Na skraju miasteczka w środku kompleksu rekreacyjnego od niedawna działa firmowa restauracja browaru Helf. W sezonie zapewne są tam tłumy, ale we wrześniowe popołudnie było cicho i spokojnie. Paru chłopaków biegało po boisku, ktoś na korcie grał w tenisa, ale główna atrakcja, czyli basen są już zamknięte.
Lokal to jedna duża sala z barem, oraz zadaszona wiata pod którą zasiadamy przy masywnych i jeszcze pachnących lasem drewnianych stołach. Na kranach zastaliśmy trzy piwa:
- KOVÁŘ světlé výčepní 10-ka.
- HEFAISTON světlý ležák 11-ka.
- TRIGLAV světlý ležák 12-ka.
Wszystkie piwa przeciętne, takie jakby perfumowane . Dziwny posmak nie pasujący do piwa.
Lokal to jedna duża sala z barem, oraz zadaszona wiata pod którą zasiadamy przy masywnych i jeszcze pachnących lasem drewnianych stołach. Na kranach zastaliśmy trzy piwa:
- KOVÁŘ světlé výčepní 10-ka.
- HEFAISTON světlý ležák 11-ka.
- TRIGLAV světlý ležák 12-ka.
Wszystkie piwa przeciętne, takie jakby perfumowane . Dziwny posmak nie pasujący do piwa.