Tweet
Opočno, to małe urokliwe miasteczko gdzie wbrew pozorom turystów bywa całkiem sporo. Nad zalewem Broumar jest camping, a zaraz za skromnym rynkiem stoi ładny pałac. W miasteczku nie brak zacisznych uliczek i usytuowanych tam knajpek. My wybraliśmy nocleg na tymże campingu i nie żałowaliśmy. Przypomniały nam się lata młodości i wakacje pod namiotami 
.
W 2018 roku rozpoczęła się budowa rodzinnego mini-browaru w Opočnie. Tenże browar nazywa się Baron i mieści się w osobnym budynku na prywatnym placu właściciela.
Na miejscu zastaliśmy pomocnika piwowara i to dzięki jego uprzejmości zwiedziliśmy mały browarek. Mała bo 500 litrowa warzelnia już od jakiegoś czasu nie spełnia oczekiwań szefostwa i dlatego lada moment zastąpi ja nowa 1000 litrowa. Są też dwa zbiorniki przeznaczone do otwartej fermentacji, ale już od dawna nie są używane.
Za zbiorniki fermentacyjne robią 4 x 1000 litrowe tanko fermentatory, a do leżakowania przeznaczono ich osiem o takiej samej pojemności. W ciepłe dni na placu, przy browarze bywa otwierany mały ogródek i wtedy piwa można spróbować u źródła. W dniu naszej wizyty szefostwo akurat pojechało na festyn, więc na piwo udaliśmy się na miasto. Tam piwo serwują w dwóch restauracjach.
Obie restauracje serwujące ich piwo są na ulicy Zámecká i oddalone są od siebie o dosłownie dwa kroki. Pierwsza to Road Bar Café, a druga to pizzeria bodajże Valentino, ale głowy nie dam.
W pierwszej serwowano:
- Gaston 13% to polotmavý ležák. Szału nie było, generalnie oba piwa mają zbliżony smak.
W drugiej lano:
- Světlý ležák 11% 26/34 Kc. Dziwne to piwo. Mocno zgazowane i o posmaku prażonego słonecznika. Jak na leżaka to słabo.
Trzecim miejscem gdzie leją jasną 11-kę jest wspomniany camping (25/35 Kc,), ale do godziny 18 piwo podają tam w plastiku. Resztę asortymentu można zakupić w sklepie Coop.
Tam stoją dwie lodówki, jedna od Barona, a druga z browaru Rampušák. Pozostałe oferta wyglądała następująco:
- Tmavá 14% 78 Kc. za litrowy plastik. Najlepsze piwo z tego browaru.
- Světlý ležák 12% 65 Kc.
- IPA 15 % 75 Kc.
- APA 9% 55 Kc.
Generalnie to z piwem jest słabo i nawet klimatyczne miejsca w których jest serwowane nie wielu mu pomogły. Na całe szczęście tuż przy zamku leją piwo z browaru Rampušák
.
Zdjęcia:
.W 2018 roku rozpoczęła się budowa rodzinnego mini-browaru w Opočnie. Tenże browar nazywa się Baron i mieści się w osobnym budynku na prywatnym placu właściciela.
Na miejscu zastaliśmy pomocnika piwowara i to dzięki jego uprzejmości zwiedziliśmy mały browarek. Mała bo 500 litrowa warzelnia już od jakiegoś czasu nie spełnia oczekiwań szefostwa i dlatego lada moment zastąpi ja nowa 1000 litrowa. Są też dwa zbiorniki przeznaczone do otwartej fermentacji, ale już od dawna nie są używane.
Za zbiorniki fermentacyjne robią 4 x 1000 litrowe tanko fermentatory, a do leżakowania przeznaczono ich osiem o takiej samej pojemności. W ciepłe dni na placu, przy browarze bywa otwierany mały ogródek i wtedy piwa można spróbować u źródła. W dniu naszej wizyty szefostwo akurat pojechało na festyn, więc na piwo udaliśmy się na miasto. Tam piwo serwują w dwóch restauracjach.
Obie restauracje serwujące ich piwo są na ulicy Zámecká i oddalone są od siebie o dosłownie dwa kroki. Pierwsza to Road Bar Café, a druga to pizzeria bodajże Valentino, ale głowy nie dam.
W pierwszej serwowano:
- Gaston 13% to polotmavý ležák. Szału nie było, generalnie oba piwa mają zbliżony smak.
W drugiej lano:
- Světlý ležák 11% 26/34 Kc. Dziwne to piwo. Mocno zgazowane i o posmaku prażonego słonecznika. Jak na leżaka to słabo.
Trzecim miejscem gdzie leją jasną 11-kę jest wspomniany camping (25/35 Kc,), ale do godziny 18 piwo podają tam w plastiku. Resztę asortymentu można zakupić w sklepie Coop.
Tam stoją dwie lodówki, jedna od Barona, a druga z browaru Rampušák. Pozostałe oferta wyglądała następująco:
- Tmavá 14% 78 Kc. za litrowy plastik. Najlepsze piwo z tego browaru.
- Světlý ležák 12% 65 Kc.
- IPA 15 % 75 Kc.
- APA 9% 55 Kc.
Generalnie to z piwem jest słabo i nawet klimatyczne miejsca w których jest serwowane nie wielu mu pomogły. Na całe szczęście tuż przy zamku leją piwo z browaru Rampušák
.Zdjęcia:
. Dawno już nie miałem takiego przypadku by odwiedzić browar, a właściwie nie spróbować piw. No cóż, okolica bardzo ładna, trzeba będzie jeszcze zajrzeć, a w lecie chyba z dostępnością nie będzie problemów.
Comment