Sedlcany to małe miasteczko w Czechach położone w kraju Środkowoczeskim. Ładny rynek, muzeum, małe obserwatorium, mini zoo i oczywiście browar. To główne atrakcje miasteczka.
Sam browar został otwarty na obrzeżach miasta i od jego centrum oddalony jest o dwa kilometry. Wracając wieczorem z browaru mamy do pokonania niecały kilometr kompletnie nieoświetlonej drogi. Polecam zabrać ze sobą jakieś lampki.
Teren jest ogromny, a na nim stoi budynek piwiarni, browaru, mamy staw, oraz pasą się krowy, biegają kury, kaczki i inne domowe zwierzątka. Wszystko na wolnym wybiegu. Duża frajda, szczególnie dla dzieciaków.
Mogą np. pozrywać trawy, lub innego zielska i pokarmić krowy, które chętnie podchodzą do ogrodzenia.
Budynek browaru i piwiarni to jedna drewniana konstrukcja. W środku do dyspozycji klientów jest średniej wielkości sala, oraz częściowo zadaszony ogródek piwny.
Przy reszcie ław ze stolikami mamy parasole. W dni robocze można sobie zafundować zwiedzanie browaru w cenie 150Kc.
Podczas naszych odwiedzin w browarze można było spróbować trzech z pośród pięciu obecnie warzonych piw. Nie licząc pszenicy to czterech.
-Světlý ležák 11 Mastník. Siedząc na zewnątrz lokalu, patrząc na pasące się krówki, zachodzące słońce to właśnie piwo smakowało wyśmienicie. Nie powtarzalny wiejski plus dobre piwo.
-12 Vídeňský ležák. Również mi smakowało.
-12 Krčín Světlý ležák Klasik. Dobre, ale niestety po wypiciu jednego okazało się że piwo w beczce akurat się skończyło. Szkoda.
-Tmavý ležák speciál 13 Krčín. Tego piwa nie próbowałem.
Do browaru podjeżdżałem jeszcze dwukrotnie. Niestety za każdym razem piwa prezentowały coraz to niższy poziom. Może w tym roku coś się polepszyło??
Jeśli nie to na prawdę wielka szkoda tak zacnej miejscówki i dobrego piwa.
Praktycznie wszystkie piwa możemy zakupić w przy browarnianej piwiarni w 1l plastikowych butelkach pet.
Piwiarnia czynna tylko w:
-piątek od 15-21
-sobotę od 14-21
-niedzielę od 14-17
Sam browar został otwarty na obrzeżach miasta i od jego centrum oddalony jest o dwa kilometry. Wracając wieczorem z browaru mamy do pokonania niecały kilometr kompletnie nieoświetlonej drogi. Polecam zabrać ze sobą jakieś lampki.
Teren jest ogromny, a na nim stoi budynek piwiarni, browaru, mamy staw, oraz pasą się krowy, biegają kury, kaczki i inne domowe zwierzątka. Wszystko na wolnym wybiegu. Duża frajda, szczególnie dla dzieciaków.
Mogą np. pozrywać trawy, lub innego zielska i pokarmić krowy, które chętnie podchodzą do ogrodzenia.
Budynek browaru i piwiarni to jedna drewniana konstrukcja. W środku do dyspozycji klientów jest średniej wielkości sala, oraz częściowo zadaszony ogródek piwny.
Przy reszcie ław ze stolikami mamy parasole. W dni robocze można sobie zafundować zwiedzanie browaru w cenie 150Kc.
Podczas naszych odwiedzin w browarze można było spróbować trzech z pośród pięciu obecnie warzonych piw. Nie licząc pszenicy to czterech.
-Světlý ležák 11 Mastník. Siedząc na zewnątrz lokalu, patrząc na pasące się krówki, zachodzące słońce to właśnie piwo smakowało wyśmienicie. Nie powtarzalny wiejski plus dobre piwo.
-12 Vídeňský ležák. Również mi smakowało.
-12 Krčín Světlý ležák Klasik. Dobre, ale niestety po wypiciu jednego okazało się że piwo w beczce akurat się skończyło. Szkoda.
-Tmavý ležák speciál 13 Krčín. Tego piwa nie próbowałem.
Do browaru podjeżdżałem jeszcze dwukrotnie. Niestety za każdym razem piwa prezentowały coraz to niższy poziom. Może w tym roku coś się polepszyło??
Jeśli nie to na prawdę wielka szkoda tak zacnej miejscówki i dobrego piwa.
Praktycznie wszystkie piwa możemy zakupić w przy browarnianej piwiarni w 1l plastikowych butelkach pet.
Piwiarnia czynna tylko w:
-piątek od 15-21
-sobotę od 14-21
-niedzielę od 14-17