Anonsowany niedawno browar na dobre rozpoczął działalność. Inwestycję przeprowadzono w budynku browaru zamknietego w roku 1949 (po nacjonalizacji), dlatego też odwołuje się do starszej tradycji, sięgającej 1705 roku. Wielką ciekawostką są zachowane do dziś urządzenia warzelni (w przyszłości planowana jest ich rekonstrukcja, zaś w pomieszczeniu w którym się mieszczą ma powstać niewielka sala muzealno-konsumpcyjna). Zrekonstruowany browar wyposażony został w zautomatyzowaną warzelnię o wybiciu 20 hl. Fermentacja otwarta (dwie kadzie o wielkości 20 i 40 hl), CK-tanki służą do prowadzenia "specjali", czyli piw górnej fermentacji. Piwowarami są panowie Rudolf Lach i Ladislav Vesely (znani z innego praskiego browaru u Medvidku). Piwa sprzedawane są pod marką Alois (nawiązanie do imienia jednego z historycznych właścicieli browaru), dostępne są w piwowarskiej restauracji, położonej jednak nie na terenie browaru, tylko 200 metrów dalej (mijamy ją, idąc zobaczyć budynek browaru). Alois 11 to jeden z najlepszych leżaków, z którymi miałem ostatnio do czynienia. Więcej informacji na stronie: https://pl-pl.facebook.com/pivovaruhrineves/
Czechy, Praga, K Sokolovně 37, Pivovar Uhříněves
Collapse
X
-
W rankingu Pivo, Beer and Ale za rok 2016 sypnęło nagrodami dla browaru Uhříněves: https://www.facebook.com/pivovaruhrineves/
Nieco więcej o tradycji i nowocześni tego browaru tu: http://napiwnymszlaku.blogspot.com/
-
-
22.07.2017 była sobota, ale jak zapewnił przez telefon pan sládek Ladislav Veselý, ma dużo roboty i będzie w browarze co najmniej do 15 - "możecie przyjechać" - usłyszałem.
Ze stacji ČD do firmowej restauracji browaru doszliśmy w około 15 minut ale okazało się, że browar jest 300 m dalej. Spodziewaliśmy się restauracyjnego a tu naszym oczom ukazał się duży, widać że stary budynek z napisem Parostrojní Pivovar otoczony parkiem z wiekowymi drzewami. Klimat świetny na posiedzenie przy piwie, jednak jak na razie nie ma tu vyčepu a ława z parasolami służy by poczęstować odwiedzających gości (jak my) lub klientów odbierających piwo. Co ciekawe, tuż powyżej ławy, w starym ceglano-kamiennym murze który w tym miejscu specjalnie pozostawiono w stanie oryginalnym, znajduje się ul dzikich pszczół. Piliśmy piwo i obserwowaliśmy pracę owadów.
Slawekkazek powyżej zamieścił podstawowe informacje o browarze, ja tylko uzupełnię że jego obecne urządzenia umieszczono w części budynku gdzie do 1949 roku napełniano beczki. Sprzęt pochodzi z firmy Pacovské Strojíny, bo jak powiedział pan sládek - "to porządna firma, mam do niej zaufanie, wiem że to browar na 30-40 lat, a nie na kilka jak sobie niektórzy z Chin tanie badziewie ściągają".
Jest 8 tanków leżakowych (w tym 2 jako pośredniczące) i 3 tankofermentory. Napełnianie butelek szklanych i PET-ów odbywa się na małej ale uniwersalnej napełniarce w pobliżu dużej kadzi fermentacyjnej, beczkowanie w pomieszczeniu obok. Magazyn z napełnionymi kegami i butelkami jest w osobnym pomieszczeniu za tankami. Na piętrze mogliśmy zwiedzić śrutownik z automatycznym podawaniem worków ze słodem (głównie z Záhlinic) wraz z zasobnikiem z którego rozdrobniony słód podaje się do warzelni. Również na górze znajdują się urządzenia grzewcze.
Mieliśmy okazję spróbować prosto z tanków 6 piw:
- Alois 11° světlý ležák (ponad 60% produkcji browaru)
- Alois 14° světlý speciál
- Bitter
- ALE 11°
- IPA 15°
- Porter 18°
Były bardzo dobre, a pomimo że nalane z tanków (2°C) dzięki upałowi szybko się na zewnątrz ogrzewały i można było w pełni delektować się ich smakiem.
Trochę się zdziwiłem gdy pan sládek przy jednym z tanków nalewając nam piwo powiedział, że ta IPA idzie do Polski do Łodzi. Podobnie jak pszeniczne i bitter. Nie skojarzyłem w pierwszej chwili dokąd do Łodzi, okazało się że dla Klubopiwiarni gdzie jeszcze z własnym warzeniem nie ruszyli. Tak więc Łodzianie - macie okazję na spróbowanie fajnych piw z Prahy.
Poza tą niespodzianką była też kolejna gdy zobaczyłem na jednym z tanków tabelkę z opisem X33, co od razu skojarzyło mi się z prawdopodobnie najmocniejszym czeskim piwem warzonym w praskim minibrowarze u Medvidků. Pan sládek potwierdził - pracował tam 12 lat i warzył te piwo, a teraz robi je także tu w Uhříněvsi z prostego powodu - maleńki browarek w centrum Pragi zawsze pełen turystów, nie ma na tyle mocy by zaspokoić popyt, więc by X33 było w stałej ofercie trzeba się posiłkować warzeniem kontraktowym.
W browarze można oczywiście oprócz beczkowych, kupić piwa w PET-ach i szklanych butelkach (bardzo stylowa jest od portera). Grawerowane logiem ze stylizowanym "U" (trochę przypomina te z pobliskiego Hostivara) szkło firmowe kosztuje 100 kč, etykiety są po 15 kč, podkładki dostaliśmy gratis. Do browaru trzeba się umówić ale na piwne zakupy i oczywiście piwkowanie można zawsze wpaść do nieodległej Pivovarské restauracji (pon.-sob. 11-24, nd. 11-23).
Fotki w galerii:
I fotka portera prosto z tanku
Comment
-
-
Browar obejrzany, piwa spróbowane. Piwne menu składało się z sześciu piw, a my degustacje zakończyliśmy na czterech.
-Alojs 11-ka
-Alojs 12-ka Kazbek
-Alojs Letni 8 ka
-ALE Golden Blondie 13-ka
Liczyłem na dłuższe i smaczniejsze odwiedziny, a tym czasem było słabiutko, dlatego pozostałe piwa sobie odpuściliśmy.
-Alojs 13-ka polotmave
-IPA 11-ka session
- Różna 11-ka pszenica
Na zdjęciach browarek, i w/w piwa.
Comment
-
Comment