Kolejny nowo otwarty, odwiedzony przez nas browarek swoją siedzibę ma w małej miejscowości Libán. Tak się złożyło, że na miejsce przybyliśmy równocześnie z właścicielem panem Miroslavem Brozen. Zostaliśmy zaproszeni do środka.
Browar mieści się w niskim, odnowionym i pomalowanym na biało budynku. Pan Miroslav jak wielu innych piwowarów domowych miał dosyć koncernowych wyrobów.
Postanowił coś z tym zrobić i już w 2014 roku zaczął sam warzyć piwo, ale cały czas po głowie chodził mu własny browar. Marzenie się spełniło i od tego roku działa już legalnie.
Razem z żoną która pomaga mu w lżejszych pracach prowadzą ten rodzinny interes.
W pierwszym pomieszczeniu stoi 500 l. warzelnia, idąc dalej jest pomieszczenie z dwoma 1000 l. kadziami otwartej fermentacji, a na końcu jest chłodnia z czterema również 1000 l. tankami. Planowana jest rozbudowanie leżakowni o jeszcze trzy tanki.
Piwa pan Miroslav warzy tylko dwa i tylko ,czeską klasykę, w postaci:
-Libáňský Dukát svetle. Takie sobie to piweczko. Jak dla mnie za mało goryczki, ale w sumie jedno, dwa można wypić.
-Libáňský Zlaťák polotmave. Tego piwa niestety nie spróbowałem. Pierwsza partia już się skończyła, a druga dopiero fermentuje w spilce.
Oba piwa sprzedawane są w 1,5 l. plastiku. Za Dukata płaciłem coś pomiędzy 120-130 Kc. Nie zapisałem i dokładnie nie pamiętam.
Na obecną chwilę jest tylko jeden lokal gdzie można napić się ich lanego piwa. Jest to Café Terasy w miejscowości Železnice oddalonej o ponad 20 kilometrów od browaru.
Myślę, że nie warto, no chyba, że ktoś akurat będzie tam przejazdem. Ja zadowoliłem się pet-kiem zakupionym w browarze.
Jeżeli ktoś chciałby zakupić piwo bezpośrednio u źródła to można tego dokonać w środę-czwartek od 11-17, piątek od 11-18, oraz w sobotę od 9-12.
W pozostałe dni browar oficjalnie jest zamknięty. Sympatyczni ludzie i średnie piwko, ale może z czasem coś się zmieni na lepsze.
Zdjęcia:
https://www.browar.biz/galeria.php?id=23605 tu na zdjęciu dwie otwarte kadzie.
Browar mieści się w niskim, odnowionym i pomalowanym na biało budynku. Pan Miroslav jak wielu innych piwowarów domowych miał dosyć koncernowych wyrobów.
Postanowił coś z tym zrobić i już w 2014 roku zaczął sam warzyć piwo, ale cały czas po głowie chodził mu własny browar. Marzenie się spełniło i od tego roku działa już legalnie.
Razem z żoną która pomaga mu w lżejszych pracach prowadzą ten rodzinny interes.
W pierwszym pomieszczeniu stoi 500 l. warzelnia, idąc dalej jest pomieszczenie z dwoma 1000 l. kadziami otwartej fermentacji, a na końcu jest chłodnia z czterema również 1000 l. tankami. Planowana jest rozbudowanie leżakowni o jeszcze trzy tanki.
Piwa pan Miroslav warzy tylko dwa i tylko ,czeską klasykę, w postaci:
-Libáňský Dukát svetle. Takie sobie to piweczko. Jak dla mnie za mało goryczki, ale w sumie jedno, dwa można wypić.
-Libáňský Zlaťák polotmave. Tego piwa niestety nie spróbowałem. Pierwsza partia już się skończyła, a druga dopiero fermentuje w spilce.
Oba piwa sprzedawane są w 1,5 l. plastiku. Za Dukata płaciłem coś pomiędzy 120-130 Kc. Nie zapisałem i dokładnie nie pamiętam.
Na obecną chwilę jest tylko jeden lokal gdzie można napić się ich lanego piwa. Jest to Café Terasy w miejscowości Železnice oddalonej o ponad 20 kilometrów od browaru.
Myślę, że nie warto, no chyba, że ktoś akurat będzie tam przejazdem. Ja zadowoliłem się pet-kiem zakupionym w browarze.
Jeżeli ktoś chciałby zakupić piwo bezpośrednio u źródła to można tego dokonać w środę-czwartek od 11-17, piątek od 11-18, oraz w sobotę od 9-12.
W pozostałe dni browar oficjalnie jest zamknięty. Sympatyczni ludzie i średnie piwko, ale może z czasem coś się zmieni na lepsze.
Zdjęcia:
https://www.browar.biz/galeria.php?id=23605 tu na zdjęciu dwie otwarte kadzie.
Comment