Będąc tam pierwszy raz podobno nie piłem ich piw. Należało to zmienić i ponowić wizytę. Oczywiście lokal pełniusieńki, ale jakoś udało nam się znaleźć dwa wolne miejsca. Nie przestudiowałem dokładnie menu i od razu zamówiłem deskę degustacyjną składającą się z sześciu piw w jakże zajebistej cenie 350 Kc. .
W jej skład wchodziły tylko dwa piwa z browaru U Supa: 12 svetla i 14 tmava, oba takie sobie. Resztę stanowiły piwa z browarów:
Matuska svetle, paskudne to było i to bardzo!!
Kamenice nad Lipou polotmave, pijalne.
Lobeć stout czarna woda.
Kastel Rouge 17-ka belgijskie, ale niedobre.
Miejsca nie polecam. Drogo, tłoczno, a piwa poniżej średniej.
W jej skład wchodziły tylko dwa piwa z browaru U Supa: 12 svetla i 14 tmava, oba takie sobie. Resztę stanowiły piwa z browarów:
Matuska svetle, paskudne to było i to bardzo!!
Kamenice nad Lipou polotmave, pijalne.
Lobeć stout czarna woda.
Kastel Rouge 17-ka belgijskie, ale niedobre.
Miejsca nie polecam. Drogo, tłoczno, a piwa poniżej średniej.
Comment