Niestety tym razem nie było nam dane spotkać się z właścicielem. Najpierw nam nie pasowała godzina, a na koniec pan Lubomir się rozchorował.
Miejscem spotkania miała być restauracja Kalikovsky Mlyn. Pana Lubomira nie było, ale tak jak obiecał pozostawił nam dwie 1.5l butelki swojego piwa.
Polotmave w smaku cieniutkie, ale najgorsze nie było.
Jasne bodajże 12-ka. Przyznam się że do tej pory stoi w lodówce i sam nie wiem czy chcę je wypić. W restauracji Kalikovsky Mlyn również można spróbować lanego piwa z tego browaru. Z tym że nazywa się ono KALIK 30/45Kc. i smakuje jak typowe koncernowe piwo. Pity Prazdroj był lepszy. Stąd ta moja niechęć do otwarcia butelki. Porównując jasne pite w restauracji, a polotmave z petka to stanowczo wybieram to drugie.
Sam browar mieści się w prywatnym domu (na zdjęciu). Jednak póki co to na to piwo szkoda czasu i wątroby.
Natomiast sam Kalikovsky Mlyn chwali się że jest to piwo z ICH browaru. Na wielkim lustrze wewnątrz restauracji jest napisane, spróbujcie piwa KALIK z naszego browaru. Wstawiłem jeszcze zdjęcie gdzie 21-22.01 zapraszają na świniobicie i degustację NOWYCH PIW Z PIVOVARU KALIKOVSKEHO MLYNA. Myślę że jest to sprawa marketingowa i dla klientów lepiej brzmi ,NASZ, niż Loužek.
Miejscem spotkania miała być restauracja Kalikovsky Mlyn. Pana Lubomira nie było, ale tak jak obiecał pozostawił nam dwie 1.5l butelki swojego piwa.
Polotmave w smaku cieniutkie, ale najgorsze nie było.
Jasne bodajże 12-ka. Przyznam się że do tej pory stoi w lodówce i sam nie wiem czy chcę je wypić. W restauracji Kalikovsky Mlyn również można spróbować lanego piwa z tego browaru. Z tym że nazywa się ono KALIK 30/45Kc. i smakuje jak typowe koncernowe piwo. Pity Prazdroj był lepszy. Stąd ta moja niechęć do otwarcia butelki. Porównując jasne pite w restauracji, a polotmave z petka to stanowczo wybieram to drugie.
Sam browar mieści się w prywatnym domu (na zdjęciu). Jednak póki co to na to piwo szkoda czasu i wątroby.
Natomiast sam Kalikovsky Mlyn chwali się że jest to piwo z ICH browaru. Na wielkim lustrze wewnątrz restauracji jest napisane, spróbujcie piwa KALIK z naszego browaru. Wstawiłem jeszcze zdjęcie gdzie 21-22.01 zapraszają na świniobicie i degustację NOWYCH PIW Z PIVOVARU KALIKOVSKEHO MLYNA. Myślę że jest to sprawa marketingowa i dla klientów lepiej brzmi ,NASZ, niż Loužek.
Comment