlý ležák 11°
- Mechoška polotmavý ležák 11°
- Hanácké Mechoš světlý ležák 12°
- Vídeňský Mechoš polotmavý ležák 12°
- Mechoška polotmavý speciál 13°
- Mechošova IPA 15°
- Hanácké Bock 17°
Jednak mała ilość warzonego piwa powoduje trudności z jego posmakowaniem. Najłatwiej to zrobić na miejscu w samej Horke w gospodzie Na Sokolce (ul. Okrůžní 17 blisko stacji ČD) gdzie jest już od poniedziałku. W każdy piątek beczki jadą do Olomouca do piwiarni U Magora (Dolní náměsti 23), czasem też obok do Casablanki (Panská 4). Ale by były tam jeszcze w
sobotę po południu nie ma co marzyć. Dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie wspomniany letni výčep na terenie browaru.
Z gadżetów są do kupienia u pana sládka etykiety po 10 kč, kufle firmowe po 150 kč, szklanki 100 kč, brak na razie podkładek. Nie napełnia się PET-ów gdyż i tak całe piwo schodzi w beczkach.
Fotki w galerii:
Comment