Do położonej nieopodal Hranic, małej mieściny Černotín 01.06 zawitałem już po raz trzeci, a wszystko to za sprawą powstałego w niej kolejnego browarku o tajemniczej nazwie Chors.
Dwa pierwsze podejścia do browaru miały miejsce w niedzielę i teraz już wiem, że z góry spisane były na niepowodzenie, a i sobotnia wizyta na początku nie zapowiadała zmiany na lepsze.
Na całość zabudowań zakupionych przez obecnego właściciela składają się stojący przy głównej ulicy wioski, piętrowy, masywny, stary budynek w którym kiedyś mieściła się masarnia, sklep spożywczy, oraz hostinec o nazwie Pohostinstvi w którym lano Staropramena. Natomiast skręcając w boczną uliczkę zobaczymy parterowy, brzydki, nieotynkowany budynek który został dostawiony do w/w hostinca. Całość najlepsze swoje lata ma już za sobą i bardziej szpeci, niż wioskę zdobi.
W tymże właśnie ceglano-pustakowym budynku mieści się browar, a jedyna rzecz jaka nas o tym informuje to malutka karteczka z napisem Hostinský pivovar Chors, która to została przyklejona do równie mało urokliwych drzwi bez klamki. Ponieważ internet na temat browaru praktycznie nic nie wie, więc nigdzie nie znalazłem informacji z podanym do niego numerem telefonu, lub mailem. Miałem nadzieję, że właśnie na tej karteczce jakiś kontakt będzie podany. Niestety go nie było. Jednak na odchodne zastukałem w drzwi i o dziwo zostały one otwarte
.
W drzwiach pojawił się uśmiechnięty sladek/własciciel Radek Sekanina. Zostaliśmy zaproszeni do środka. Okazało się, że po piątkowym festynie akurat przyjechał do browaru z pustymi beczkami, a my złapaliśmy go tuż przed odjazdem. Radek Sekanina to sympatyczny człowiek, który browarnictwem trudni się już od jakiegoś czasu. Parę lat temu w Lipníku nad Bečvou on i jego kolega Pavel Adámek wspólnie otwarli jeden z pierwszych, prywatnych, czeskich browarów, który zresztą funkcjonuje i warzy smaczne piwo do dnia dzisiejszego.
Co się stało że panowie się rozstali nie mam pojęcia, ale faktem jest, że Radek od listopada 2018 roku piwo warzy już w swoim browarze w miejscowości Černotín.
Cytując ,wiki, Chors, to słowiańskie bóstwo o niepewnej autentyczności ...ble, ble ... i powiązane jest z księżycem, stąd w logo browaru znajduje się wilk.
Budynki zostały zakupione w złym stanie i na początek została wyremontowana cześć gdzie stoi browar. W dalekosiężnych planach jest wyremontowanie hostinca i otworzenie tam firmowego wyszynku. Obecnie poza źródłem piwa możemy spróbować tylko i wyłącznie na jakiś festynach. Do żadnej restauracji w okolicy nie jest ono dostarczane, a na wynos piwo można zakupić w litrowych pet-kach, pod warunkiem, że kogoś zastaniemy w browarze
.
Browarek istnieje raptem parę miesięcy, a już może pochwalić się dwoma zdobytymi nagrodami. I tak w marcu trzecie miejsce zdobyła svetla 10-ka, a pierwsze miejsce zajął tmavy lezak 12-ka. Przez miłego gospodarza prosto z tanka zostaliśmy poczęstowani trzema piwami:
-Chors svetla 10-ka. Bardzo smaczne, lekko goryczkowe piwo. Na lato będzie wprost genialne.![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
-Chors svetla 12-ka. Smaczne, ,pełne, piwo, aż chciało by się posiedzieć przy takim jak najdłużej.![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
-Chors tmavy lezak 12-ka. Nie ma co się dziwić, że piwko zostało wybrane numerem 1.![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
Na wynos w pet-kach dostępne były niestety tylko dwa piwa: jasna i ciemna 12-ka, a za cztery litrowe butelki zapłaciłem 300 Kc.
Wracając do browaru, to w pierwszym pomieszczeniu stoi 1000 l. warzelnia, oraz zmyślna napełniarka do butelek. W pomieszczeniu prowadzącym do wytwornicy pary ustawiono dwie otwarte kadzie. Jedna z nich ma pojemność 1000 l., a druga bodajże 500 l. W chłodni ustawiono pięć 1000 l. pionowych tanków, oraz trzy (jeden jeszcze nieczynny) tanki poziome. Dodatkowo w ,magazynie, są jeszcze na zapasie trzy tanki i jak zajdzie taka potrzeba to zostaną dostawione do pozostałych w chłodni.
Na zadane pytanie, czemu nigdzie nie ma telefonu, ani maila do browaru, Radek odparł, że na internet, to nie ma czasu, a jak poda telefon to czescy kolekcjonerzy go zagnębią
.
Radek Sekanina to bardzo pozytywny, warzący świetne piwo człowiek i szkoda tylko, że piwa z browaru Chors są tak słabo dostępne. Ja mam blisko, więc podjadę tam jeszcze nie raz
.
Fotki:
Dwa pierwsze podejścia do browaru miały miejsce w niedzielę i teraz już wiem, że z góry spisane były na niepowodzenie, a i sobotnia wizyta na początku nie zapowiadała zmiany na lepsze.
Na całość zabudowań zakupionych przez obecnego właściciela składają się stojący przy głównej ulicy wioski, piętrowy, masywny, stary budynek w którym kiedyś mieściła się masarnia, sklep spożywczy, oraz hostinec o nazwie Pohostinstvi w którym lano Staropramena. Natomiast skręcając w boczną uliczkę zobaczymy parterowy, brzydki, nieotynkowany budynek który został dostawiony do w/w hostinca. Całość najlepsze swoje lata ma już za sobą i bardziej szpeci, niż wioskę zdobi.
W tymże właśnie ceglano-pustakowym budynku mieści się browar, a jedyna rzecz jaka nas o tym informuje to malutka karteczka z napisem Hostinský pivovar Chors, która to została przyklejona do równie mało urokliwych drzwi bez klamki. Ponieważ internet na temat browaru praktycznie nic nie wie, więc nigdzie nie znalazłem informacji z podanym do niego numerem telefonu, lub mailem. Miałem nadzieję, że właśnie na tej karteczce jakiś kontakt będzie podany. Niestety go nie było. Jednak na odchodne zastukałem w drzwi i o dziwo zostały one otwarte
![Morda](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/biggrin.gif)
W drzwiach pojawił się uśmiechnięty sladek/własciciel Radek Sekanina. Zostaliśmy zaproszeni do środka. Okazało się, że po piątkowym festynie akurat przyjechał do browaru z pustymi beczkami, a my złapaliśmy go tuż przed odjazdem. Radek Sekanina to sympatyczny człowiek, który browarnictwem trudni się już od jakiegoś czasu. Parę lat temu w Lipníku nad Bečvou on i jego kolega Pavel Adámek wspólnie otwarli jeden z pierwszych, prywatnych, czeskich browarów, który zresztą funkcjonuje i warzy smaczne piwo do dnia dzisiejszego.
Co się stało że panowie się rozstali nie mam pojęcia, ale faktem jest, że Radek od listopada 2018 roku piwo warzy już w swoim browarze w miejscowości Černotín.
Cytując ,wiki, Chors, to słowiańskie bóstwo o niepewnej autentyczności ...ble, ble ... i powiązane jest z księżycem, stąd w logo browaru znajduje się wilk.
Budynki zostały zakupione w złym stanie i na początek została wyremontowana cześć gdzie stoi browar. W dalekosiężnych planach jest wyremontowanie hostinca i otworzenie tam firmowego wyszynku. Obecnie poza źródłem piwa możemy spróbować tylko i wyłącznie na jakiś festynach. Do żadnej restauracji w okolicy nie jest ono dostarczane, a na wynos piwo można zakupić w litrowych pet-kach, pod warunkiem, że kogoś zastaniemy w browarze
![Oczko](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/wink.gif)
Browarek istnieje raptem parę miesięcy, a już może pochwalić się dwoma zdobytymi nagrodami. I tak w marcu trzecie miejsce zdobyła svetla 10-ka, a pierwsze miejsce zajął tmavy lezak 12-ka. Przez miłego gospodarza prosto z tanka zostaliśmy poczęstowani trzema piwami:
-Chors svetla 10-ka. Bardzo smaczne, lekko goryczkowe piwo. Na lato będzie wprost genialne.
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
-Chors svetla 12-ka. Smaczne, ,pełne, piwo, aż chciało by się posiedzieć przy takim jak najdłużej.
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
-Chors tmavy lezak 12-ka. Nie ma co się dziwić, że piwko zostało wybrane numerem 1.
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
Na wynos w pet-kach dostępne były niestety tylko dwa piwa: jasna i ciemna 12-ka, a za cztery litrowe butelki zapłaciłem 300 Kc.
Wracając do browaru, to w pierwszym pomieszczeniu stoi 1000 l. warzelnia, oraz zmyślna napełniarka do butelek. W pomieszczeniu prowadzącym do wytwornicy pary ustawiono dwie otwarte kadzie. Jedna z nich ma pojemność 1000 l., a druga bodajże 500 l. W chłodni ustawiono pięć 1000 l. pionowych tanków, oraz trzy (jeden jeszcze nieczynny) tanki poziome. Dodatkowo w ,magazynie, są jeszcze na zapasie trzy tanki i jak zajdzie taka potrzeba to zostaną dostawione do pozostałych w chłodni.
Na zadane pytanie, czemu nigdzie nie ma telefonu, ani maila do browaru, Radek odparł, że na internet, to nie ma czasu, a jak poda telefon to czescy kolekcjonerzy go zagnębią
![Uśmiech](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/smile.gif)
Radek Sekanina to bardzo pozytywny, warzący świetne piwo człowiek i szkoda tylko, że piwa z browaru Chors są tak słabo dostępne. Ja mam blisko, więc podjadę tam jeszcze nie raz
![kwiatuszek](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/flower.gif)
Fotki:
Comment