Pierwsze wzmianki o browarze Tupadly pochodzą z 1735 rok, a część zabudowań przetrwała do dnia dzisiejszego. Obecnie całość jest pięknie wyremontowana, a od lipca 2020 roku w browarze na nowo warzy się piwo. W skład owego kompleksu, oprócz browaru wchodzi hotel, spa, piwne łaźnie, restauracja, oraz piwiarnia.
Piwiarnia znajduje się na parterze, a restauracja dokładnie nad nią. Jest taras, oraz zadaszony ogródek przy piwiarni zainstalowany na starej rampie załadunkowej. Zarówno piwiarnia jak i restauracja czynna jest codziennie, ale dopiero od godziny 16.
Na szczęcie piwo na wynos można kupić i w innych godzinach. W tym celu należy udać się do hotelowej recepcji. Budynek browaru znajduje się z boku kompleksu, a jego wyposażenie to 2 tyś. warzelnia, oraz znajdujące się w piwnicy 16 tnkofermentatorów.
Wszystko mogłem zobaczyć, oraz wysłuchać krótkiego rysu historycznego browaru dzięki uprzejmości bardzo miłego właściciela przybytku.
Na piwko udaliśmy się do klimatycznej piwiarni, ale zasiedliśmy w ,rampianym, ogródku z zarąbiastym widokiem na parking.
Na kranach się lało 5 piw:
- jasna 10-ka w cenie 34 / 23 Kc
- jasna 11-ka w cenie 36 / 25 Kc.
- jasna 13-ka w cenie 42 / 28 Kc.
- ciemna 12 ka w cenie 42 / 28 Kc
- pszenica w cenie 50 / 35 Kc podawana z plasterkiem cytryny.
Wszystkie piwa smaczne, ale bez większych fajerwerków, takie po prostu poprawne. W restauracji odbywała się impreza zamknięta, więc na temat jedzenia się nie wypowiem. W piwiarni dostępne są jedynie przekąski, typu precelek, lub chipsy.
Na zdjęciu nowo wyremontowany browar( po prawej), hotel, itd, wnętrze piwiarni, restauracji. Pszenica, oraz jasna 13-ka.
Comment