Ponieważ Radniční pivovar Jihlava nie wydalał ze swoimi małymi mocami przerobowymi postanowiono je zwiększyć poprzez wydzierżawienie części browaru Hladov. Najwidoczniej właścicielom browaru średnio to pasowało i postanowili pójść na swoje. W tym celu w oddalonej od Jihlavy o niecałe 20 km. małej wiosce Kamenice zakupili budynek przedwojennej, niszczejącej gorzelni.
Od jesieni zeszłego roku rozpoczął się intensywny remont starego budynku, a już w lipcu tego roku nastąpiło uroczyste otwarcie nowego browaru Kamenice.
Dzięki nowemu browarowi właściciele z dotychczasowej 1500 hl. produkcji planują jej zwiększenie, aż do 5000 hl.
Mieliśmy w planach odwiedzenie tego browaru w drodze powrotnej z Jihlavy. Dzień wcześniej będąc w browarze Radniční, podczas szybkiego (bo sladek akurat warzył) oglądania browaru dowiedziałem się, że jutro w browarze Kamenice nikogo nie będzie, więc niestety nic nie zobaczymy. Trudno, ale i tak postanowiłem tam podjechać, daleko nie było.
Po dotarciu na miejsce słowa sladka niestety się potwierdziły. W browarze cisza i wszystko pozamykane na cztery spusty. Pomimo tego nie było źle, gdyż praktycznie cały browar można podejrzeć przez okna. I tak bez problemu zobaczymy stojącą na piętrze 20 hl. warzelnię, oraz stojące pod nią zbiorniki. Z lewej strony przez okna podejrzymy tanki, a udając się na tyły budynku zobaczymy magazyn słodu. Mnie to w zupełności wystarczyło . Wisząca na płocie tabliczka poinformowała nas, że sprzedaż piwa odbywa się w oddalonym o 100 m. od browaru sklepie STOCO s.r.o. Odnaleźliśmy go bez problemu.
Taki to sklepik ,ze wszystkim, ale najważniejsze, że dwie lodówki z piwem w środku stoją. Od razu zza lady podszedł do nas młody i jak się okazało bardzo miły i gadatliwy właściciel sklepu.
W sumie to nie mam pojęcia czemu, ale bardzo się ucieszył, że jesteśmy z Polski. Rozmawialiśmy dosyć długo i nie tylko o piwie, ale wracając do niego.
Zakupimy je tam w szklanych 0,75 l., lub 1 l. plastikowych butelkach piwo z browaru Jihlava i Kamenice. W ofercie były:
-Bock 15-ka
-Prijor tamava 11-ka
Oba piwa pochodzą z Radniční restaurace a pivovar.
-Kamenické šenkovní svetla 10-ka w cenie 55 Kc. za plastik. Piłem ze szklanej, oraz plastikowej butelki zakupionej dzień wcześniej w Jihlavie, bo i tam jest możliwość zakupienia tych piw na wynos. Niczym specjalnym to piwo mnie nie zachwyciło. Taki lager idący w smak piwa koncernowego.
-Kamenicky lezak 12-ka w cenie 60 Kc. za plastik. Tak samo j/w z tym, że było troszkę lepiej od w/w 10-ki.
-Pumpkin Ale 12-ka 75 Kc. za szkło. To piwo, ale lane próbowałem także dzień wcześniej w browarze Jihlava w cenie 30 Kc. za 0.25 l. (w poprzednim opisie źle podałem pojemność).
-Madcet Wheat Pale Ale 12-ka 31/40 Kc. za poj. 0,25/0,4 l. to było drugie lane piwo z browaru Kamenice serwowane w Radniční restaurace a pivovar.
Według pana sprzedawcy, to te piwa pochodzą z browaru Kamenice, a był jeszcze na tyle miły, że zadzwonił do kolegi pracującego w browarze i zapytał, czy na pewno nikt tu dzisiaj nie dojedzie. Tak się chłopina przejął, że nie możemy zobaczyć browaru . Na koniec obdarował nas firmowymi podstawkami z browaru i pożyczył nam szerokiej drogi .
Bardzo przyjemna atmosfera panująca w sklepie niestety nie zastąpi smaku piw do których raczej nie chce się wracać . Dodam jeszcze, że w sklepiku zakupimy piwa z browaru Ruprenz.
Na na etykietach wszystkich piw jest napisane, że wyprodukowano je w browarze ,Radniční restaurace a pivovar Jihlava, nigdzie nie ma wzmianki o browarze Kamenice. Niestety jest to mylące i w sumie do końca nie wiadomo gdzie i co zostało uwarzone.
P.S
W poprzednim opisie wizyty w Jihlavskim browarze wspominałem o niedoinformowaniu obsługi lokalu na temat gdzie jest ono warzone. Wtedy zapytałem kelnerkę czy i ewentualnie które na kranach piwo pochodzi z browaru Kamenice. Bez wahania odparła, że żadne, ale na szczęście stojący akurat przy kadziach sladek usłyszał moje pytanie i wyprowadził kelnerkę z błędu.
To właśnie od niego wiem, że dwa ostatnie w/w piwa pochodzą z browaru Kamenice.
Zdjęcia:
Od jesieni zeszłego roku rozpoczął się intensywny remont starego budynku, a już w lipcu tego roku nastąpiło uroczyste otwarcie nowego browaru Kamenice.
Dzięki nowemu browarowi właściciele z dotychczasowej 1500 hl. produkcji planują jej zwiększenie, aż do 5000 hl.
Mieliśmy w planach odwiedzenie tego browaru w drodze powrotnej z Jihlavy. Dzień wcześniej będąc w browarze Radniční, podczas szybkiego (bo sladek akurat warzył) oglądania browaru dowiedziałem się, że jutro w browarze Kamenice nikogo nie będzie, więc niestety nic nie zobaczymy. Trudno, ale i tak postanowiłem tam podjechać, daleko nie było.
Po dotarciu na miejsce słowa sladka niestety się potwierdziły. W browarze cisza i wszystko pozamykane na cztery spusty. Pomimo tego nie było źle, gdyż praktycznie cały browar można podejrzeć przez okna. I tak bez problemu zobaczymy stojącą na piętrze 20 hl. warzelnię, oraz stojące pod nią zbiorniki. Z lewej strony przez okna podejrzymy tanki, a udając się na tyły budynku zobaczymy magazyn słodu. Mnie to w zupełności wystarczyło . Wisząca na płocie tabliczka poinformowała nas, że sprzedaż piwa odbywa się w oddalonym o 100 m. od browaru sklepie STOCO s.r.o. Odnaleźliśmy go bez problemu.
Taki to sklepik ,ze wszystkim, ale najważniejsze, że dwie lodówki z piwem w środku stoją. Od razu zza lady podszedł do nas młody i jak się okazało bardzo miły i gadatliwy właściciel sklepu.
W sumie to nie mam pojęcia czemu, ale bardzo się ucieszył, że jesteśmy z Polski. Rozmawialiśmy dosyć długo i nie tylko o piwie, ale wracając do niego.
Zakupimy je tam w szklanych 0,75 l., lub 1 l. plastikowych butelkach piwo z browaru Jihlava i Kamenice. W ofercie były:
-Bock 15-ka
-Prijor tamava 11-ka
Oba piwa pochodzą z Radniční restaurace a pivovar.
-Kamenické šenkovní svetla 10-ka w cenie 55 Kc. za plastik. Piłem ze szklanej, oraz plastikowej butelki zakupionej dzień wcześniej w Jihlavie, bo i tam jest możliwość zakupienia tych piw na wynos. Niczym specjalnym to piwo mnie nie zachwyciło. Taki lager idący w smak piwa koncernowego.
-Kamenicky lezak 12-ka w cenie 60 Kc. za plastik. Tak samo j/w z tym, że było troszkę lepiej od w/w 10-ki.
-Pumpkin Ale 12-ka 75 Kc. za szkło. To piwo, ale lane próbowałem także dzień wcześniej w browarze Jihlava w cenie 30 Kc. za 0.25 l. (w poprzednim opisie źle podałem pojemność).
-Madcet Wheat Pale Ale 12-ka 31/40 Kc. za poj. 0,25/0,4 l. to było drugie lane piwo z browaru Kamenice serwowane w Radniční restaurace a pivovar.
Według pana sprzedawcy, to te piwa pochodzą z browaru Kamenice, a był jeszcze na tyle miły, że zadzwonił do kolegi pracującego w browarze i zapytał, czy na pewno nikt tu dzisiaj nie dojedzie. Tak się chłopina przejął, że nie możemy zobaczyć browaru . Na koniec obdarował nas firmowymi podstawkami z browaru i pożyczył nam szerokiej drogi .
Bardzo przyjemna atmosfera panująca w sklepie niestety nie zastąpi smaku piw do których raczej nie chce się wracać . Dodam jeszcze, że w sklepiku zakupimy piwa z browaru Ruprenz.
Na na etykietach wszystkich piw jest napisane, że wyprodukowano je w browarze ,Radniční restaurace a pivovar Jihlava, nigdzie nie ma wzmianki o browarze Kamenice. Niestety jest to mylące i w sumie do końca nie wiadomo gdzie i co zostało uwarzone.
P.S
W poprzednim opisie wizyty w Jihlavskim browarze wspominałem o niedoinformowaniu obsługi lokalu na temat gdzie jest ono warzone. Wtedy zapytałem kelnerkę czy i ewentualnie które na kranach piwo pochodzi z browaru Kamenice. Bez wahania odparła, że żadne, ale na szczęście stojący akurat przy kadziach sladek usłyszał moje pytanie i wyprowadził kelnerkę z błędu.
To właśnie od niego wiem, że dwa ostatnie w/w piwa pochodzą z browaru Kamenice.
Zdjęcia: