Browarek otwarto przed miesiącem w wyremontowanym na tą okazję budynku restauracji znajdującej się w środku blokowiska z lat 80 o nazwie Podlesí. By się tam dostać najlepiej wysiąść na przystanku kolejowym Havířov-Suchá (linia Český Těšín - Ostrava), pociągi kursują co 30 - 60 min. Kierujemy się w prawo w górę ul. Hornosušską, którą idziemy około 1400 m do momentu minięcia lasu. Zraz za nim przed pawilonem handlowym skręcamy w lewo, idziemy skrajem lasu, wysokie bloki są dobrze widoczne, a pomiędzy nimi znajduje się klockowaty budynek restauracji.
Główna sala z barem i warzelnią znajduje się na parterze, jest utrzymana w pastelowych kolorach, krzesła i stoły czarne z białymi blatami. Tu można palić ale obok jest mniejsza sala dla niepalących.
Piętro niżej w piwnicy jest kolejna sala, czynna tylko w piątki i soboty, z białymi ławami, długim barem, parkietem i sceną do występów na żywo. Tu znajduje się także fermentownia i leżakownia, można je obejrzeć przez szybę.
Choć byliśmy w Havířově w poniedziałek 31.03.14 około 20.30, właściciel okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem pełnym zrozumienia dla piwnych zainteresowań. Chętnie pokazał cały browar choć wiązało się to z koniecznością ściągnięcia sládka z kluczami. Nie ukrywał, że z piwowarstwem do tej pory nie miał wiele wspólnego a inwestycja to po prostu biznes. Oczywiście jak każdy Czech bardzo lubi piwo i dość ma już koncernowej masówki. Dlatego w jego restauracji jej nie będzie, stawia wyłącznie na swoje piwo i liczy na przychylność okolicznych mieszkańców (którą już dało się zauważyć). Jako sládka zatrudnił 20 latka, również pasjonata, który został wyszkolony przez firmę LEBROK s.r.o (dostawcę całości urządzeń) z pomocą zaprzyjaźnionego sládka z browaru Avar.
500 l warzelnia, jest ogrzewana parą ze specjalnego kotła, używa się wody z wodociągu dodatkowo przefiltrowanej i uzdatnionej. Brzeczkę ściąga się na dół do jednego z 4 zamkniętych tanków fermentacyjnych, stosując suche drożdże. Leżakownia to 6 tanków o pojemności 1000 l każdy. Gotowe piwo jest staczane do kegów i z nich rozlewane na barze.
Na razie jest to tylko jasna 11° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=107603 Pierwsza warka na otwarcie na pewno było mocniejsza nawet 14°, było to dziełem przypadku gdyż jak przyznał właściciel ani on ani sládek nie umieli jeszcze zastosować odpowiednich proporcji.
Planowane jest uwarzenie ciemnego piwa o ekstrakcie około 14-15°, ma w tym pomóc zaprzyjaźniony długoletni sládek browaru Ostravar, twórca sławnego Velveta.
Od początku zadbano o piwne gadżety. Są firmowe kufle, podkładki a nawet serwety na stołach.
Stałe menu restauracji to w 98% dania mięsne w kilkudziesięciu rodzajach ale w bardzo przyjaznych cenach - obfite porcje już od 79 kč, kilka dań przekracza 100 kč a najdroższe było za 149 kč. Z bezmięsnych mogę polecić tatara z dojrzewającego pivího sýra przyrządzonego z cebulką szalotką i piwem Milver, a podawanego z topinkami (grzanki z ciemnego chleba) lub opieczonymi bagietkami. Do tego dołączono duży ząbek czosnku do ścierania na ciepłym pieczywie. Było pyszne, dziwne, że spotkałem to danie w Czechach po raz pierwszy.
W połączeniu z ceną piwa (20 kč) widać, że nastawiono się na miejscowych klientów chcących wpaść po pracy i na większą imprezę w weekendy. Wróżę, że ten zamiar się powiedzie tym bardziej gdy zwiększy się piwna oferta a sládek nabierze doświadczenia.
Czynne: pon.-czw i niedz. 9-24, pt. i sob. 9-2.
Fotki w galerii:
A tu tatar z pivního sýra s topinkami:P
Główna sala z barem i warzelnią znajduje się na parterze, jest utrzymana w pastelowych kolorach, krzesła i stoły czarne z białymi blatami. Tu można palić ale obok jest mniejsza sala dla niepalących.
Piętro niżej w piwnicy jest kolejna sala, czynna tylko w piątki i soboty, z białymi ławami, długim barem, parkietem i sceną do występów na żywo. Tu znajduje się także fermentownia i leżakownia, można je obejrzeć przez szybę.
Choć byliśmy w Havířově w poniedziałek 31.03.14 około 20.30, właściciel okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem pełnym zrozumienia dla piwnych zainteresowań. Chętnie pokazał cały browar choć wiązało się to z koniecznością ściągnięcia sládka z kluczami. Nie ukrywał, że z piwowarstwem do tej pory nie miał wiele wspólnego a inwestycja to po prostu biznes. Oczywiście jak każdy Czech bardzo lubi piwo i dość ma już koncernowej masówki. Dlatego w jego restauracji jej nie będzie, stawia wyłącznie na swoje piwo i liczy na przychylność okolicznych mieszkańców (którą już dało się zauważyć). Jako sládka zatrudnił 20 latka, również pasjonata, który został wyszkolony przez firmę LEBROK s.r.o (dostawcę całości urządzeń) z pomocą zaprzyjaźnionego sládka z browaru Avar.
500 l warzelnia, jest ogrzewana parą ze specjalnego kotła, używa się wody z wodociągu dodatkowo przefiltrowanej i uzdatnionej. Brzeczkę ściąga się na dół do jednego z 4 zamkniętych tanków fermentacyjnych, stosując suche drożdże. Leżakownia to 6 tanków o pojemności 1000 l każdy. Gotowe piwo jest staczane do kegów i z nich rozlewane na barze.
Na razie jest to tylko jasna 11° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=107603 Pierwsza warka na otwarcie na pewno było mocniejsza nawet 14°, było to dziełem przypadku gdyż jak przyznał właściciel ani on ani sládek nie umieli jeszcze zastosować odpowiednich proporcji.
Planowane jest uwarzenie ciemnego piwa o ekstrakcie około 14-15°, ma w tym pomóc zaprzyjaźniony długoletni sládek browaru Ostravar, twórca sławnego Velveta.
Od początku zadbano o piwne gadżety. Są firmowe kufle, podkładki a nawet serwety na stołach.
Stałe menu restauracji to w 98% dania mięsne w kilkudziesięciu rodzajach ale w bardzo przyjaznych cenach - obfite porcje już od 79 kč, kilka dań przekracza 100 kč a najdroższe było za 149 kč. Z bezmięsnych mogę polecić tatara z dojrzewającego pivího sýra przyrządzonego z cebulką szalotką i piwem Milver, a podawanego z topinkami (grzanki z ciemnego chleba) lub opieczonymi bagietkami. Do tego dołączono duży ząbek czosnku do ścierania na ciepłym pieczywie. Było pyszne, dziwne, że spotkałem to danie w Czechach po raz pierwszy.
W połączeniu z ceną piwa (20 kč) widać, że nastawiono się na miejscowych klientów chcących wpaść po pracy i na większą imprezę w weekendy. Wróżę, że ten zamiar się powiedzie tym bardziej gdy zwiększy się piwna oferta a sládek nabierze doświadczenia.
Czynne: pon.-czw i niedz. 9-24, pt. i sob. 9-2.
Fotki w galerii:
A tu tatar z pivního sýra s topinkami:P
Comment