Czechy, Řevnice, Pod Lipami 71, Pivovar Řevnice

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    Czechy, Řevnice, Pod Lipami 71, Pivovar Řevnice

    Browarek odwiedziłem 12.09.2019 zupełnie przypadkowo i to dzięki Pendragonowi. Zadzwonił akurat jak wracałem pociągiem z Pilzna do Pragi, trochę pogadaliśmy a na koniec zapytał: "-Gdzie planujesz zakończyć dzisiejszy dzień?" Ja na to, że chyba wysiądę po drodze do któregoś browarku blisko stacji, czyli będzie to albo stary dobry Berounský Medvěd lub Bobr w Zadní Třebaňi. "A w Řevnicach byłeś? zapytał Pendragon. "Browarek na starej stacji, od obecnego peronu 300 metrów". Ździwiłem się bo jakoś mi zupełnie umknęło, że jest już czynny. "Tak, czynny już od ponad dwóch miesięcy" - potwierdził nieoceniony Pendi zawsze trzymający rękę na pulsie.
    Tak więc postanowiłem wysiąść Řevnicach i po raz pierwszy popróbować tutejszych piw z powodu wieczornej pory nie licząc oczywiście na obecność sládka i obejrzenie browaru. O powrót w kierunku Pragi nie musiałem się martwić gdyż pociągi kursują tu co pół godziny do północy (w szczycie co 10-15 minut).
    Z obecnej stacji do browaru jest 300 m, oczywiście wzdłuż torów. Budynek stoi tuż przy nich i od razu swą sylwetką zdradza kolejowy rodowód. A ten jest naprawdę długi gdyż to jedna z najstarszych linii kolejowych w Czechach otwarta już w 1862 roku. Dawny dworzec został pięknie odrestaurowany, wewnątrz pieczołowicie odtworzono dawny kolejowy klimat. Pod ścianami siedzi się na ławkach z odpowiednio wyprofilowanych, lakierowanych desek. To nieodłączny element niegdysiejszych poczekalni, tak jak i jasnoczerwone malowanie ścian z naniesionym kolejowym szlaczkiem. W kącie nie brakuje "kozy" czyli żeliwnego pieca opalanego drewnem, oraz stylowego zegara ściennego czy ozdobnych żyrandoli (od strony przedsionka z barem). Stropy są z jasnego drewna z ciemniejszymi krokwiami. Bar również cały drewniany, wyposażony w górne przepierzenie z listewek z szybkami (u góry kolorowe, niżej bezbarwne) i bardzo ładny żeliwny nalewak jak z dawnej epoki, z sześcioma kranami. Klimat dawnego dworca podkreślają leżące na półkach stare skórzane walizy. Nawet w kibelku jesteśmy w klimacie niegdysiejszej stacji, który tworzą stare (lub je imitujące) kafelki zdobiące ściany i kabiny wc, oraz stylowe kurki nad umywalką.
    Miejsca nie jest zbyt dużo - 7 stołów w "poczekalni" i jeszcze jeden naprzeciw baru ale bardzo przyjemnie się tu piwkuje. Na zewnątrz stołów jest drugie tyle, częściowo z boku budynku od strony torów częściowo od ulicy.
    Miłego starszego barmana zapytałem oczywiście o browar. Okazało się, że mieści się na pierwszym piętrze. Wyjaśniło się więc czemu służy nieduża suwnica z blokiem, zawsze to odciąża plecy od wnoszenia worków ze słodem. Krętymi kamiennymi schodami w przeciwległym końcu budynku weszliśmy na górę. Za pierwszymi drzwiami był agregat wody lodowej, dalej zbiornik gorącej i śrutownik. Dało się zauważyć, że warzy się na słodach Weyermann. Potem drewnianą antresolą nad barem dotarliśmy do miedzianej warzelni (500 l), obok za szybą były widoczne tanki leżakowe (8 sztuk, podobno po 10 hl). Dalej były drzwi z napisem "skład celny" i niestety pan barman rozłożył ręce "- do fermentowni i leżakowni klucze ma tylko sládek"- wyjaśnił - "musi się pan z nim umówić". Tak zamierzam zrobić przy następnej okazji.

    Do spróbowania były 3 piwa:
    - Řevnická 10° https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=132898
    - Řevnická 11° ŘAPA https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=132899
    - Řevnická 12° https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=132900
    Czyli jest bardzo dobrze, szczególnie w przypadku dwóch pierwszych.
    Szkła firmowego na razie nie ma, są za to podkładki.
    Nie nalewa się też do PET-ów ale jak zauważyłem nie ma problemu by nalać na barze do przyniesionego swojego.
    W dość zwięzłym menu na stołach były wymienione zakąski takie jak domowe utopence (jak zauważyłem podawane w słoiczkach z wieczkiem), marynowane sery (nie tylko hermelín), parówki, sałatki.
    Nie pytałem czy w ciągu dnia podaje się inne dania.
    Miejsce godne polecenia, piwa bardzo dobre, fajny klimat starej stacji, pociągi śmigają obok, czyli jest super.
    Czynne: pon-czw. 15-23, pt-niedz. 11-23.

    Fotki w galerii:









  • pebejot
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺
    • 2010.01
    • 1579

    #2
    Urocze miejsce na browar restauracyjny.
    Dawny dworzec z zachowanymi akcentami kolejowymi na zewnątrz i w środku.
    Jest piecyk typu koza, duży zegar i rozkład jazdy pociągów w obrotowej gablocie.
    Instalacja browaru nietypowo na górnym poziomie (wchodzi się kręconymi schodami), na dole bar i sala do konsumpcji z siedzeniami jak ławy w dworcowych poczekalniach.
    Za oknem co kilka minut przejeżdżający pociąg i widok na posterunek zwrotnicowy.

    Na początku grudnia na kranie było 5 piw:
    - Řevnická 10 (jasne) 4,3% - 48 / 58 kč
    - Liger Lager 11 (jasne) 4,5% - 58 / 68 kč
    - Řevnická 12 (jasne) 5% - 55 / 65 kč [na zdjęciu]
    - Řevnická Tmava 13 (ciemne) 5% - 58 / 68 kč
    - Bohemian Ale 14 6,5% - 65 / 75 kč [na zdjęciu z tatarem]

    Piłem wszystkie, oprócz 10.
    Od czasu wizyty Dadka piwa podrożały o ponad połowę.
    Ceny są trochę nieadekwatne do lokalizacji.

    Z kolei jedzenie w miarę rozsądnych cenach, ale kuchnia bardziej włoska niż czeska (tagliatelle, risotto...)
    Za to dział przekąsek do piwa typowo czeski (tatar, hermelin, utopence).
    Zupy w cenie 59 - 69 kč, przekąski 79 - 239 kč, dania główne 179 - 229 kč.
    Jadłem doskonałego tatara za 239 kč.

    Aktualnie minibrowar czynny jest codziennie od 11:00 do 22:00.
    Attached Files

    Comment

    • pebejot
      Major Piwnych Rewolucji
      🍺
      • 2010.01
      • 1579

      #3
      1. Piwo Řevnicka 12 (Svetly Lezak 5%)
      2. Piwo Bohemian Ale 14 (Special 6,5%) z tatarem
      Attached Files

      Comment

      Przetwarzanie...
      X