Czechy, Paseky nad Jizerou 222, Minipivovar Na Perlíčku - Prdek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12571

    Czechy, Paseky nad Jizerou 222, Minipivovar Na Perlíčku - Prdek

    Miejscowość położona na zachodnim skraju Karkonoszy na granicy z Górami Izerskimi.

    Horská chata Na Perlíčku – Prdek jest usytuowana poza "centrum" w górnej części, na wysokości ponad 800 m. Obecnie sporym ryzykiem byłby dojazd tam autem - śnieg i lód. Da się skuterem i na biegówkach. Byłem przejazdem z nart i podszedłem na piechotę (zostawiając autook 700 metrów przed) , bo... warto

    bo to kolejny "schroniskowy" browarek w Karkonoszach, no i ma klimat. Wystartowali właściwie na początku roku, bez ogłaszania się nawet na swojej stronie:



    Wpadłem wczoraj na chwilę po drodze licząc, że może mają coś na wynos (choć nie byłem pewny, czy w ogóle coś będą mieć swojego i czy będzie otwarte - w okolicy kilka porozrzucanych domków, śnieg, praktycznie bez dojazdu). Okazało się, że na kranie jest 11%. Żadnych butelek, podstawek, na szczęście znalazła się pusta butelka PET po wodzie. Chłopak przy barze bardzo miły, pokazał mi wszystko i robi wrażenie miejsce. Na zdjęciach sprzed dosłownie kilku dni tak to wygląda:



    sprzęt własnej produkcji. Naprawdę warzą tutaj:

    pivní portál o českých pivovarech, jejich sortimentu a pivovarnictví  ●  každodenní pivní novinky a kalendář pivních akcí  ●  přehledná mapa českých pivovarů a mobilní aplikace pro pivní turisty


    Byłem i widziałem

    Myślałem, że nic mnie w Czechach już nie zdziwi, myliłem się

    Piwa jeszcze nie piłem - kupiłem wczoraj i zaraz się za nie wezmę.
    Byłem tam dosłownie chwilę, ale wrócę, bo miejsce i okolica robią wrażenie!
  • heckler
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2012.09
    • 1906

    #2
    Owszem, tak jak napisałeś miejsce robi wrażenie. My mieliśmy większy komfort termalny, bo dotarliśmy tam w czerwcowy, słoneczny i ciepły dzień.
    Dodatkowo zza baru przywitał nas oczywiście bardzo miły właściciel. Po zamówieniu piwka zapytaliśmy o możliwość obejrzenia browarku.
    Nie było problemu. Musieliśmy tylko poczekać 10 minut na sladka, a ja w tym czasie sącząc piwko kontemplowałem piękne widoki na pobliskie góry.
    Sielanka, już dawno nie miałem okazji pić piwa w miejscu z takimi widokami. Szkoda tylko, że przed chatką nie ma ławy, ani stolika. My siedliśmy sobie po prostu na trawie .

    Po przeciwnej stronie chaty stoi jeszcze skromniejsza i wygląda jakby miała się za chwilę rozlecieć chatka, a w niej mieści się cała instalacja browaru. Czad!!
    W sumie to na sladka czekaliśmy może ze trzy minuty. Warzę akurat piwo, więc nie mogę się oddalać, zapraszam do środka rzekł sympatyczny sladek.
    Mała chatka, to i browarek jest mały. Warzelnia ma 240 l, a dwie otwarte kadzie mają po 500 l. Tanków jest pięć.
    Warzymy tylko klasykę w postaci jasnej 11-ki. Może na zimę pokuszę się o uwarzenie polotmavego odparł sladek. W browarze nie będzie ,górniaków, ani mocniejszych piw.
    Chcemy, aby nasze piwo wypił będący w pobliżu spragniony rowerzysta, strudzony wędrowiec, wypił, a nie opił się. Takie maja założenie.

    Fakt, piwo posiada ładny słomkowy kolor i smakuje jak 10-ka lub góra 11-ka. Ale najważniejsze, że jest bardzo smaczne!!
    Duże piwo o nazwie Perlik ,Prdak, kosztuje 39 Kc. Oprócz warzonego na miejscu piwa w starej klimatycznej chacie możemy się napić piwa z Kacova za 30 Kc., oraz Plzen za 45 Kc.
    Nie ma firmowego szkła, podkładek, lub innych piwnych gadżetów. Jest tylko dobre piwo i niezapomniane widoki. Dla mnie to w zupełności wystarcza.
    Kuchnia w chacie działa, wiec możemy coś tam zjeść.
    Zawsze jak komuś piwo nie będzie smakowało może iść dalej i za trzy kilometry dotrze do następnego browarku U Capa. Świetne miejsce!! Ponowne odwiedziny konieczne.
    Jeżeli ktoś będzie się tam wybierał tylko po piwo na wynos, to radzę zaopatrzyć się we własną butelkę. Na miejscu mogą nie mieć, a do spożywczego jest daleko.

    Zapraszam do galerii:









    Comment

    • jacekwerner
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2004.05
      • 2852

      #3
      Podwyżka !!! Prďák kosztuje już 40 Kc
      Piękne okoliczności przyrody plus dobre piwo plus dobry hermelin - czego chcieć więcej ?
      Ochotnicza Straż Piwna
      BAZA = 7446

      Comment

      • heckler
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2012.09
        • 1906

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekwerner Wyświetlenie odpowiedzi
        Podwyżka !!! Prďák kosztuje już 40 Kc

        Skandal!!

        Comment

        • jacekwerner
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2004.05
          • 2852

          #5
          Skandal, skandal - toż to 18 groszy jest
          Ochotnicza Straż Piwna
          BAZA = 7446

          Comment

          • heckler
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2012.09
            • 1906

            #6
            Mam nadzieją, że nie kupiłeś

            Comment

            • jacekwerner
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2004.05
              • 2852

              #7
              Jasne, że nie ... zawahałem się zakupić
              Ochotnicza Straż Piwna
              BAZA = 7446

              Comment

              • dadek
                Major Piwnych Rewolucji
                🍺🍺
                • 2005.09
                • 4702

                #8
                Zawitaliśmy tu 04.04.2023. Tego dnia kapryśna wiosna pokazała nam wreszcie słońce (choć przy -1°C) umożliwiając dłuższą górską wędrówkę po przepięknych czeskich Karkonoszach. A tu szczególnie można się napawać cudownymi widokami.
                Prďák obecnie kosztuje 46 kč, tak więc przez 3,5 roku tak strasznie nie podrożał. Piwo ciemno-żółte, lekko zmętnione, piana na 5 cm, zostawia "firankę" na kuflu choć na powierzchni opada do dziurawego kożuszka. Pachnie dość wyraźnie słodowo z nutą drożdżową. Słodowość również w smaku, do tego dochodzi nuta kwiatowa i ciut piwnicznej, w tle leciutka goryczka. Używa się czeskich chmieli Poloraný červeňák i Sládek. Klasyczna, smaczna 11°.
                Obecnie jest podawane w firmowych, pękatych kuflach, podkładki obce.
                Właściciel w rozmowie telefonicznej zapewnił, że przyjedzie i będziemy mogli zobaczyć browarek. Tak też się stało, akurat zdążyliśmy zjeść obiad i wypić po 2 piwa w pięknej, stylowej górskiej chacie gdy się zjawił i zaprosił do chatki na przeciwko gdzie mieści się sprzęt. To samoróbka, warzelnia ma max wybicie 300 l, 5 tanków ma pojemność po prawie 800 l każdy, fermentacja odbywa się w dwóch kwadratowych otwartych kadziach.
                Klimatyczne miejsce

                Na fotkach: 1. Górska chata z hospodou i noclegami 2. Browarek 3. Warzelnia 4. Kadzie fermentacyjne 5. Tanki leżakowe

                Click image for larger version

Name:	DSC06676.JPG
Views:	113
Size:	31,8 KB
ID:	2332250Click image for larger version

Name:	DSC06677.JPG
Views:	107
Size:	34,9 KB
ID:	2332251Click image for larger version

Name:	DSC06683.JPG
Views:	107
Size:	18,6 KB
ID:	2332252Click image for larger version

Name:	DSC06684.JPG
Views:	105
Size:	21,1 KB
ID:	2332253Click image for larger version

Name:	DSC06685.JPG
Views:	106
Size:	22,7 KB
ID:	2332254

                Comment

                • dadek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍺🍺
                  • 2005.09
                  • 4702

                  #9
                  6. Prďák

                  Click image for larger version

Name:	DSC06678.JPG
Views:	108
Size:	75,4 KB
ID:	2332256

                  Comment

                  • pebejot
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2010.01
                    • 1566

                    #10
                    Do Prdka dotarliśmy pieszo po uprzedniej wizycie w drugim mikrusie "U Čapa".

                    Usiedliśmy w drugiej sali, obsługiwał naz niezwykle sympatyczny i "głośny" kelner
                    Piwo kosztuje teraz 50 i 38 koron za duże / małe.
                    Firmowe kufle są niestety rzadkością, mi się akurat trafił, a jeśli chodzi o podkładki to nie ma, ale są zamówione i będą.

                    W jadłospisie duży wybór dań z dominacją dziczyzny.
                    Co ciekawe ceny całkiem atrakcyjne, zupełnie inaczej niż w pobliskim U Čapa, gdzie niestety jest drożyzna.
                    Z bogatego menu wybrałem polędwicę z jelenia z knedlikami za 219 kč.​
                    Attached Files

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X