Jeśli dobrze rozumiem to ta sama piwnica, którą docent określał jak beerpoint restauracji Nota Bene, teraz to powiązany, ale jednak odrębny lokal o nazwie Malý/Velký.
Na RB ludzie piszą, że mają związek patronacki z Falconem i faktycznie w czasie mojej wizyty były bodaj 3 piwa od nich na 8 nalewaków. Strong ale Falcona bardzo smaczny.
Pozytywne wrażenie, sympatyczny barman zrobił herbatę dla dziecka, jak później się zorientowałem, spoza karty. I nic nie policzył za to, miły gest.
Dość przyjemny, bezpretensjonalny lokal. Coś pomiędzy czeską knajpą a typowo hipsterskim lokalem typu Beergeek Bar.
Na RB ludzie piszą, że mają związek patronacki z Falconem i faktycznie w czasie mojej wizyty były bodaj 3 piwa od nich na 8 nalewaków. Strong ale Falcona bardzo smaczny.
Pozytywne wrażenie, sympatyczny barman zrobił herbatę dla dziecka, jak później się zorientowałem, spoza karty. I nic nie policzył za to, miły gest.
Dość przyjemny, bezpretensjonalny lokal. Coś pomiędzy czeską knajpą a typowo hipsterskim lokalem typu Beergeek Bar.