Byłem pewien że ktoś musiał lokal opisać, ale nie widzę. Pierwszy raz byłem wiele lat temu. Knajpa połączona z pensjonatem, właściwie na samym stoku w Ramzovej.
Jak to w Czechach- przyzwoite jedzenie w normalnej cenie, mimo turystycznego miejsca.
Co do piwa: Holba 11, Holba 13,5 i jakieś ciemne lane też z nalewaka Holby, ale nie dopytywałem.
Musiałem się trochę naczekać nawet na małe bo było nalewane tradycyjnie, na 3 razy- ale to mi akurat pasowała, chociaż czasu nie było za dużo.
Ceny od 18 koron za małe i od 30 za duże.
Generalnie na plus.
Jak to w Czechach- przyzwoite jedzenie w normalnej cenie, mimo turystycznego miejsca.
Co do piwa: Holba 11, Holba 13,5 i jakieś ciemne lane też z nalewaka Holby, ale nie dopytywałem.
Musiałem się trochę naczekać nawet na małe bo było nalewane tradycyjnie, na 3 razy- ale to mi akurat pasowała, chociaż czasu nie było za dużo.
Ceny od 18 koron za małe i od 30 za duże.
Generalnie na plus.