Czechy, Malá Skála, Labe 196, Maloskalský pivovar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12730

    Czechy, Malá Skála, Labe 196, Maloskalský pivovar

    Browar restauracyjny w uroczej miejscowości w Czeskim Raju jeszcze nie warzy swojego piwa, ale sprzęt już zainstalowany. Póki co leją smaczną jasną 12% ze Svitav (Pivovárek na Kopečku).

    Restauracja z bardzo dobrym jedzeniem i równie sympatyczną obsługą.
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12730

    #2
    Piwo już warzą, póki co chyba tylko klasyka.

    na 17 września zaplanowali dzień otwarty z premierą nowego piwa - ciemna miodowa trzynastka. Okolica piękna, więc jakby ktoś był zainteresowany to dobry pomysł na weekenc

    Comment

    • slavoy
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛
      • 2001.10
      • 5055

      #3
      Przepięknie położony browar z dobrym piwem i jeszcze lepszym jedzeniem. Podczas kilkugodzinnego posiedzenia przerwanego krótką wycieczką na górujący nad restauracją Panteon, zjadłem dwa obiady. Może porcje nie są wielkie, ale naprawdę przepyszne i w umiarkowanych cenach. Kaczka to mistrzostwo świata.
      Drobnym zgrzytem jest to, że piwo w PETach na wynos jest... droższe. Widocznie doliczają za plastikową butelkę. Dziwna to praktyka.
      Generalnie żelazny punkt programu podczas pobytu w Czeskim Raju.
      Dick Laurent is dead.

      Comment

      • dadek
        Major Piwnych Rewolucji
        🍺🍺
        • 2005.09
        • 4744

        #4
        Oj tak, browarek w przepięknym miejscu. Przy rzece, pod górującą nad nim skałą po wspięciu się na którą widoki są fascynujące jak z sokolego gniazda. Jednak sokoły nie mają lęku wysokości, ja nie odważyłem się podejść nawet do barierki. Natomiast Slavoy był bardzo odważny i uczynił to, ale w celu sprawdzenia wytrzymałości swego super smartfona, który po locie w dół okazał się w dalszym ciągu zdatny do użytku.
        W kwestii jedzenia ekipa rzeczywiście była zachwycona, ochom i achom wśród mlaskania nie było końca. Gdybyśmy nie musieli łapać pociągu i wracać do PL to pewnie przetestowali by cały jídelní lístek. Ale piwa były równie smaczne, mieliśmy możliwość spróbowania trzech:

        - Vídeňská polotmavá 10° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=119707
        - Maloskalský ležák 12° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=119708
        - Medová 13° http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=119709

        Piwa nalewano do kufli bez logo, jak wspomniał Slavoy można również zakupić na wynos w 1,5 l PET-ach. Dostaliśmy na barze etykiety samoprzylepne, dla wszystkich piw są takie same, natomiast na kontrze (zwykła kartka) są informacje o znajdującym się w danej butelce piwie. Podkładek do woli na stołach, ale również otrzymaliśmy spory plik nowych.

        Jako, że byliśmy w browarku w niedzielę (13.11.2016) pan sládek miał wolne, więc by pokazać nam urządzenia przybył właściciel, z którym 2 dni wcześniej umówiłem się telefonicznie. Całość zaprojektowała i zainstalowała znana firma Czech Brewmasters z Pragi, wykonawcą zbiorników była firma Intero Chmelan z Žamberka.
        Warzelnia ma pojemność 1000 l i jest umieszczona tuż obok wejścia do restauracji. Reszta urządzeń zajmuje prawą część budynku z osobnym wejściem, również na parterze.
        Warzy się na 2 razy, fermentacja odbywa się w dwóch tankofermentorach po 2000 l każdy, są też 4 tanki leżakowe (również po 2000 l), oraz zbiorniki gorącej i lodowej wody oraz sanitacyjne.
        W galerii foty sprzętu:





        Restauracja jest w białych lub jasnych, pastelowych barwach. Większa sala po prawej od wejścia wyposażona jest w duże okna pozwalające cieszyć się widokiem Łaby i gór za nią, ściany ma białe oprócz jednej wytapetowanej stylami piw. Meble są z jasnego drewna, taki też jest parkiet. Salka z barem i warzelnią ma tylko 2 stoły z ławami w modrym kolorze, podobnie podłoga z kamiennych płytek, ogrodzenie warzelni jest białe. Bar w brazowo-żółtą cegiełkę ma 6 nalewaków, tu króluje słoneczna jasno żółta barwa ścian, biały sufit podtrzymują grube belki z jasnego drewna - jest nowocześnie i przyjemnie. Stąd można wejść po schodach do górnej, równie przyjemnej salki na poddaszu, z której w lecie można wyjść na taras od strony skał.
        Fotki restauracji:




        Obsługa bardzo miła i profesjonalna, kufle nie stały nawet przez chwilę puste. Szczególnie pani kelnerka budziła podziw wnosząc w mig po schodach do górnej sali po 5 talerzy z daniami na raz, ułożonych tylko na rękach.
        Też tak uważam jak Slavoy - wpadać tu obowiązkowo!

        Comment

        • Warzywo
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          🍼🍼
          • 2016.08
          • 955

          #5
          Standardowo zapytam - w jaki sposób dojechać tam z Warszawy?

          Comment

          • Pendragon
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2006.03
            • 13959

            #6
            Pociągiem?
            Warszawa - Szklarska Poręba - Harrachov - Tanvald - Mala Skala
            Ewentualnie dookoła ... Harrachov - Liberec - Turnov - Mala Skala

            Albo pociąg Warszawa - Praha, a ze stolicy Czech bezpośrednimi pociągami lub autobusami.
            Pociągi o 7:24, 9:24, 13:24, 15:24, 17:24
            Autobusy o 8:25, 10:10, 10:45, 11:25, 13:05, 14:20, 15:00, 15:20, 15:30, 16:00, 16:55, 17:00, 17:20.
            To rozkład na dziś (dzień roboczy).
            Autobusy odjeżdżają z dworca Černý Most, a więc na przedmieściach, ale jest dojazd metrem.

            Albo tak (rozkład na dziś):
            Warszawa 5:42 - 12:35 Pardubice (EC Praha)
            Pardubice 13:02 - 15:07 Mala Skala (pociąg, rychlik)

            Warszawa 21:15 - 5:23 Pardubice (EN Chopin)
            Pardubice 7:02 - 9:07 Mala Skala (pociąg, rychlik)

            Warszawa 23:45 - 7:18 Pardubice (EN Vltava)
            Pardubice 9:02 - 11:07 Mala Skala (pociąg, rychlik)
            Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2016-11-25, 09:22.

            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

            Comment

            • Warzywo
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              🍼🍼
              • 2016.08
              • 955

              #7
              Wielkie dzięki. Czyli tragedii nie ma i w około 9 godzin można dojechać

              Comment

              • dadek
                Major Piwnych Rewolucji
                🍺🍺
                • 2005.09
                • 4744

                #8
                My jechaliśmy przez Szklarską Porębę bezpośrednim do Wawy, część ekipy z Wrocka również, ale oni to maja rzut beretem.
                Od nowego rozkładu jazdy 11.12.2016 dobra wiadomość dla jeżdżących do Czech z Wawy i Śląska. 3 drogie jak cholera pociągi EC będą jeździć jak IC czyli w normalnej taryfie TLK. Dotyczy to pociągów PRAHA i PORTA MORAVICA do Pragi oraz VARSOVIA przez Ostravę, Přerov, Břeclav do Budapesztu.

                Comment

                • pebejot
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍺
                  • 2010.01
                  • 1596

                  #9
                  Doprecyzuje i powiem, że chodzi o zmianę kategorii pociągu na terenie Polski z EIC (ExpressInterCity) na IC (InterCity), przez co będzie obowiązywać taryfa TLK. Za bilet z Warszawy do granicy zamiast 130 zapłacimy około 70 zł. Bilety kupione w przedsprzedaży będą tańsze od 10 do 30%.

                  Comment

                  • heckler
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2012.09
                    • 1971

                    #10
                    Panowie, a co w położeniu tego browaru jest takie przepiękne?? Sam lokal położony przy ruchliwej, głównej drodze. Wychodząc z baru trzeba uważać by nie wpaść pod samochód.
                    Co do reszty zgadzam się w 100%, bardzo dobra 12-ka. Droga, na wynos 1,5l - 120Kc.
                    Attached Files

                    Comment

                    • Pendragon
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2006.03
                      • 13959

                      #11
                      A to to pryszcz? (browar w dole)

                      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                      Comment

                      • heckler
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2012.09
                        • 1971

                        #12
                        Owszem w dole, ale przy głównej ulicy. Na pewno od strony browaru nie ma widoku na zamek.

                        Comment

                        • dadek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍺🍺
                          • 2005.09
                          • 4744

                          #13
                          Jeśli będziesz siedział w lecie na wewnętrznym tarasie i mocno zadrzesz głowę do góry to widok na zamek będziesz miał. A tak masz widok na rzekę, góry i skały po drugiej stronie, nie powiesz chyba, że to brzydkie? Zgadza się, ulica pomiędzy budynkiem browaru a rzeką jest, ale gdziekolwiek się nie pojedzie to jakiś dojazd/dojście musi być, nikt worków ze słodem słodem na plecach nie nosi.

                          Comment

                          • heckler
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2012.09
                            • 1971

                            #14
                            Owszem, jest widok na Suche Saly , Sokol, no i rzekę. Nie twierdzę że widok z okna lokalu jest brzydki, nigdzie tego nie napisałem. Natomiast samo położenie browaru jest jakie jest. Nie zmienimy tego. Najważniejsze że piwo warzą dobre.
                            Przejeżdzając autem koło browaru można go nie zauważyć(tak jak np.my). Dojazd/dojście, akurat to drugie jest fatalne. Ruchliwa droga i brak przejścia dla pieszych zmusza do przebiegania na drugą stronę ulicy.
                            Worki i tak muszą jakoś do środka browaru wnosić, może i na plecach. Autem nie wjadą
                            Co widać z tarasu sprawdzę latem.

                            Comment

                            • pebejot
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍺
                              • 2010.01
                              • 1596

                              #15
                              Od listopadowej wizyty Dadka oferta piwna nie zmieniła się. Nadal są trzy opisane przez Dadka piwa w tych samych cenach.

                              Aktualne, zimowe godziny otwarcia to: pt. - sob. 11:30 - 23:00, nd. 11:30 - 21:00

                              Godziny otwarcia (jak z zamknięciem nie wiem) przestrzegane są w bardzo reżimowy sposób.
                              Przybyliśmy do mikrusa o 11.00 (to wynikało z rozkładu jazdy ČD), oczekiwaliśmy razem z innymi gośćmi, którzy zaraz po nas się pojawili pod drzwiami. Wewnątrz widać było już ruch, najpierw ustawiano stoły, potem personel bawił się smartfonami. Klucz w drzwiach od wewnątrz personel płci żeńskiej z ponurym grymasem na twarzy przekręcił dokładnie o 11:29:58, odwróciwszy się błyskawicznie całkiem przyjemną w kształtach dupą do oczekujących i podążywszy do toalety trzaskając drzwiami.
                              Bardzo przyjemne otwarcie

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X