Browar i restauracja położona na pięknym rynku w Pelhrimovie. Na zdjęciu to jasno zielona kamienica. W środku dwie sale+ jedna na górze z własnymi nalewakami. W lecie na ,dziedzińcu, zapewne stoi ogródek piwny. Całość bardzo ładnie urządzona i najważniejsze nie wolno palić.
Z piw dostępne były:
jasna 12-ka Svatojakubsky leżak-jak dla nas najlepsze piwo. Spokojnie można wypić parę kufelków. 29Kc. Podawane w firmowym kuflu.
10-ka Pelhrimovska desitka- smakowała jak uboczny produkt po przepłukaniu instalacji po 12-ce 24Kc.
Polotmave 11-ka podawane w szklance(na zdjęciu). Nie pamiętam ceny. Piwo nawet, nawet, ale kolor i smak bardziej, dużo bardziej zbliżony do jasnego piwa.
Ciemne Bavorsky Leżak 35Kc. Nie piłem, ale po kolorze powiedziałbym, że to polotmave.
Z dań zamawialiśmy tylko grillowany hermelin 75Kc.!! Drogo. Oraz jakieś smarowidło za 65Kc. Smaczne było, ale jego ilość w słoiku była na prawdę nie wielka(jest zdjęcie).
Po godz. 18 brak wolnych miejsc, jeżeli ktoś się tam wybiera radzę zarezerwować sobie stolik, lub przyjść przed 17.
Ogólnie miejsce warte odwiedzenia.
Z piw dostępne były:
jasna 12-ka Svatojakubsky leżak-jak dla nas najlepsze piwo. Spokojnie można wypić parę kufelków. 29Kc. Podawane w firmowym kuflu.
10-ka Pelhrimovska desitka- smakowała jak uboczny produkt po przepłukaniu instalacji po 12-ce 24Kc.
Polotmave 11-ka podawane w szklance(na zdjęciu). Nie pamiętam ceny. Piwo nawet, nawet, ale kolor i smak bardziej, dużo bardziej zbliżony do jasnego piwa.
Ciemne Bavorsky Leżak 35Kc. Nie piłem, ale po kolorze powiedziałbym, że to polotmave.
Z dań zamawialiśmy tylko grillowany hermelin 75Kc.!! Drogo. Oraz jakieś smarowidło za 65Kc. Smaczne było, ale jego ilość w słoiku była na prawdę nie wielka(jest zdjęcie).
Po godz. 18 brak wolnych miejsc, jeżeli ktoś się tam wybiera radzę zarezerwować sobie stolik, lub przyjść przed 17.
Ogólnie miejsce warte odwiedzenia.
Comment