Czechy, Přeštice, Masarykovo nám. 311, Pivovar U Přeška

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • heckler
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2012.09
    • 1906

    Czechy, Přeštice, Masarykovo nám. 311, Pivovar U Přeška

    Oddalone od Pilzna ponad siedmiotysięczne miasteczko Přeštice doczekało się w tym roku swojego browaru. Na obecny browar zaadoptowano budynek starej restauracji.
    Ładnie wyremontowany budynek stoi naprzeciwko rynku, zaraz przy bardzo ruchliwej drodze. Ciężko przejść na drugą stronę ulicy.

    Po wejściu do lokalu od razu widzimy kadzie warzelne. Wejście do pozostałej części browaru znajduje się za nimi.
    Na prawo mamy bar, a na lewo sale restauracyjną. Z sali przez okna mamy podgląd na resztę urządzeń browaru. Całość bardzo ładnie i gustownie wykończone drewnem w kolorze mahoniu.
    Podczas naszej wizyty głównym językiem słyszanym w restauracji był język niemiecki. Dla tego nie dziwię się, że kelner nie miał czasu na pokazanie reszty browaru.
    Klient ze strefy euro jest ważniejszy.

    Dostępne piwa to:

    -Kilian svetla 12-ka w cenie 25 / 35Kc. Bardzo smaczne, treściwe piwo.
    -Marlene 15-ka IPA w cenie 44Kc. za 0,4l. Mocno aromatyczne piwo, natomiast dosyć łagodne w smaku. Nie czkało mi się po nim odświeżaczem do toalet.
    -Presticky Strakac 13-ka (rezane) w cenie 25 / 35Kc.
    -Maurus tmava 14-ka w cenie 30 / 40Kc.
    -Schonborn 12-ka pszenica, w cenie 25 / 35Kc.

    Ostatnich trzech pozycji nie próbowałem. Wszystko podawane w firmowych kuflach, na firmowych podkładkach. Piwo na wynos jest do nabycia w 1,5l lub 1l butelkach pet.
    Oczywiście możemy także skorzystać z oferty kuchni. Warto wpaść do restauracji U Přeška i spróbować jasnej 12-ki.
    Godziny otwarcia lokalu:

    Pon.-czwartek od 11-22
    Piątek-sobota od 11-23
    Niedziela od 11-21
    Attached Files
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4698

    #2
    Do Přeštic zawitałem 23.08.2019. Dojazd z Pilzna zapewniają jeżdżące często pociągi, a z dworca do browaru jest 600 m.
    Budynek, w którym mieści się restauracja i browar prezentuje się bardzo ładnie. Oprócz tego co nas interesuje najbardziej, mieści się tu również posterunek policji i centrum informacji turystycznej.
    Wchodząc do restauracji patrzymy na fasadę nie zdając sobie sprawy ile jeszcze miejsca jest wewnątrz. Oprócz pierwszej sali z warzelnią i barem, można przejść przez kolejne trzy mniejsze by dotrzeć do ostatniej dużej z osobnym barem przeznaczonej zapewne na większe bankiety lub wesela. Dalej można wyjść na tyły budynku do przyjemnego, zielonego ogródka gdzie w drewnianej altance jest kolejny bar.
    Gdy dzwoniłem do sládka zapewnił, że będzie w browarze gdyż od rana zaplanował warzenie. Od razu po wejściu owionął mnie piękny zapach ze stojącej naprzeciw wejścia miedzianej warzelni (ogrzewana prądem, wybicie 500 l). Sympatyczny sládek Petr Hampl uwijał się przy garach - "weź sobie piwo, niedługo skończę to pokażę ci browar" - usłyszałem.
    Gdy brzeczka świeżo uwarzonej 12° Kilián pompowała się do jednej z trzech prostokątnych otwartych kadzi fermentacyjnych umieszczonych w następnym pomieszczeniu za warzelnią, my zeszliśmy do piwnicy. To prawdziwy "sklep" (bo tak jest po czesku piwnica) - grube sklepione łukowo mury otynkowane na biało. Wydzielona chłodnia mieści 12 tanków leżakowych o pojemności 10 hl każdy. Całość sprzętu pochodzi ze znanej firmy Josefa Krýsla z Pilzna. Nie ma tankofermentorów, a z górniakami pan sládek radzi sobie w ten sposób, że na fermentację trafiają do specjalnych 100 litrowych kegów.
    W piwnicy obok śrutownika i składu słodu znajduje się również kadź przedzacierna, dzięki czemu nie trzeba z workami ześrutowanego słodu biegać na górę. Miałem okazję być przy przygotowaniu drugiej tego dnia warki 12°, gdy Petr mieszał śrutę z wodą na dole, a po uruchomieniu pompy szybko pobiegliśmy na górę powitać zacier w kotle.
    Znoszenie słodu do piwnicy również nie jest konieczne. Służy do tego specjalna pochylnia, dzięki której worki rozładowywane z samochodu same zjeżdżają na dół wprost z ulicy.
    Stosuje się głównie słody ze słodowni Raven Záhlinice oraz do piw specjalnych Weyermann.

    Od startu browaru we wrześniu 2017 powstało tu około 15 rodzajów piw z czego w stałej ofercie jest 7. Ja 23.08.2019 zastałem na kranach takie:

    - Přešek 10° světlé výčepní. Barwy złotej, lekko mętne o piwnicznym aromacie i gęstej pianie. Mocno goryczkowe ale dla odmiany jako podstawa słodowość o charakterze dość słodkiego ciasta drożdżowego. Wysycenie trochę za wysokie. 32 kč https://www.browar.biz/galeria.php?id=26615
    - Kilián 12° světlý ležák. Kolor żółty, prawie klarowne, mocna gęsta piana utrzymująca gruby kożuch. Pachnie słodowo ale jak w 10° jest wyczuwalna nuta piwniczna. Treściwością niewiele przewyższa 10°, z tym że jest bardziej zbożowe. Goryczki sporo ale jest ostra, piołunowa. Również zbyt wysokie wysycenie. 38 kč https://www.browar.biz/galeria.php?id=26616
    - Strakáč 13° polotmavé. Głęboko brązowe, dość ciemne jak na ten gatunek, klarowne, z lekko beżową gęstą i mocną pianą. Pachnie wyraźnie ciemnymi słodami. Podobnie w smaku, jest karmelowo-czekoladowe, leciutka paloność, goryczka kakaowa, przyjemnie się pije. 40 kč https://www.browar.biz/galeria.php?id=26617
    - Maurus 14° tmavý speciál. Prawie czarne nie do przejrzenia ale pod światło piękne rubinowe przebłyski. Piana kremowa, idealnie gęsta i trwała. W smaku gorzka czekolada trochę łagodzona zbożową kawą, lekka ciemnosłodowa kwaskowość. Smaczne czarne piwo. 45 kč

    - Marlene IPA 15°. Barwy ciemnomiedziano-bursztynowej, mętne. Piana puszysta, mocno gęsta pośrodku, przy szkle większe bąble, trzyma się 1 cm warstwą, na szkle zostaje ładna "firanka". Pachnie mocno chmielowo, żywicznie. W smaku bardzo treściwe aż ciężkie od słodowości, potem czerwone grejfruty, gorzka pomarańcza, sosnowe igły, goryczka mocna. Jakbym nie wiedział że to 15° bym pomyślał że nawet 18°. Chmiele Citra, Cascade, Chinook. Treściwe i smaczne. 59 kč https://www.browar.biz/galeria.php?id=26619

    Sládek pracował, ale że usadowiłem się blisko warzelni to przysiadał się w wolnej chwili żeby pogadać. Dowiedziałem się, że warzy również czasem w browarku Vilém Jince. W Přešticach stara się co miesiąc lub dwa uwarzyć coś specjalnego lub okolicznościowego. Gdy opowiadał o swoich pomysłach wyczułem, że chętnie by robił więcej piw górnej fermentacji, jednak jest trochę ograniczony sprzętem, a i Czesi jednak w małych miasteczkach są bardziej nastawieni na tradycyjne piwa. Tu najlepiej sprzedaje się Kilián 12°. Za miesiąc na Svatého Václava miała być gotowa specjalna 14°, a później górniak 12° lub 13° na chmielach australijskich lub nowozelandzkich.

    Przybyłem do Přeška około godziny 12.30, sporo ludzi wpadało na obiady. Zestaw denní menu zupa+drugie są w cenach 119 kč, dania z karty w dość bogatej ofercie od 149 kč.

    Warto odwiedzić to miejsce będąc w okolicy.

    Fotki w galerii:



















    -

    Comment

    Przetwarzanie...
    X