Lokal firmowy browaru Lucky Bastard (w samym browarze nie ma wyszynku, co najwyżej w określonych godzinach można zakupić piwo w PET/szklanych). Pod naciskiem upału zrezygnowaliśmy z ogródka - który i tak nie zachęcał - na rzecz piwniczki, co było złym wyborem, bo niespecjalnie mi się tam dobrze siedziało. Kranów jest tam ok. 6-8, z czego tylko na jednym było piwo Bastardów było to "India". Może fakt, że był to jeden z ostatnich przybytków na naszym szlaku, a może po prostu jest tam słabo - nie wiem, ale nie wyniosłem stamtąd pozytywnych wrażeń. Brak większych zarzutów, ale... jak ktoś szuka czegoś bardziej kraftowego, to zdecydowanie polecam pub JBM.
Z innych piw, które tam spróbowałem:
Helf, Vypínač
Nachmelená Opice, Sun APA
Otwierają o 17.
Z innych piw, które tam spróbowałem:
Helf, Vypínač
Nachmelená Opice, Sun APA
Otwierają o 17.