Czechy, Praha, U Akademie 11, Pivovar a café Lajka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    Czechy, Praha, U Akademie 11, Pivovar a café Lajka

    W praskiej dzielnicy Bubeneč pierwszym browarkiem był Bubenečský powstały prawie równo rok temu https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=132888 a od marca 2019 około 1500 m na zachód dołączył kolejny pod nazwą Lajka. Również mieści się w dużej stylowej kamienicy jakich tu pełno, przez ulicę sąsiadując z Akademią Sztuk Plastycznych i przepięknym królewskim parkiem Stromovka.
    Kawiarnia istnieje tu od kilku lat i właściwie wchodząc do środka nic innego nam się nie skojarzy. Bardzo tu jasno, właściwie dominuje biel, z akcentami jasnego beżu drzwi i okien. Bar też w tej kolorystyce. Jest zbudowany jakby z szafek kuchennych, dla kontrastu mający blat z ciemniejszego drewna podobnie jak i małe stoliki, zaś krzesła są czarne. Z boku jest druga podobna, trochę większa sala z namalowanym starym planem Letné - rejonu Bubeneča gdzie właśnie się znajdujemy. Dopiero dolna część bardziej odzwierciedla piwne klimaty - piwnica jest z surowej czerwonej cegły. Znajdujący się tu drugi bar jest otwierany przeważnie w weekendy.
    Także tu w piwnicy mieści się browar, a dokładnie za drzwiami z korytarza naprzeciw toalet. Wszystkie urządzenia umieszczono w jednym wąskim pomieszczeniu, tak więc normalnie nie są widoczne dla gości. Nie byłem umówiony ze sládkem, 13.09.2019 planowałem wieczorne uczestnictwo w święcie piwa w browarze Dolní Počernice, jednak szlajając się po niedalekiej części Pragi postanowiłem zajrzeć tak "z marszu" na jedno, dwa piwa. I miałem farta bo choć pani barmanka stwierdziła, że sládek będzie dopiero w poniedziałek, to około godziny 14 przybył właściciel w celu zabrania kega piwa i przenośnego nalewaka Lindra na prywatną imprezę. A przy okazji zaprosił mnie bym zobaczył browar i jeszcze chwilkę opowiedział o ogólnej koncepcji knajpki. Generalnie przed prawie 5 laty zaczęli od kawy, mają jej sporo rodzajów z Ugandy, Etiopii i Gwatemali ale z plantacji gdzie nie wykorzystuje się niewolniczo ludzi ani nie zatrudnia dzieci (mówił też o gatunkach ale zupełnie się na kawie nie znam). Ogólnie starają się używać produktów w wersji bio (również dotyczy to słodów), bez wykorzystywania fermowych zamkniętych hodowli zwierząt. W menu pisanym kredą na tablicy rzeczywiście są bardzo ciekawe pasty i zupy z różnych warzyw i owoców, tosty, tortille, ale nie tylko wege, są też domowe hermelíny, utopence, tlačenky, gulašovky, itp. czyli mięsożercy też coś sobie wybiorą.
    A sama nazwa knajpki wzięła się od Łajki czyli kosmicznego psa.
    Jeśli chodzi o browar to jak wspomniałem działa od marca 2019. Sprzęt pochodzi z firmy Honek Industry z Dolní Branné. Warzelnia ma wybicie 500 l, poza tym są 3 tankofermentory również po 500 l oraz 2 tanki leżakowe po 10 hl i myjka do kegów. Jest ciasno, miejsca praktycznie na więcej tanków nie ma, więc część piw leżakuje po prostu w kegach w chłodni obok.
    Piwa są sprzedawane tylko na miejscu lane, ale można sobie zamówić beczkę na jakąś imprezę i wypożyczyć osprzęt do nalewania. Szkło firmowe jest, ale logo w formie grawerki na szkle więc nie jest na nim zbyt widoczne, podkładki dostępne na stołach.

    13.09.2019 były dostępne 4 piwa:
    - Summer ale 9°, 3,9%, 45 kč https://www.browar.biz/galeria.php?id=26432 Leciutkie ale pięknie pachnące, solidnie chmielowe. Wchodzi jak woda ale no ale trochę za bardzo jak "Nachmielona", nawet w 9° przydało by się trochę więcej ciała.
    - Rauch stout 14°, 5,2%, 58 kč https://www.browar.biz/galeria.php?id=26433 Nieprzejrzyście czarne, przy dnie szklanki ciemnobordowe przebłyski. Pachnie pięknie wędzonką i drożdżami. Piana beżowa, gęsta, drobniutkie oczka wespół z ciut większymi, trzyma się długo grubą 1 cm warstwą, mocno ściele na szkle. W smaku wędzonki mniej, choć jest również obecna, bardziej popiołowa jak skórka z kartofli pieczonych w ognisku. Do tego gorzka (taka 80%) czekolada, ziarna kawy, palone słody wraz z lekką odsłodową wytrawną nutą. Bardzo smaczny stout.
    - Světlý ležák 12°, 5,1%, 48 kč
    - APA 13°, 5,7%, 55 kč
    Tych dwóch ostatnich nie próbowałem z braku czasu, bo jak wspomniałem byłem umówiony w browarze Dolní Počernice.

    Lajka to bardzo przyjemne i klimatyczne miejsce, które każdemu mogę polecić tak jak cały Bubeneč. Po wędrówce wśród kamienic lub jeszcze lepiej po przepięknym parku Stromovka warto tu usiąść nie tylko na piwie. Będziecie na pewno wśród miejscowych Czechów, starszych i młodszych, znających się i witających z radością gdy się dawno nie widzieli, czytających książki, piszących coś na laptopie. Wpadają mamy z dziećmi wracające z parku by im kupić domowe lemoniady, a sobie kawę lub piwo. To jest mój klimat prawdziwej Prahy, bez obcojęzycznego tłumu przepychającego się jak stada bydła w okolicach Staroměstského náměstí... Jak to dobrze, że on tu nie dociera .
    Ja na pewno tu wrócę przy najbliższej okazji.
    Czynne: pon-pt. 10-22, sob, nd. 12-22.

    Fotki w galerii:







  • legart
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2012.06
    • 914

    #2
    O właśnie w poniedziałek byłem tam na rauchstoucie (bardzo smacznym). Fajny lokal "na rogu" w przyjemnej okolicy.

    Comment

    • heckler
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2012.09
      • 1906

      #3
      Zgadza się, ta knajpka to zupełnie inny świat prawie całkowicie pozbawiony turystów. Do Lajki zajrzeliśmy 30.10 tuż po godzinie 12. W lokalu pustawo, cisza, spokój .
      Na kranach cztery piwa z czego jedno, a dokładnie 10-ka pochodziła z browaru Hostomice. Pozostałe trzy to oferta browaru Lajka:

      -Světlý ležák 12-ka 35/48 Kc.

      -India Pale Lager 13-ka 41/57 Kc.

      -India Pale Ale 14-ka 44/63 Kc.

      Wszystkie piwa bardzo smaczne, ale niestety serwowane były ciut za ciepłe.

      Będąc w dolnej sali zapytałem kelnerkę o możliwość zobaczenia browaru. Padła odpowiedz, że się nie da, bo nikogo tam niema. Trudno, powróciłem na górę i skupiłem się na konsumpcji piwa.
      Po niespełna 30 minutach z dołu wyszedł młody chłopak, a nie widziałem, aby tam wcześniej wchodził. Zapytałem ponownie, ale już miłej barmanki kto to i okazało się, że jest to sladek Jan Kotecký, który warzy dzisiaj piwo, a teraz zgłodniał i przyszedł na obiad. Po objedzie zagadnąłem i bez problemu zostałem zaproszony na zwiedzanie browaru. Kelnerka na dole to kłamczuszka .
      Po pochwaleniu piwowara za świetne piwa nie omieszkałem zapytać dla czego temperatura ich serwowania jest za wysoka. Okazało się, że problem jest mu znany. Od dwóch dni mamy problem z schładzarką, ale temat jest już zgłoszony do serwisu i lada chwila ma przyjechać serwisant, odpowiedział Jan.

      Cóż, podobnie jak dadek miejsce polecam. Piwa smaczne, obsługa miła, a co najważniejsze tłumów turystów brak .

      Parę zdjęć:





      Comment

      • dadek
        Major Piwnych Rewolucji
        🍺🍺
        • 2005.09
        • 4702

        #4
        Do Lajki musieliśmy wpaść choć ostatnio byłem tu "tylko" 3 lata temu (jak ten czas zasuwa!). Klimat jak zwykle swojski, wręcz domowy, w dużej sali tym razem dzieciaki miały jakiś konkurs plastyczny rysując na rozłożonych arkuszach. A rodzice sobie pili piwko. U nas by ktoś pewnie wezwał milicję (tak ich w Polsce znów nazywam bo się znów tak zachowują), no bo jak to? Dzieci a tu piwo?! W Czechach jak widać jedno drugiemu nie przeszkadza, kultura inna czyli normalna.
        Tym razem (14.12.2022) było na kranach 5 piw:

        - FE Grisette 8°Blg, 3,8%, 56 kč. Lekki Saison na niemieckich chmielach.
        - Strelka, výčepní 10°, 4,3%, 52 kč. Klasyczna 10° ale solidnie chmielona žateckimi chmielami.
        - Most, světlý ležák 11°, 65 kč. Piwo uwarzono z użyciem świeżych szyszek prosto z chmielobrania nowej žateckiej odmiany właśnie o nazwie Most (czyli na cześć miasta odległego od Žatce o jakieś 20 km). Efekt bardzo fajny, nie wiedząc raczej bym pomyślał, że to górniak bo jest sporo egzotycznych nut owocowych i kwiatowych z dość mocną goryczką szczególnie mocno dająca o sobie znać po przełknięciu.
        - Enos, APA 12°, 4,8%, 75 kč. Jasno żółte, mocno mętne. Na niemieckich chmielach, fajna owocowość w kierunku dojrzałych brzoskwiń i żółtych śliwek. Goryczka przyjemna ale niezbyt mocna, chmielowo-mirabelkowa, ładnie się balansuje ze słodową podstawą w troszkę ciastkowym stylu.
        - Bělka, Pils 12°, 5%, 62 kč. Klasyka, również na niemieckich chmielach idealnie zharmonizowanych ze słodowa bazą.

        Jak widać, warto tu wpadać często bo znów 3 zupełnie nowe piwa. Żałowałem, że nie było Rauch Stouta ale co ciekawe już awizowano jego nową silniejszą wersję (alk. 6,8%), która została uwarzona na początku grudnia (no ale oczywiste, że na premierę trzeba jeszcze poczekać). Natomiast jeszcze przed świętami miały pojawić się w butelkach 0,75 l (szampanówki) 3 nowe piwa które leżakowały rok w drewnianych beczkach. Jak wspominałem w relacji sprzed ponad trzech lat, szczupłość miejsca nie pozwalała na powiększenie browaru. Z tego powodu zrezygnowano z dolnej sali dla gości w piwnicy, zabudowano ją ścianą przekształcając w drugą leżakownię z korzyscią dla asortymentu.

        Obecnie również pozostałe piwa są już dostępne do kupienia na wynos w klasycznych butelkach NRW.

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23928

          #5
          Dzięki za ten wpis, dodaję do listy miejsc do odwiedzenia. Jakoś mi to miejsce umknęło.
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • heckler
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2012.09
            • 1906

            #6
            Tym razem nie mogę podzielić entuzjazmu z postów powyżej ( w tym i starego, mojego). Na kranach zastaliśmy pięć piw, więc degustację zaczęliśmy od klasyki.

            - Cerstva Cervenka 10-ka oraz
            - Belka jasna 12-ka.

            Bardzo kiepskie piwa, po prostu nie smaczne i to do tego stopnia, że zostawiliśmy po 3/4 kufla i czym prędzej opuściliśmy lokal. Żałowałem, że nie zostałem w Bubeneč
            Attached Files
            Last edited by heckler; 2023-11-07, 08:23.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X