Browarek odwiedziliśmy 14 stycznia, niestety prawie wszystkie piwa skonczyły się w ten dzien . Została tylko jasna 12 kachna, bardzo dobre piwo w cenie 34 Kc za 0,5 l. Mały przytulny lokal z miłą obsługą. Gorąco polecam, jeżeli ktoś będzie chciał kupić większą ilość Petów 1L to polecam zamówić sobie je wcześniej. Info dla zmotoryzowanych, samochód zostawić w centrum na parkingu przed restauracją, brak miejsca do parkowania pod browarem
Czechy, Ostruzna 41, Pivovar Cestář
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedziCoś do jedzenia? Można płacić kartą?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedziCoś do jedzenia? Można płacić kartą?
Comment
-
-
W dniu gdy byliśmy wraz z Raciborz, kartą nie można było jeszcze płacić.Kolekcja puszek piwnych:
http://puszkikrugera.web-album.org/
Comment
-
-
Od 17 lutego zapraszali na świeżo uwarzoną jasną 12-kę nazwaną Kachna. Zaproszenie nie można było zlekceważyć i już w sobotę 18 pojechaliśmy na degustację.
Samo piwo było(jest) genialne!!! Dawno nie piłem tak dobrego piwa. Wchłonąłem chyba z osiem kufli.
Do godz. 18 śmiało powinno się jakieś miejsce znaleźć, ale później robi się na prawdę tłoczno. Nawet kelnerki miały problem z przeciskaniem się przez stojący tłum klientów.
Do jedzenia tylko paluszki i chipsy.
Na wynos 1l butelki pet.
Na oglądanie browaru nie trzeba się umawiać. Cała aparatura znajduje się za szklanymi oknami w sali z barem. Wszystko widać jak na dłoni. Sześć 500l tanków plus otwarte kadzie.
Czynne od poniedziałku do soboty. Z tym że w sobotę czynne od 16, a w pozostałe dni hmm... nie pamiętam. Natomiast nie było informacji co do niedzieli, więc wnioskuję że jest nieczynne.
Kapitalne miejsce, piękna okolica i na prawdę przepyszne piwo. Myślę że odwiedzę to miejsce jeszcze nie raz. Do szczęścia brakuje tylko czegoś do jedzenia. Warto, gorąco polecam.
Comment
-
-
Jeszcze 11 stycznia na facebooku wywiesili fotkę, że w miesiącach zimowych czynne:
piątek - sobota 15-22
poniedziałek 18-22
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika heckler Wyświetlenie odpowiedziOd 17 lutego zapraszali na świeżo uwarzoną jasną 12-kę nazwaną Kachna. Zaproszenie nie można było zlekceważyć i już w sobotę 18 pojechaliśmy na degustację.
Samo piwo było(jest) genialne!!! Dawno nie piłem tak dobrego piwa. Wchłonąłem chyba z osiem kufli.
Do godz. 18 śmiało powinno się jakieś miejsce znaleźć, ale później robi się na prawdę tłoczno. Nawet kelnerki miały problem z przeciskaniem się przez stojący tłum klientów.
Do jedzenia tylko paluszki i chipsy.
Na wynos 1l butelki pet.
Na oglądanie browaru nie trzeba się umawiać. Cała aparatura znajduje się za szklanymi oknami w sali z barem. Wszystko widać jak na dłoni. Sześć 500l tanków plus otwarte kadzie.
Czynne od poniedziałku do soboty. Z tym że w sobotę czynne od 16, a w pozostałe dni hmm... nie pamiętam. Natomiast nie było informacji co do niedzieli, więc wnioskuję że jest nieczynne.
Kapitalne miejsce, piękna okolica i na prawdę przepyszne piwo. Myślę że odwiedzę to miejsce jeszcze nie raz. Do szczęścia brakuje tylko czegoś do jedzenia. Warto, gorąco polecam.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika heckler Wyświetlenie odpowiedziW tą sobotę oprócz bardzo dobrego jasnego można było spróbować również bardzo dobrego polotmavego.
W środku ćma luda, jednak udało się znaleźć ostatni wolny stolik dla naszej czteroosobowej gromadki, z czasem lokal się wyludniał i zdaje się że około 18-tej zostaliśmy w nim sami. Bardzo sympatyczna damsko-męska obsługa, dobre piwa, same pozytywne wrażenia.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedziNa fejsie jakaś pani pochwaliła ich za dobrą golonkę.Ochotnicza Straż Piwna
BAZA = 7446
Comment
-
-
Odwiedziłem Cestářa w ostatni piątek, zaraz po udanym zaliczeniu minibrowaru w oddalonej o 6 km miejscowości Branná.
Niestety, tu obszedłem się smakiem. Piwa własnego nie mieli, jak się dowiedziałem w okresie letnim wszystko schodzi na pniu, zapraszali za tydzień.
Na kranach były trzy piwa z minibrowarów: Kocour, Jadrníček, oraz Břevnovský klášterní pivovar sv. Vojtěcha.
Piwa podawane w dziewiczym szkle, bez żadnego logotypu. Podstawki też czyste, a niektóre pomalowane kredkami przez dzieci, nawet ciekawe twory artystyczne dziecięcej wyobraźni ze szczyptą czeskiego humoru
Na stołach miseczki ze słodem, oprócz tego do jedzenia paluszki, chipsy i orzeszki.
Na zewnątrz urządzono sympatyczny rodzinny ogródek na trawie z dwuosobowymi stolikami lub możliwością konsumpcji na leżakach.
Żywą ozdobą lokalu są dwa milusińskie, gigantyczne bernardyny
Zdjęcia:
Comment
-
Comment