Takich lokali brakuje w Polsce. Ot taki bez wielkiego zadęcia osiedlowy lokal ale bardzo przyjemny, są zakamarki, są stoły duże i małe drewniane, jest intymna atmosfera (a nie stoliczki z ikei i ekshibicjonistyczna jasność która nie pozwala na intymność).
Można tu spędzić miłe chwile wśród lokalnej społeczności pijąc Radegasta.
Można tu spędzić miłe chwile wśród lokalnej społeczności pijąc Radegasta.