Pub na terenie byłych koszar czechosłowackiej armii i teren i budynki sprawiają wrażenie zatrzymanego czasu. Jednak nie dla architektury odwiedziliśmy to miejsce 26 .10.2019r. Sprostuję godzinę sobotniego otwarcia pubu na 14.30 a nie jak podaje gugiel 14. My dojechaliśmy tam taxi z sympatycznym panem Erwinem, polecam , niedrogo i miło. Ponadto z dworca CD jedzie w dni robocze autobus 721,722 a z ul. Frydeckiej 734 bodajże. Powód naszej wizyty był jeden - piwa z Albrechtickiego Pivovaru a na cepu były - Pius11, Pierun13, Pipa 15 i bez niespodzianek wszystkie piwa świetne
a ponieważ Każde z tych piw reprezentowało odmienny styl to czuć było mistrzowską robotę sladka . Do tego doszła przepiękna pogoda , przychylni ludzie wokół aż się nie chciało opuszczać tego ogródka wyrwanego żywcem z lat 80 ubiegłego stulecia. Jedzenia nie zamawialiśmy a z rachunku wynikało że piwo kosztowało poniżej 35 koron. Niestety nie wziąłem paragonu. Aha oprócz Albrechtic na ćepu był też Żeleznik 18 z Vojkovic ale nie piliśmy.Podsumowując miejsce obowiązkowe do odwiedzenia przy piwnych podróżach po Cieszynie i okolicach a z całym szacunkiem do konicka ale Albrechtice to wyższa półka.

Comment