W odróżnieniu od pozostałych dwóch browarków w Karviné (Larische i Albrechtický), Městský jest umocowany historycznie. W centrum ślicznej starówki, przy ulicy Pivovarské, warzono piwo już od 1823 roku, powstała też gospoda działająca pod różnymi właścicielami do dziś.
Obecny browar powstał przed 3 miesiącami w części budynku gdzie kiedyś były garaże. Warzy się tu na stałe 2 rodzaje piw:
- Fryštátský světlý ležák 11° http://www.browar.biz/forum/showthre...ar#post1211566
- Fryštátský speciál polotmavý 13° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=110112
W czasie naszej wizyty 26.09.14 był pierwszy dzień dostępny
- Svatováclavský ležák 12° typu wiedeńskiego http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=110113
Uwarzono go specjalnie na święto Svatého Václava - patrona Czech i piwowarów, które hucznie obchodzono za obecności 24 minibrowarów na zamku Zábřeh v Ostravé.
Z powodu święta niestety nie udało się nikogo zastać w browarze, więc zwiedzanie przy następnej okazji.
Piw można napić się na miejscu w Pivnice Bečky przylegającej bezpośrednio do browaru. Wystrój prosty ale bardzo piwny - łukowe sklepienia z czerwonej cegły, takiż bar, siedzi się na ławach umieszczonych na drewnianych beczkach. Klimat jest fajny, niestety wysiedzieć się nie da - siekiera wisi w "powietrzu". Lepiej piwkować na ogródku na zewnątrz lecz pogoda nie zawsze pozwala. Co dziwne, miejscowe piwa podaje się w kuflach i na podkładkach Radegasta, choć firmowe są wystawione w gablocie (0,5 l - 140 kč, 0,3 l - 120 kč). W lodówce 1,5 l PET-y do zakupienia na wynos. Do jedzenia tylko chipsy i paluszki. Czynne: pon. - pt. 8-21, sob. - nd. 9-22.
Z powyższych powodów uciekliśmy szybko do mieszczącej się przez ścianę restauracji Baron (wejście z ulicy). Wystrój może mniej ludowy ale przyjemny w starym stylu, piwa droższe o 2-3 kč ale podawane w firmowych kuflach i bez dymu. Co ciekawe kufle mają tu inne logo niż oferowane w Bečkach i są tańsze o 20 kč. W sprzedaży oprócz nich są także firmowe szklanki. Podstawki tylko ceramiczne.
Jako, że to restauracja, można tu zjeść i to dobrze. Dania główne od 139 kč (wołowina oczywiście w okolicach 350 kč) w dość dużym wyborze, smaczne i ciekawie podane. Są propozycje dla bezmięsnych, speciálity k pivu już od 49 kč w postaci różnych rodzajów serów i placków kartoflanych, podaje się też chleb z własnego wypieku. Organizowane są tygodnie specjalnych dań. W czasie naszej wizyty były to dania z grzybów, od 3.10 planowane są wariacje na temat tatara w różnorakich opcjach.
Czynne: pon. - pt. 10.30-22, sob. 11-23, nd. 11-22.
Fotki w galerii:
Obecny browar powstał przed 3 miesiącami w części budynku gdzie kiedyś były garaże. Warzy się tu na stałe 2 rodzaje piw:
- Fryštátský světlý ležák 11° http://www.browar.biz/forum/showthre...ar#post1211566
- Fryštátský speciál polotmavý 13° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=110112
W czasie naszej wizyty 26.09.14 był pierwszy dzień dostępny
- Svatováclavský ležák 12° typu wiedeńskiego http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=110113
Uwarzono go specjalnie na święto Svatého Václava - patrona Czech i piwowarów, które hucznie obchodzono za obecności 24 minibrowarów na zamku Zábřeh v Ostravé.
Z powodu święta niestety nie udało się nikogo zastać w browarze, więc zwiedzanie przy następnej okazji.
Piw można napić się na miejscu w Pivnice Bečky przylegającej bezpośrednio do browaru. Wystrój prosty ale bardzo piwny - łukowe sklepienia z czerwonej cegły, takiż bar, siedzi się na ławach umieszczonych na drewnianych beczkach. Klimat jest fajny, niestety wysiedzieć się nie da - siekiera wisi w "powietrzu". Lepiej piwkować na ogródku na zewnątrz lecz pogoda nie zawsze pozwala. Co dziwne, miejscowe piwa podaje się w kuflach i na podkładkach Radegasta, choć firmowe są wystawione w gablocie (0,5 l - 140 kč, 0,3 l - 120 kč). W lodówce 1,5 l PET-y do zakupienia na wynos. Do jedzenia tylko chipsy i paluszki. Czynne: pon. - pt. 8-21, sob. - nd. 9-22.
Z powyższych powodów uciekliśmy szybko do mieszczącej się przez ścianę restauracji Baron (wejście z ulicy). Wystrój może mniej ludowy ale przyjemny w starym stylu, piwa droższe o 2-3 kč ale podawane w firmowych kuflach i bez dymu. Co ciekawe kufle mają tu inne logo niż oferowane w Bečkach i są tańsze o 20 kč. W sprzedaży oprócz nich są także firmowe szklanki. Podstawki tylko ceramiczne.
Jako, że to restauracja, można tu zjeść i to dobrze. Dania główne od 139 kč (wołowina oczywiście w okolicach 350 kč) w dość dużym wyborze, smaczne i ciekawie podane. Są propozycje dla bezmięsnych, speciálity k pivu już od 49 kč w postaci różnych rodzajów serów i placków kartoflanych, podaje się też chleb z własnego wypieku. Organizowane są tygodnie specjalnych dań. W czasie naszej wizyty były to dania z grzybów, od 3.10 planowane są wariacje na temat tatara w różnorakich opcjach.
Czynne: pon. - pt. 10.30-22, sob. 11-23, nd. 11-22.
Fotki w galerii:
Comment