Rudná, bywa czasami nazywana Rudná u Prahy i jest to niewielka mieścina leżąca tuż przy zachodniej granicy z Pragą. W tejże miejscowości na spokojnym osiedlu domków jednorodzinnych od paru lat jako piwowar domowy piwo warzy Pavel Rokoš. Podobnie jak wielu jego kolegów parających się tą profesją dosyć miał piwa z wielkich browarów i piwo zaczął warzyć sam.
Na początku w mniejszych garnkach, ale okolicznym smakoszom piwo podeszło, a zapotrzebowanie wzrosło, więc potrzebne były zmiany.
Browarek od początku działał jako firma rodzinna i umiejscowiony został w garażu prywatnego domu sladka/właściciela którym jest Pavel. Nie ma określonych godzin otwarcia przydomowego sklepiku, ale jak tylko ktoś będzie w domu to na pewno piwo nam sprzeda. Można też zadzwonić i zapytać, czy ktoś akurat jest na miejscu. My w sobotę 02.11 mieliśmy w planach przenieść się do dzielnicy Pragi Řeporyje, więc wcześniej postanowiliśmy zadzwonić do właściciela i zapytać o możliwość podjechania i zakupienia jakiegoś piwa.
W godzinach porannych akurat będę warzył piwo, więc śmiało możecie przyjechać, zapraszam, podczas rozmowy telefonicznej odparł Pavel Rokoš . Tuż przed godziną 11-tą zameldowaliśmy się przed browarkiem Parovar. O tym, że ,tu, jest browar świadczył jedynie przytwierdzony do płota niewielki baner z nazwą browaru. Do środka zaprosił nas sam właściciel i od razu przeszliśmy do chłodni z tankami, kegami, oraz piwem w butelkach. Pavel Rokoš to cały czas uśmiechnięty, sympatyczny gość, który z pasją i dużą przyjemnością opowiadał nam o swoim browarze i swoich dokonaniach. A przyznam szczerze, że ma się czym pochwalić. Oficjalny start browarku to rok 2018.
Największe wrażenie zrobiły stojące w chłodni dwa pięciokondygnacyjne regały suto zastawione butelkami z piwem. Z reguły odwiedzając jakiś browar w domu prywatnym można liczyć na dwa- cztery rodzaje piwa, a tu na regale stało ich aż 15!! Jak w dobrze zaopatrzonym sklepie z piwem. Szok !!
Wszystkie piwa rozlewane są do szklanych butli o pojemności 0.7 l., a niektóre z nich dodatkowo w litrowy, lub półlitrowy plastik. Wszystkie ( oprócz 0.5 l. ) są w takiej samej cenie 60 Kc.
Pavel chwalił się, że współpracuje z Žateckým chmelařským institutem i od czasu do czasu otrzymuje od nich na próbę chmiele które dla normalnego Kowalskiego nie są dostępne.
Najwidoczniej ma tam jakieś znajomości i dzięki nim do piwa dodaje różne mało znane ,wynalazki,.
Natomiast jak usłyszałem, że do tej pory uwarzył już ponad 280 rodzajów piw to kopara mi opadła . Z uśmiechem na ustach odparł, że raczej nigdy drugi raz nie warzy tego samego piwa, a jak przyjedziecie do mnie za cztery miesiące, to na regale będą całkiem inne i nowe piwa - odparł. Cytując klasyka ,mają rozmach skur...,
Z jednej strony napawała mnie radość, a z drugiej obawa, czy te piwa nie będą na jedno kopyto, czy będą smaczne itp. Pomimo obaw postanowiłem wydać prawie 1000 Kc. i spróbować ich wszystkich. No, powiem, że pudło ledwo do auta doniosłem, takie ciężkie i niewygodne w niesieniu to było .
Niby na ich internetowej stronie podane są jakieś puby gdzie można spróbować ich piwa, ale Pavel z uśmiechem odparł, że jednak nie można. Póki co 80 % produkcji idzie w butelki, coś na letnie festyny, a reszta pod nazwami własnymi do pubów które warkę zamawiają dla siebie. Tak jak podczas rozmowy telefonicznej właściciel wspominał piwo warzył, a córka napełniała piwo do butelek. Rodzinna produkcja szła w najlepsze. Oczywiście znowu warzył jakiegoś ,wynalazka, o nazwie šampaňské, które pojawi się przed Sylwestrem .
W skład instalacji browaru wchodzi 500 l. warzelnia, 3 x 500 litrowe poziome tanki, oraz 2 x 500 l. CK tanki. Wszystko upchnięto w ciasnych pomieszczeniach garażu.
Zakupione piwa zostały już skonsumowane, a jak smakowały? Przyznam, że wyglądało to różnie. Jedne były bardzo dobre, drugie średnie, ale tragedii nie było . Z tym, że generalnie słodowość w piwie rządzi. Natomiast nie są to typowe klasyczne piwa i nawet 10-ka nie smakowała jak typowy lezak. Niektóre w smaku były mocno goryczkowe, ale przyjemnie przełamane słodowością, a były i takie, gdzie słodowość, aż za bardzo wychodziła na pierwszy plan. Bodajże dwa piwa sprawiały wrażenie nie do leżakowanego. Zakupione piwa to:
- Jester Single Hop Ale 11-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26970
- Othello Polotmava 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26971
- Bohemian Premium Lager 15-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26972
- Halloween Pumpkin Ale 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26973
- Gaia Boomerang Double Hop 11-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26974
- Simil Svatomartinsky Special 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26975
- Uroboros Rye Amber IPA. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26976
- Huhulak - pszeniczno-żytnie ciemne piwo. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26977
- Albin vycepni svetla 10-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26978
- Vic Secret Single Hop Ipa 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26979
- Julie Extra Special Ale 11-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26980
- Macek Irish Stout 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26981
- Karmen IPA 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26982
- Better Brew Czech Pilsener Medova 12-ka.
- Back in Black 15-ka.
Na początku w mniejszych garnkach, ale okolicznym smakoszom piwo podeszło, a zapotrzebowanie wzrosło, więc potrzebne były zmiany.
Browarek od początku działał jako firma rodzinna i umiejscowiony został w garażu prywatnego domu sladka/właściciela którym jest Pavel. Nie ma określonych godzin otwarcia przydomowego sklepiku, ale jak tylko ktoś będzie w domu to na pewno piwo nam sprzeda. Można też zadzwonić i zapytać, czy ktoś akurat jest na miejscu. My w sobotę 02.11 mieliśmy w planach przenieść się do dzielnicy Pragi Řeporyje, więc wcześniej postanowiliśmy zadzwonić do właściciela i zapytać o możliwość podjechania i zakupienia jakiegoś piwa.
W godzinach porannych akurat będę warzył piwo, więc śmiało możecie przyjechać, zapraszam, podczas rozmowy telefonicznej odparł Pavel Rokoš . Tuż przed godziną 11-tą zameldowaliśmy się przed browarkiem Parovar. O tym, że ,tu, jest browar świadczył jedynie przytwierdzony do płota niewielki baner z nazwą browaru. Do środka zaprosił nas sam właściciel i od razu przeszliśmy do chłodni z tankami, kegami, oraz piwem w butelkach. Pavel Rokoš to cały czas uśmiechnięty, sympatyczny gość, który z pasją i dużą przyjemnością opowiadał nam o swoim browarze i swoich dokonaniach. A przyznam szczerze, że ma się czym pochwalić. Oficjalny start browarku to rok 2018.
Największe wrażenie zrobiły stojące w chłodni dwa pięciokondygnacyjne regały suto zastawione butelkami z piwem. Z reguły odwiedzając jakiś browar w domu prywatnym można liczyć na dwa- cztery rodzaje piwa, a tu na regale stało ich aż 15!! Jak w dobrze zaopatrzonym sklepie z piwem. Szok !!
Wszystkie piwa rozlewane są do szklanych butli o pojemności 0.7 l., a niektóre z nich dodatkowo w litrowy, lub półlitrowy plastik. Wszystkie ( oprócz 0.5 l. ) są w takiej samej cenie 60 Kc.
Pavel chwalił się, że współpracuje z Žateckým chmelařským institutem i od czasu do czasu otrzymuje od nich na próbę chmiele które dla normalnego Kowalskiego nie są dostępne.
Najwidoczniej ma tam jakieś znajomości i dzięki nim do piwa dodaje różne mało znane ,wynalazki,.
Natomiast jak usłyszałem, że do tej pory uwarzył już ponad 280 rodzajów piw to kopara mi opadła . Z uśmiechem na ustach odparł, że raczej nigdy drugi raz nie warzy tego samego piwa, a jak przyjedziecie do mnie za cztery miesiące, to na regale będą całkiem inne i nowe piwa - odparł. Cytując klasyka ,mają rozmach skur...,
Z jednej strony napawała mnie radość, a z drugiej obawa, czy te piwa nie będą na jedno kopyto, czy będą smaczne itp. Pomimo obaw postanowiłem wydać prawie 1000 Kc. i spróbować ich wszystkich. No, powiem, że pudło ledwo do auta doniosłem, takie ciężkie i niewygodne w niesieniu to było .
Niby na ich internetowej stronie podane są jakieś puby gdzie można spróbować ich piwa, ale Pavel z uśmiechem odparł, że jednak nie można. Póki co 80 % produkcji idzie w butelki, coś na letnie festyny, a reszta pod nazwami własnymi do pubów które warkę zamawiają dla siebie. Tak jak podczas rozmowy telefonicznej właściciel wspominał piwo warzył, a córka napełniała piwo do butelek. Rodzinna produkcja szła w najlepsze. Oczywiście znowu warzył jakiegoś ,wynalazka, o nazwie šampaňské, które pojawi się przed Sylwestrem .
W skład instalacji browaru wchodzi 500 l. warzelnia, 3 x 500 litrowe poziome tanki, oraz 2 x 500 l. CK tanki. Wszystko upchnięto w ciasnych pomieszczeniach garażu.
Zakupione piwa zostały już skonsumowane, a jak smakowały? Przyznam, że wyglądało to różnie. Jedne były bardzo dobre, drugie średnie, ale tragedii nie było . Z tym, że generalnie słodowość w piwie rządzi. Natomiast nie są to typowe klasyczne piwa i nawet 10-ka nie smakowała jak typowy lezak. Niektóre w smaku były mocno goryczkowe, ale przyjemnie przełamane słodowością, a były i takie, gdzie słodowość, aż za bardzo wychodziła na pierwszy plan. Bodajże dwa piwa sprawiały wrażenie nie do leżakowanego. Zakupione piwa to:
- Jester Single Hop Ale 11-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26970
- Othello Polotmava 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26971
- Bohemian Premium Lager 15-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26972
- Halloween Pumpkin Ale 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26973
- Gaia Boomerang Double Hop 11-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26974
- Simil Svatomartinsky Special 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26975
- Uroboros Rye Amber IPA. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26976
- Huhulak - pszeniczno-żytnie ciemne piwo. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26977
- Albin vycepni svetla 10-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26978
- Vic Secret Single Hop Ipa 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26979
- Julie Extra Special Ale 11-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26980
- Macek Irish Stout 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26981
- Karmen IPA 13-ka. https://www.browar.biz/galeria.php?id=26982
- Better Brew Czech Pilsener Medova 12-ka.
- Back in Black 15-ka.
Comment