Tweet
Położony w samym centrum małej miejscowości, wtopiony w kamienice na rynku.
Pełna nazwa, to hotel i pivovar. Hotel pozostaje tylko w nazwie, jest nieczynny. Za to bez problemu znajdziemy nocleg w niedalekiej odległości od browaru. Sam lokal wystrojem nawiązuje do starej chaty, ale pomieszane jest to z nowoczesnym stylem.
Aktualnie serwowane są(były) cztery rodzaje piwa:
Svetle 10-ka bardzo przyjemna w smaku, treściwa jak na dziesiątkę. Cena 18Kc. za 0.33l.
Gdzieś zapodziała mi się kartka ze spisem cen, więc podam co pamiętam.
Svetle 12-ka, w skali szkolnych ocen dałbym jej mocne 4. Spokojnie można przy tym piwie pobiesiadować. Cena 30/22Kc za duże/małe.
Tmave 13-ka. Z tego co pamiętam kosztowała 32Kc. Co dziwne, pomimo pełnej sali i paru godzin spędzonych w lokalu nie widziałem ani razu, by ktoś zamówił tmave. Wszyscy pili jasne i czwarty rodzaj tj.: 14-ka ,ovocny,. Nie próbowałem.
Jedzenie dobre, w przystępnych cenach. Natomiast nie polecam ,deski czeskich serów, w cenie 90Kc.
Niby był tam hermelin, niva i inne ,żółte sery, ale brakowało klasyki w postaci , Olomoucké tvarůžky,. Drogo i nie warto. Piwa można zakupić na wynos w butelkach typu pet 1.5l. Nalewane na bieżąco. Lokal czynny codziennie od 11-22 godz.
Pełna nazwa, to hotel i pivovar. Hotel pozostaje tylko w nazwie, jest nieczynny. Za to bez problemu znajdziemy nocleg w niedalekiej odległości od browaru. Sam lokal wystrojem nawiązuje do starej chaty, ale pomieszane jest to z nowoczesnym stylem.
Aktualnie serwowane są(były) cztery rodzaje piwa:
Svetle 10-ka bardzo przyjemna w smaku, treściwa jak na dziesiątkę. Cena 18Kc. za 0.33l.
Gdzieś zapodziała mi się kartka ze spisem cen, więc podam co pamiętam.
Svetle 12-ka, w skali szkolnych ocen dałbym jej mocne 4. Spokojnie można przy tym piwie pobiesiadować. Cena 30/22Kc za duże/małe.
Tmave 13-ka. Z tego co pamiętam kosztowała 32Kc. Co dziwne, pomimo pełnej sali i paru godzin spędzonych w lokalu nie widziałem ani razu, by ktoś zamówił tmave. Wszyscy pili jasne i czwarty rodzaj tj.: 14-ka ,ovocny,. Nie próbowałem.
Jedzenie dobre, w przystępnych cenach. Natomiast nie polecam ,deski czeskich serów, w cenie 90Kc.
Niby był tam hermelin, niva i inne ,żółte sery, ale brakowało klasyki w postaci , Olomoucké tvarůžky,. Drogo i nie warto. Piwa można zakupić na wynos w butelkach typu pet 1.5l. Nalewane na bieżąco. Lokal czynny codziennie od 11-22 godz.
Attached Files
Niestety, na zewnątrz wszystko było zajęte więc zasiadłem przy pokaźnych rozmiarów warzelni vis a vis równie wielkiej kuchni, gdzie przez przeszkloną ścianę obserwowałem, uwijających się jak mrówki kucharzy.
- pierwszy raz coś takiego widziałem, oraz Utopenec za 54 kč w pełni zaspokoiły głód.
- wiadomo : festyn.
Comment