W turystycznym sercu Pragi powstał kolejny minibrowar. Uliczka U Dobřenských ma raptem 50-60 metrów długości, jest tuż za rogiem ul. Betlémské gdzie od 2008 roku dziala Pivovar Pražský most u Valšů.
U Dobřenských był jeszcze niedawno tylko bar, browar zaczął warzyć w sierpniu tego roku.
Z ulicy wchodzi się stromymi, krętymi schodkami w dół, zaraz obok nich błyszczy się miedzią 300 l warzelnia i nieduży bar z trzema nalewakami (również miedź). Z tyłu za szklaną ścianą znajdują się 4 tankofermentory o pojemności 700 l każdy. 2 z nich chyba na razie nie są w użyciu gdyż nie posiadają głównych zamknięć.
Salka z barem jest niewielka - raptem 4 małe okrągłe stoliki, przy nich do siedzenia wysokie, drewniane stołki. Jak na piwnicę przystało ściany i sklepiony sufit są z surowej czerwonej cegły. Druga sala jest trochę większa, schodzi się do niej poziom niżej. Jest tu trochę jaśniej, czerwonej cegły mniej, ściany są białe a główną ozdobą jest mapa Austro-Węgier sprzed pierwszej wojny. Stoły z jasnego drewna (6 sztuk), krzesła czarne, pod ścianami ławy.
Byliśmy w tym browarku 5.10.15 około 18.30 - pustki zupełne.
Zapytany przy wejściu barman/kelner wymienił 3 rodzaje miejscowego piwa, zaznaczając że browarek specjalizuje się w piwach bylinkových:
- Mentha Summer Ale 11° (Mátový letní ejl) http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=115043
- Tribulus Beer 14° (Kotvičnikový světlý ejl, nie mam pojęcia co to za roślina ten kotvičník
).
- Salvia Stout 14° (stout z szałwią)
Opcja piw z różnymi dodatkami ziołowymi wydała się bardzo ciekawa.
Zamówiliśmy na początek 11° i rozsiedliśmy się w niższej sali. Piwko owszem smaczne ale dostarczona przez barmana razem z nim karta walnęła jak obuchem po głowie - cena 0,4 l - 65 kč
! I już znaliśmy powód pustek wokół... Ja byłem skłonny spróbować obu pozostałych piw (te były już po 69 kč/0,4 l) jednak koledzy nie przystali na tą opcję. Tym bardziej, że znali ceny z innych minibrowarów w Czechach poza Pragą, a chcieli też coś przekąsić. U Dobřenských ceny dań zaczynały się od 250 kč... Zaproponowałem więc by udać się do browarku Beznoska gdzie piwa i jedzenie o więcej niż połowę tańsze. Tak też uczyniliśmy, a ja zajrzę do Dobřenských przy najbliższej okazji ale już pewnie sam.
Czynne codziennie 16-24.
Fotki w galerii:
U Dobřenských był jeszcze niedawno tylko bar, browar zaczął warzyć w sierpniu tego roku.
Z ulicy wchodzi się stromymi, krętymi schodkami w dół, zaraz obok nich błyszczy się miedzią 300 l warzelnia i nieduży bar z trzema nalewakami (również miedź). Z tyłu za szklaną ścianą znajdują się 4 tankofermentory o pojemności 700 l każdy. 2 z nich chyba na razie nie są w użyciu gdyż nie posiadają głównych zamknięć.
Salka z barem jest niewielka - raptem 4 małe okrągłe stoliki, przy nich do siedzenia wysokie, drewniane stołki. Jak na piwnicę przystało ściany i sklepiony sufit są z surowej czerwonej cegły. Druga sala jest trochę większa, schodzi się do niej poziom niżej. Jest tu trochę jaśniej, czerwonej cegły mniej, ściany są białe a główną ozdobą jest mapa Austro-Węgier sprzed pierwszej wojny. Stoły z jasnego drewna (6 sztuk), krzesła czarne, pod ścianami ławy.
Byliśmy w tym browarku 5.10.15 około 18.30 - pustki zupełne.
Zapytany przy wejściu barman/kelner wymienił 3 rodzaje miejscowego piwa, zaznaczając że browarek specjalizuje się w piwach bylinkových:
- Mentha Summer Ale 11° (Mátový letní ejl) http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=115043
- Tribulus Beer 14° (Kotvičnikový světlý ejl, nie mam pojęcia co to za roślina ten kotvičník

- Salvia Stout 14° (stout z szałwią)
Opcja piw z różnymi dodatkami ziołowymi wydała się bardzo ciekawa.
Zamówiliśmy na początek 11° i rozsiedliśmy się w niższej sali. Piwko owszem smaczne ale dostarczona przez barmana razem z nim karta walnęła jak obuchem po głowie - cena 0,4 l - 65 kč

Czynne codziennie 16-24.
Fotki w galerii:
Comment