Firmowa restauracja browaru Moravia ulokowana tuż obok niego. Wnętrze jasne, bardzo przyjemnie urządzone, jest przytulnie i zarazem swojsko po czesku. W głównej sali dominuje jasne drewno, kwadratowe słupy podtrzymują takież belki sufitowe i strop. Stoły, tak duże 6-osobowe, jak i mniejsze oraz wysokie stoliki ze stołkami bez oparć również są drewniane w jasnym odcieniu. Ściany częściowo z czerwonej cegły a przeciwległe białe. Ciepłe oświetlenie zwisającymi lampami i kinkietami na ścianach oraz sznurami żarówek podwieszonymi do belek sufitowych. Zaraz przy wejściu spory bar z blachy kwasoodpornej, na nim dwie kolumny z w sumie ośmioma nalewakami. Na dole jest też salonek dla mniejszych zorganizowanych grup, na piętrze zaś druga duża sala z własnym barem przeznaczona głównie na wesela i inne duże uroczystości. W ciepłe dni na zewnątrz otwiera się spory ogródek.
Oczywiście z każdego kranu leją się stale miejscowe piwa tak z marki Moravia jak i Lucky Bastard. W czasie naszej wizyty 5.11.2021 było ich 7 gdyż któreś z Bastarda wyszło:
- Jošt výčepní 10°Blg, 4%, 40 kč
- Kluzák světlý ležák 11°, 4,7%, 42 kč
- Punkevní světlý ležák 11°, 4,7%, 42 kč
- Rathaus světlý ležák 11°, 4,7%, 44 kč
- Petrov světlý ležák 12°, 5%, 44 kč
- Lucky Bastard Blond APA 11°, 4,7%, 56 kč
- Lucky Bastard Oktagon IPA 14°, 5,7%, 61 kč
Aż trzy jasne 11° mogą dziwić, jednak każda z nich miała inny sposób chmielenia (do kotła i na leżak) i zestaw użytych chmieli, co dało się dobrze wyczuć. Wyjaśnił nam to dokładnie bardzo kompetentny szef kelnerów wymieniając wszystkie chmiele w konkretnym piwie. Wyjaśnił również, że 4-5 razy do roku na kranie jest piwo specjalne odnoszące się do obchodzonych akurat świąt/pór roku. Z linii Lucky Bastard rotacje są częstsze, stałym piwem zazwyczaj jest tylko Blond APA.
Przy barze lodówka z piwami na wynos w butelkach 0,75 l.
Do jedzenia duży wybór ciekawych dań, w dużej mierze nawiązujących do sąsiedztwa browaru bo z użyciem do przyrzadzania różnych piw. Podstawowo to czeska klasyka ale w nowoczesnej formie. Bardzo szeroka gama zakąsek do piwa (którymi można najeść się do syta) ale wykraczająca poza standardowa ofertę. Szczególnie polecam Pivovarský král - specjalny hermelín, oraz "K" - tvarůžková specialita. Ogólnie wielbiciele czeskich serów (nie tylko dojrzewających) i bezmięsni mają tu dużo dań do wyboru. Oczywiście do godziny 14 można wybrać też coś z denní menu - codziennie jest do wyboru 5 dań w cenach 119-175 kč (z zupą).
Można też na miejscu zanocować co kosztuje około 500 kč.
Bardzo przyjemna restauracja, kompetentna miła i szybka obsługa, bardzo dobre jedzenie i piwa "zza ściany".
Czynne: pon-czw. 11-23, pt, so. 11-24, nd. 11-22.
Na fotkach główna sala oraz bar.
Oczywiście z każdego kranu leją się stale miejscowe piwa tak z marki Moravia jak i Lucky Bastard. W czasie naszej wizyty 5.11.2021 było ich 7 gdyż któreś z Bastarda wyszło:
- Jošt výčepní 10°Blg, 4%, 40 kč
- Kluzák světlý ležák 11°, 4,7%, 42 kč
- Punkevní světlý ležák 11°, 4,7%, 42 kč
- Rathaus světlý ležák 11°, 4,7%, 44 kč
- Petrov světlý ležák 12°, 5%, 44 kč
- Lucky Bastard Blond APA 11°, 4,7%, 56 kč
- Lucky Bastard Oktagon IPA 14°, 5,7%, 61 kč
Aż trzy jasne 11° mogą dziwić, jednak każda z nich miała inny sposób chmielenia (do kotła i na leżak) i zestaw użytych chmieli, co dało się dobrze wyczuć. Wyjaśnił nam to dokładnie bardzo kompetentny szef kelnerów wymieniając wszystkie chmiele w konkretnym piwie. Wyjaśnił również, że 4-5 razy do roku na kranie jest piwo specjalne odnoszące się do obchodzonych akurat świąt/pór roku. Z linii Lucky Bastard rotacje są częstsze, stałym piwem zazwyczaj jest tylko Blond APA.
Przy barze lodówka z piwami na wynos w butelkach 0,75 l.
Do jedzenia duży wybór ciekawych dań, w dużej mierze nawiązujących do sąsiedztwa browaru bo z użyciem do przyrzadzania różnych piw. Podstawowo to czeska klasyka ale w nowoczesnej formie. Bardzo szeroka gama zakąsek do piwa (którymi można najeść się do syta) ale wykraczająca poza standardowa ofertę. Szczególnie polecam Pivovarský král - specjalny hermelín, oraz "K" - tvarůžková specialita. Ogólnie wielbiciele czeskich serów (nie tylko dojrzewających) i bezmięsni mają tu dużo dań do wyboru. Oczywiście do godziny 14 można wybrać też coś z denní menu - codziennie jest do wyboru 5 dań w cenach 119-175 kč (z zupą).
Można też na miejscu zanocować co kosztuje około 500 kč.
Bardzo przyjemna restauracja, kompetentna miła i szybka obsługa, bardzo dobre jedzenie i piwa "zza ściany".
Czynne: pon-czw. 11-23, pt, so. 11-24, nd. 11-22.
Na fotkach główna sala oraz bar.