Czesi bywają bardzo przywiązani do swoich dawnych tradycji piwowarskich i bardzo często w miejscu starego browaru powstaje jakiś nowy, mały browarek.
W przypadku browaru w małej miejscowości Lomnice własnie tak było. Pierwsze wzmianki o browarze w tym miejscu sięgają, aż 16 wieku. W 2016 roku nowy browar założył Ivo Pavliš z jego ówczesną narzeczoną Janou Mořkovskou. Obecnie na małym ryneczku w ładnie odnowionym budynku starego browaru od 2017 roku już legalnie warzy się piwo.
W towarzystwie nowo odrestaurowanego kościoła, skromnego, ładnego ratusza i zamku budynek browaru z wkomponowaną w ścianę dwumetrową figurą Gambrinusa jest dopełnieniem całości. Szkoda tylko, że póki co w tak urokliwym miejscu nie można usiąść gdzieś w knajpce i kontemplując widoki napić się piwa z nowego browaru.
W Lomice oprócz browaru piwo tylko w szklanych butelkach 0,75 l. można zakupić na rynku w Cukrárna MumiCafé. Czynnej od wtorku do niedzieli w godzinach 10-17.
Na lane piwo trzeba się pofatygować do Brna, lub Pragi. Ewentualnie podczas płatnej wycieczki po browarze przewidziany jest piwny poczęstunek.
Nam akurat udało się zastać w domu już żonę sladka Panią sladkową Jana Pavlišová. Miła właścicielka zaprosiła nas do środka i pozwoliła nam na krótką wycieczkę połączoną z zakupieniem piwa. Po wejściu do domu od razu możemy domyślać się skąd się wzięła tajemnicza nazwa browaru. To takie bajkowe miejsce.
Widać, że we właścicielce drzemie dusza artysty. Stare kredensy, obrazy w grubych ramach, zabytkowe i nie tylko tablice. To wszystko, aż z przepychem zdobi ściany pomieszczeń.
Na główny, duży pokój, nazwany przez właścicielkę ,prywatnym klubem, tylko rzuciłem okiem. Było ładnie i tajemniczo . Zdjęć nie wypadało robić.
Tam odbywają się spotkania i degustacje piwa wraz z przyjaciółmi. Dla ,Kowalskiego, wstępu nie ma, a szkoda.
Aby dostać się do zabudowań browaru musimy przejść przez pokręcone korytarze starego domu i wyjść na jego podwórze. A tam pierwsze co rzuca się w oczy to wielki, stary wóz opancerzony nazwany przez szefową ,ich tankiem,. Według mnie to bardziej szpeci on podwórko, niż dodaje mu uroku, ale to nie mój,cyrk,.
Cały sprzęt browaru znajduje się w budynku na wprost. I tak po lewej stronie jest wejście do pomieszczenia z kadzami warzelnymi i jednej fermentacyjnej (20 hl.), a na prawo znajduje się pomieszczenie ze sprzętem do napełniania kegów, butelek, oraz wejściem do chłodni z trzema 20 hl. tankami.
Dodatkowo w budynku po lewej stronie jest chłodnia w której składowane są napełnione kegi i butelki z piwem. Co ciekawe w browarze warzy się tylko jeden rodzaj piwa.
Jest to piwo o nazwie -Genius noci OVESNÝ LEŽÁK o zawartości 5 %. To taka ,silna, 11-ka balansująca pomiędzy tradycyjnym czeskim, a specjalnym piwem.
Piwo na bazie słodu pilzneńskiego, czterech czeskich chmieli z dodatkiem owsa. Tak opisała swoje piwo właścicielka.
Jak smakuje? Zajebiście!! Zakupione w browarze w cenie 65 Kc. za butelkę.
Kolejny, mały browar założony w małej, urokliwej miejscowości i prowadzony przez pasjonatów i miłośników piwa. Dodatkowo tajemnicza nazwa browaru tylko zachęca, by odwiedzić to urokliwe miejsce i zakupić piwo, nawet na wynos.
Parę zdjęć:
W przypadku browaru w małej miejscowości Lomnice własnie tak było. Pierwsze wzmianki o browarze w tym miejscu sięgają, aż 16 wieku. W 2016 roku nowy browar założył Ivo Pavliš z jego ówczesną narzeczoną Janou Mořkovskou. Obecnie na małym ryneczku w ładnie odnowionym budynku starego browaru od 2017 roku już legalnie warzy się piwo.
W towarzystwie nowo odrestaurowanego kościoła, skromnego, ładnego ratusza i zamku budynek browaru z wkomponowaną w ścianę dwumetrową figurą Gambrinusa jest dopełnieniem całości. Szkoda tylko, że póki co w tak urokliwym miejscu nie można usiąść gdzieś w knajpce i kontemplując widoki napić się piwa z nowego browaru.
W Lomice oprócz browaru piwo tylko w szklanych butelkach 0,75 l. można zakupić na rynku w Cukrárna MumiCafé. Czynnej od wtorku do niedzieli w godzinach 10-17.
Na lane piwo trzeba się pofatygować do Brna, lub Pragi. Ewentualnie podczas płatnej wycieczki po browarze przewidziany jest piwny poczęstunek.
Nam akurat udało się zastać w domu już żonę sladka Panią sladkową Jana Pavlišová. Miła właścicielka zaprosiła nas do środka i pozwoliła nam na krótką wycieczkę połączoną z zakupieniem piwa. Po wejściu do domu od razu możemy domyślać się skąd się wzięła tajemnicza nazwa browaru. To takie bajkowe miejsce.
Widać, że we właścicielce drzemie dusza artysty. Stare kredensy, obrazy w grubych ramach, zabytkowe i nie tylko tablice. To wszystko, aż z przepychem zdobi ściany pomieszczeń.
Na główny, duży pokój, nazwany przez właścicielkę ,prywatnym klubem, tylko rzuciłem okiem. Było ładnie i tajemniczo . Zdjęć nie wypadało robić.
Tam odbywają się spotkania i degustacje piwa wraz z przyjaciółmi. Dla ,Kowalskiego, wstępu nie ma, a szkoda.
Aby dostać się do zabudowań browaru musimy przejść przez pokręcone korytarze starego domu i wyjść na jego podwórze. A tam pierwsze co rzuca się w oczy to wielki, stary wóz opancerzony nazwany przez szefową ,ich tankiem,. Według mnie to bardziej szpeci on podwórko, niż dodaje mu uroku, ale to nie mój,cyrk,.
Cały sprzęt browaru znajduje się w budynku na wprost. I tak po lewej stronie jest wejście do pomieszczenia z kadzami warzelnymi i jednej fermentacyjnej (20 hl.), a na prawo znajduje się pomieszczenie ze sprzętem do napełniania kegów, butelek, oraz wejściem do chłodni z trzema 20 hl. tankami.
Dodatkowo w budynku po lewej stronie jest chłodnia w której składowane są napełnione kegi i butelki z piwem. Co ciekawe w browarze warzy się tylko jeden rodzaj piwa.
Jest to piwo o nazwie -Genius noci OVESNÝ LEŽÁK o zawartości 5 %. To taka ,silna, 11-ka balansująca pomiędzy tradycyjnym czeskim, a specjalnym piwem.
Piwo na bazie słodu pilzneńskiego, czterech czeskich chmieli z dodatkiem owsa. Tak opisała swoje piwo właścicielka.
Jak smakuje? Zajebiście!! Zakupione w browarze w cenie 65 Kc. za butelkę.
Kolejny, mały browar założony w małej, urokliwej miejscowości i prowadzony przez pasjonatów i miłośników piwa. Dodatkowo tajemnicza nazwa browaru tylko zachęca, by odwiedzić to urokliwe miejsce i zakupić piwo, nawet na wynos.
Parę zdjęć:
Comment