Czechy, Paskov, Nádražní 28, Panský pivovar v Paskově

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • heckler
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2012.09
    • 1906

    Czechy, Paskov, Nádražní 28, Panský pivovar v Paskově

    Paskov to niewielkie miasteczko leżące w kraju morawsko-śląskim pomiędzy miastami Ostrava i Frýdek-Místek. Ponieważ wiedzieliśmy, że wkrótce tam ma ruszyć nowy browarek na drugi dzień po piwnym święcie we Frydku postanowiliśmy udać się do Paskova na rekonesans. Piękna, słoneczna niedziela ( 04.08 ) zachęcała do odbycia lajtowej rowerowej wycieczki, a przy okazji zobaczenia ładnego zamku w Paskovie. Ów zamek znajduje się na tej samej ulicy co browar i oddalony jest od niego o jakieś 300 m.

    Ponieważ wycieczka i tak przebiegała przez Paskov nie martwiliśmy się czy na miejscu kogoś zastaniemy, ale po cichu liczyliśmy, że zaowocuje ona zakupem piwa i być może zobaczeniem browaru. Z głównej ulicy skręciliśmy w lewo i mijając po lewej stronie niebieski jednorodzinny dom, a po prawej trzy piętrowy blok zajechaliśmy pod zabudowania browaru postawione z czerwonej cegły. Uchylona stalowa brama, oraz stojące przed zabudowaniami auta jednoznacznie wskazywały, że jednak ktoś w środku jest . Przywitał nas młody chłopak, po czym zaprosił do środka, a sam poszedł po gospodarza.

    Zbyněk Bureš to mega sympatyczny właściciel, piwowar ( po szkole) obecnego browaru i to on zaprosił nas ,na pokoje,. Okazało się, że browar formalnie jeszcze nie działa, ale piwo już maja i możemy go spróbować . W czasie gdy młody chłopak nalewał piwo, my zostaliśmy zaproszeni do obejrzenia browaru, oraz usłyszeliśmy krótką historię browaru.

    Obecny już browar, ale jeszcze do niedawna magazyny zostały zakupione w 2017 roku przez rodzinę Bureš. Ojciec Zbyněk wraz z dwoma synami i córką właśnie w tym miejscu postanowili otworzyć browar, a nawet coś więcej, gdyż widzieliśmy projekt-prospekt z ubiegłego roku w którym oprócz browaru została zaplanowana restauracja, łaźnie i pensjonat.
    Zapytany kiedy to wszystko ruszy, sympatyczny właściciel tylko machnął ręką i z uśmiechem stwierdził, że powinno to być może w okolicach 2040 roku . Na razie kasa poszła w browar i priorytetem jest jego uruchomienie.
    Dziwne, ale dopiero po zakupieniu pomieszczeń rodzina dowiedziała się, że od piętnastego stulecia właśnie tu działał browar, a ostatnią warkę uwarzono w 1913.
    Więc jakby na to nie patrzeć obecny Panský pivovar ma bogate piwowarskie korzenie z których rodzina jest niewątpliwie dumna .

    Wchodząc przez metalową bramę w pierwszym pomieszczeniu znajduje się duży zbiornik na lodową wodę, oraz instalacja sanitarna. Na wprost pod schodami prowadzącymi na strych za szklanymi drzwiami ustawiono 8 x 2000 litrowych tanków. Natomiast najciekawszym elementem w tym pomieszczeniu jest własnoręcznie skonstruowana, nieskomplikowana winda, której podstawą jest paleta i to za jej pomocą worki ze słodem wyjeżdżają na strych. Tam ustawiono niewielki śrutownik, który swoją zawartość zsypuje do stojącej na dole warzelni.
    Okazałą, miedzianą warzelnię ustawiono w osobnym, przestronnym pomieszczeniu. Trzeba dodać, że 1000 litrowa warzelnia bardzo ładnie komponuje się pod łukowatym sufitem. Do tego jest ona w rzadko spotykanej konfiguracji trzech garów. Trzeci z nich to zbiornik na ciepłą wodę.
    Obok postawiono ceglany bar, a w głębi ustawiono na razie tylko dwie ławki ze stołami, nad którymi zawieszono ogromny zegar.
    Zobaczyliśmy również pokoje przygotowywane pod wynajem dla turystów. Jeszcze trochę czasu upłynie zanim wszystko będzie na tip top, ale nam się tam już spodobało .

    Z piwem sprawa wygląda następująco: docelowo w planach są cztery rodzaje piwa, zwłaszcza klasyczne piwa typu lager, oraz sezonowe specjały. Natomiast na razie uwarzono dwie warki jednego piwa. Jedna w części została już wypita, a druga ma być do niej porównaniem. Jak wyjdzie taka sama, to ruszamy już na całego odparł Zbyněk.
    Z powodu papierologii i braku WC na razie hospody oficjalnie otworzyć nie można. Kiedy?? Może pod koniec roku, ale to nic pewnego .

    Póki co jedynym oferowanym piwem jest:

    - BORLOCH 11,5 svetla (info od sladka) w cenie 30 Kc. za pół litra. Po barwie piwo zaliczyłbym raczej do polotmavych, ale nie zmienia to faktu, że piwo zostało nalane do masywnego, firmowego kufla i wypite w piwnicy przy warnie smakowało genialnie. Pyszna słodowość przełamana goryczka. Mam nadzieję, że wszystkie piwa z pod ręki tego pana będą tak pyszne.

    Piwo również można zakupić w 1,5 l. ( 90 Kc.) plastiku, ale butelki są bez etykiet, które podobno mają być lada dzień. Gorąco polecam odwiedziny tego browarku i ucięcie sobie przy piwku miłej pogawędki z maga pozytywnie zakręconym właścicielem ( mówi łamaną polszczyzną). Rozpoznanie się udało, a na kolejną wizytę poczekam, aż dostępny będzie większy asortyment browaru .

    Zdjęcia:













    Last edited by Pendragon; 2019-08-11, 13:42.
  • heckler
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2012.09
    • 1906

    #2
    Po raz drugi piwa z browaru Paskov spróbowałem tydzień później na wspomnianym festynie w Hukvaldach. Od razu w oczy rzuciła mi się jego inna barwa, taka typowa dla jasnego lezaka, a nazywa się polotmave . Oczywiście w smaku piwo również się różniło i niestety słodowość z goryczką została gdzieś zgubiona. Piwo nie było złe, ale to wypite w browarze podeszło mi bardziej.
    Zawiłość tematu wyjaśnił mi właściciel. Otóż w browarze piłem piwo z pierwszej warki, natomiast na festynie było już z drugiej. Po czym Zbyněk doszedł do wniosku, że następna warka będzie uśrednieniem dwóch poprzednich warek .
    Attached Files

    Comment

    • dadek
      Major Piwnych Rewolucji
      🍺🍺
      • 2005.09
      • 4698

      #3
      Serce rośnie gdy dziesięciolecia nieczynne browary znów zaczynają służyć celowi w jakim zostały wybudowane. U braci Czechów przywrócono pierwotną funkcję już w kilkunastu, a to pewnie nie koniec. Tak stało się również w Paskově gdzie zawitaliśmy 11.09.2019.
      Pan Zbyněk Bureš w telefonicznej rozmowie zastrzegł, że piwiarnia firmowa jeszcze nie działa ale piwo nam oczywiście naleje i browar pokaże.
      Zaczęliśmy od warzelni gdzie akurat trwało warzenie i trochę ździwieni ujrzeliśmy pana Martina Tanistra - sládka z Heřmanického pivovaru. Spytałem czy zmienił miejsce pracy, jednak ze śmiechem wyjaśnił że tak jak my też lubi zwiedzać inne browary i wpadł zobaczyć jak wygląda najnowszy w rejonie.
      Ogrzewaną parą warzelnię (10 hl), o płaszczach z ciemnej miedzi, wykonano w ciekawej konfiguracji trzech zbiorników. Od lewej jest bojler, w środku kocioł zacierno-warzelny, a po prawej dwudzielna kadź - u góry filtracyjna z whirpoolem w dolnej części.
      Główne (i najwyższe) pomieszczenie browaru wchodząc z bramy, zajmują zbiorniki sanitacyjne oraz wody lodowej, jest tu także szafa panelu sterująco-kontrolnego leżakowni. Wysoko w drewnianym stropie widoczna jest dolna część śrutownika z wyprowadzoną rurą przekaźnika ślimakowego podającego ześrutowany słód wprost do kotła. Agregaty wody lodowej umieszczono również na wysokości kilku metrów na ścianie po prawej stronie obok wejścia do warzelni.
      Leżakownia za szklanymi drzwiami pełni też rolę fermentowni. Rząd po lewej tworzą 4 tankofermentory po 20 hl każdy wykorzystywane do fermentacji brzeczki, po czym młode piwo przetacza się naprzeciw do czterech tanków leżakowych.
      Wszystkie zbiorniki (także warzelnia) są produkcji chińskiej, jedynie osprzęt w postaci rur i wymiennika pochodzą z Czech.
      Pierwszą warkę uwarzono na początku lipca 2019, ta która gotowała się w czasie naszej wizyty 11.09.2019 miała numer 17. Zaczęło się od 10° o nazwie Obecní, następnie powstała 12° Borloch, które to piwo jak dotąd stanowi 3/4 produkcji.
      Wykorzystuje się słody Soufflet ČR, chmiele Žatec, drożdże pochodzą z browaru Černá Hora.

      Z piw spróbowaliśmy: Po 2 kufle Borlocha 12° (30 kč) nalewanego na zaimprowizowanym barze za warzelnią, oraz po około 200 ml z tanku młodej jeszcze 10° Obecní. Piwa poprawne ale niczym specjalnym się nie wyróżniające, 10° była nawet fajniej chmielowa.
      Oprócz kegów, są rozlewane do PET-ów wprost na leżakowni na prostej dwudrożnej napełniarce. Są już dostępne etykiety i podkładki firmowe, można kupić po 10 kč sztuka.

      Jak wspomniał heckler browar to firma rodzinna. Oprócz pana sládka Zbyňka poznaliśmy także jego małżonkę zajmującą się sprawami administracyjnymi, córkę która pomagała na warzelni ("uczę się dopiero"- powiedziała) i nalewała piwa, oraz syna napełniającego PET-y. Bardzo sympatyczni ludzie, widać że pracują z pasją i choć zapewne trochę im przeszkadzaliśmy kręcąc się po browarze nie dali po sobie tego poznać. Wnętrza hospody są wciąż w przygotowaniu, wobec czego zostaliśmy zaproszeni do stylowo urządzonego biura na półpiętrze, choć korzystając z pięknej pogody i tak zaraz uciekliśmy na dwór.
      Na pewno trzeba będzie wpaść jak już będzie gotowa pivnice, ciekaw jestem też nowych piw. Jak powiedział pan sládek następne ma być czarne o trochę większym ekstrakcie.

      Fotki w galerii:





      Comment

      • heckler
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2012.09
        • 1906

        #4
        Najnowsze dzieło z browaru Paskov- Perkajst tmava 13-ka, niestety okazała się bardzo słabym piwem .

        Comment

        • heckler
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2012.09
          • 1906

          #5
          Już od jakiegoś czasu przy browarku funkcjonuje letni ogródek, ale nam jakoś ostatnimi czasy, tak za daleko było do Paskova. Faktycznie klimat ogródka jest, a na kranach pięć piw. Klientów mało i w większości byli to Polscy rowerzyści.
          Jasna 10-ka tak, to było najlepsze z całej piwnej oferty, smaczna, z odpowiednią goryczką.-pierwsze zdjęcie.
          Drugie miejsce przyznaję ciemniaczkowi, a reszta do jednego wora z napisem ,można nie zamawiać,. Szczególnie ipę radzę sobie darować, mega potworek.- na drugim piwnym zdjęciu.
          Attached Files

          Comment

          Przetwarzanie...
          X